Pasikonik też zapisuje w formacie RAW, jezeli chodzi o D80 - racja, miałem na myśli D40 a tak jakoś stuknęło mi się D80 - chyba dlatego, że osobiście mi się bardziej podoba.
Pasikonika, jednak mimo wszystko będę wychwalał "pod niebiosa" i nie dlatego, że jestem tu nieobiektywny - bo go mam, a dlatego że nie mam jak na razie do czego się w nim przyczepić. