Dzisiaj jest 28 mar 2024, 23:58

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 mar 2013, 15:44 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 paź 2006, 10:17
Posty: 762
Lokalizacja: Zgorzelec
Pewnie wszyscy(oprócz yello, bo On pewnie w ddr się zaopatrywał :twisted: ) mieli buty od Pyrkowej, pantofelki z frendzelkami :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 15:55 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Marcopollo pisze:
Pewnie wszyscy(oprócz yello, bo On pewnie w ddr się zaopatrywał :twisted: ) mieli buty od Pyrkowej, pantofelki z frendzelkami :)


No sam nie wiem czy ma być mi głupio...ale nie miałem takowych nigdy :|
Ale ogólnie sklep Pyrkowej wymiatał na owe czasy :smt023

Ale sweterki z shetlandu miałem za to :)
Albo taki turecki szt.1 - pamiętam go po dziś dzień :)


Ostatnio byłem na głównej poczcie - pomyślałem , że to taka ostoja tamtych czasów , bo niewiele się zmieniło nawet w wystroju wnętrza.
Podobne wrażenie odnoszę , gdy zasiadam u fryzjera męskiego na Daszyńskiego poniżej krzyżówki z Kościuszki (to też stary salon fryzjerski) - tam nawet obrazki na ścianach są z epoki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 17:22 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 lut 2013, 22:35
Posty: 22
YELLO_35 pisze:
tam nawet obrazki na ścianach są z epoki :)


Jeśli chodzi o obrazki to pamiętam w niektórych częściach miasta ściany kamienic z namalowanymi obrazami. Na Getta na ścianie znajdowała się namalowana wielka Reklama Totalizatora Sportowego, zniknęła przy okazji remontu kamienicy chyba pod koniec lat 90, drugie malowidło było na Warszawskiej, koło żłobka, jakieś dzwigi i hasła, coś w tym stylu chyba, dokładnie nie pamiętam. Nie wiem czy czasem nie jest tam do dziś. Na kinie Grunwald, z tyłu od strony hali też jakiś czas był rysunek przedstawiający jakąś pannę przy wannie (reklama sklepu z kafelkami chyba) :) Twarz miała taką jakąś niewyjściową :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 17:31 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
YELLO_35 pisze:
No sam nie wiem czy ma być mi głupio...ale nie miałem takowych nigdy


Mi też sie wydawało, że wszscy takie mieli :)


A to pamiętacie:
Obrazek

Jak ja o takich marzyłem. Mama mi kupiła, ale szybko się rozkleiły.
Dziś w czymś takim, to bym nawet do prac polowych nie wyskoczył.

Były jeszcze sportowe buty "Polsport Wałbrzych" popularnie zwane Wałbrzychy. To górna półka jak na tamte czasy, pamiętam jak stałem za nimi w kolejce, w sportowym na Daszyńskiego, a kosztowały majątek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 19:21 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 paź 2006, 10:17
Posty: 762
Lokalizacja: Zgorzelec
YELLO_35 pisze:
No sam nie wiem czy ma być mi głupio...


Wydaje mi się, że powinno :smt064


YELLO_35 pisze:
Ostatnio byłem na głównej poczcie - pomyślałem , że to taka ostoja tamtych czasów , bo niewiele się zmieniło nawet w wystroju wnętrza.



Niestety to prawda :? Choć ostatnio w modzie powroty do PRL. Knajpy ostatni krzyk mody :)

viper126pzgc pisze:
Jak ja o takich marzyłem. Mama mi kupiła, ale szybko się rozkleiły.


Ale na zimę cieplejszych nie było :)

YELLO_35 pisze:
Albo taki turecki szt.1 - pamiętam go po dziś dzień


Ostatnio publicznie w takim Kononowicz występował w TV :smt044


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 19:41 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 mar 2005, 7:16
Posty: 1929
Lokalizacja: Zgorzelec
Wczoraj na zinfo był artykuł o nowych usługach poczty (chodziło o znaczki bez kwoty, które wkrótce mają obowiązywac), co skomentowałem takim wpisem:

Dla mnie 100 razy lepszym i praktyczniejszym rozwiązaniem byłby automat ze znaczkami przed placówką.
Zawsze gdy idę na pocztę przy Poniatowskiego czuję się jak w muzeum. Metalowe drzwi ważące ze 100kg obcinające nieuważnym palce przy zamykaniu i solidne ich walnięcie w futrynę, że aż trzęsą się szyby to tylko początek. Od razu przy wejściu wita nas kolejka z zawijasem i dwie Panie za szybami. Za szybami dlatego, żeby w afekcie zdenerwowany czekaniem klient pracownicy placówki nie udusił. Panie są dwie jak wspomniałem, ale właściwie można traktować je jak jedną osobę. Druga pełni rolę statysty zajmując się sprawami wewnętrznymi i przybijaniem pieczątek na dziesiątkach dokumentów. Każde walnięcie jest odczuwalne w podeszwach, bo niesie się po posadce - to świadczy już o sile uderzenia. Do tego oldschoolowy wygląd placówki z wentylatorem-gilotyną pod sufitem, który przy obracaniu lekko się buja. Jak kiedyś odpadnie, to będzie niefajnie. Gdy już dopchamy się do okienka i chcemy np. odebrać polecony musimy być przygotowani na kolejne 5 minut stracone, bo Pani wyciągnie 10 paczek listów spiętych gumkami i zacznie je po raz 30 w tym samym dniu przeglądać.
Nie wiem jak ta firma dalej funkcjonuje w dzisiejszych realiach. Jako klient masowy - nadaję setki przesyłek miesięcznie na poczcie głównej korzystam z osobnego wejścia i biura - nie mogę powiedzieć złego słowa o tej instytucji. Panie są miłe, wszystko idzie sprawnie. Natomiast gdy idę do okienka jako zwykły klient czuję się jak natręt, intruz, gdzie każdy ma mnie gdzieś, nie szanuje mojego czasu, a swoją pracę uważa za zło konieczne.



No i odezwał się jakiś burak podpisany nickiem POCZTOWIEC, któremu wpis się nie podobał:)
Piotr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 20:13 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Cytuj:
Patelnia - pijalnia piwa (blisko mogiłek) na terenie byłego dużego rynku ,
nieprawda, Patelnia była owszem na rynku, ale w miejscu, w którym stoi obecna Hala Sportowa, późniejsze nazwy były wtórne.
Alkademik to była pijalnia piwa na Ujezdzie koło kościoła, zdaje się że jakieś kominki tam obecnie sprzedają. Natomiast Studzienka to pijalnia piwa na Daszyńskiego koło tego wodopoju ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 21:20 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
Chuck Norris jr pisze:
Patelnia była owszem na rynku, ale w miejscu, w którym stoi obecna Hala Sportowa


Tak Michale. Pamiętam wspomnianą, przez Ciebie patelnię jak przez mgłę, kiedy mój dziadek robił na rynku w miejscu obecnej hali zakupy i zabierał mnie ze sobą. Pamiętam jak kupował tam mojej mamie pocztówki dźwiękowe, no i na patelni wypijał piwo, a mi kupował czerwoną oranżadę w butelce z porcelanką.

Później jednak, w latach osiemdziesiątych patelnią nazywano obskurny bar na dużym rynku koło torów. Pozostałości po nim stały tam jeszcze niedawno, a może nawet stoją do dziś. Sam piłem tam pierwsze w życiu kuflowe, będąc nastolatkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 mar 2013, 21:26 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 paź 2006, 10:17
Posty: 762
Lokalizacja: Zgorzelec
viper126pzgc pisze:
Później jednak, w latach osiemdziesiątych patelnią nazywano obskurny bar na dużym rynku koło torów. Pozostałości po nim stały tam jeszcze niedawno, a może nawet stoją do dziś. Sam piłem tam pierwsze w życiu kuflowe, będąc nastolatkiem.


Tam bezdomni chyba teraz mieszkają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 mar 2013, 9:18 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
viper126pzgc pisze:
Tak Michale. Pamiętam wspomnianą, przez Ciebie patelnię jak przez mgłę, kiedy mój dziadek robił na rynku w miejscu obecnej hali zakupy i zabierał mnie ze sobą. Pamiętam jak kupował tam mojej mamie pocztówki dźwiękowe, no i na patelni wypijał piwo, a mi kupował czerwoną oranżadę w butelce z porcelanką.

Później jednak, w latach osiemdziesiątych patelnią nazywano obskurny bar na dużym rynku koło torów. Pozostałości po nim stały tam jeszcze niedawno, a może nawet stoją do dziś. Sam piłem tam pierwsze w życiu kuflowe, będąc nastolatkiem.


Faktycznie tak było :smt023


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 mar 2013, 11:44 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Wczoraj jechałem pociągiem z Jerzmanek do Zgorzelca.

Przypomniało mi się ogromne pole truskawek przy torach gdzieś za byłą nastawnią Krysin - czyli chyba w rejonie obecnych domków na osiedlu Słonecznym.

Druga rzecz to taka niby dziupla w wiadukcie na starej obwodnicy - od strony cmentarza. Teraz chyba zamurowana - ale kiedyś idealny schowek dla kilku osób. W okolicach 1 listopada chodziło się na cmentarz robić sobie odlewy woskowe z własnych dłoni :smt020

Trzecia rzecz to sad z pysznymi jabłkami przy ulicy Łużyckiej za wiaduktem - jak widziałem obecnie teren zabudowany domkami. Jadąc od miasta zaraz za wiaduktem trzeba było przejść przez płot z prawej strony. Z lewej była jakaś miejska zieleń - obecnie rozpaczliwy stan potłuczonych szklarni... W tym sadzie właściciel mocno gonił za złodziejstwo. Oczywiście powyższe truskawki tez odwiedzaliśmy w tym samym celu ;)

A na stacji Ujazd był kiedyś warsztat dla obsługi - pamiętam , że ludzie tam pracujący nie mówili "warsztat" tylko "warstat" - po dziś dzień nie wiem dlaczego akurat tak... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 mar 2013, 22:11 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 lut 2013, 22:35
Posty: 22
Przypomniał mi się sklep "kupno sprzedaż" na Czachowskiego. Był to niby komis, niby lombard, wiem że płacili od razu za przyniesione fanty, bo sprzedałem tam kiedyś plastikowe narty z polsportu:)

Wydaje mi się, że chyba już tylko księgarnia na Piłsudskiego, Graniczanka i Chemiczny na przeciwko to ostatnie trzy sklepy-relikty, które nie zmieniły się pod względem rodzaju sprzedawanego towaru od tamtych czasów. Pamiętam też malutką księgarnię na Daszyńskiego, mówiło się na nią "księgarnia po schodkach" :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 mar 2013, 22:28 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
kilo_jablek pisze:
Przypomniał mi się sklep "kupno sprzedaż" na Czachowskiego. Był to niby komis, niby lombard, wiem że płacili od razu za przyniesione fanty, bo sprzedałem tam kiedyś plastikowe narty z polsportu:)


Też coś tam sprzedałem. To typowy kupno-sprzedaż gdzie faktycznie gość płacił za towar.
Gość nawiasem mówiąc nieco kontrowersyjny ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 mar 2013, 23:35 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 lut 2013, 22:35
Posty: 22
YELLO_35 pisze:
Gość nawiasem mówiąc nieco kontrowersyjny ;)


Powiedziałbym, że trochę "ciepły" 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 mar 2013, 11:45 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
kilo_jablek pisze:
Powiedziałbym, że trochę "ciepły"


Wielokrotnie korzystałem z usług tego komisu, na przestrzeni od 1984 roku do 1995. Byłem zadowolony, ponieważ można tam było kupić wiele towarów, zarówno nowych, jak i używanych, których nie można było nabyć nigdzie indziej w owych czasach. W 1994 roku kupiłem rewelacyjny amplituner Harman-Kardon, który po kilku latach sprzedałem z wielokrotnym zyskiem. Pierwszy zegarek z siedmioma melodyjkami kupiłem właśnie tam w 1985 roku.
Moi znajomi wielokrotnie opowiadali mi o swoich "przygodach" z panem prowadzącym ten komis. Ja niestety nie mogłem się pochwalić takimi opowieściami, gdyż zwyczajnie "przygód" takowych nigdy nie doświadczyłem.
Odnośnie lokalu w którym znajdował się ów komis, pamiętam, że wcześniej znajdował się tam jedyny w mieście sklep rowerowy, później został przeniesiony na Moys. Mój dziadek znał dobrze panią, która tam sprzedawała, dlatego też z zakupem rowerów, które były na owe czasy towarem deficytowym, nie mieliśmy problemu. Mój komunijny rower - Jubilat 2 kupiony był, zdaje mi się, już w sklepie na Moysie, był to rok 1980.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..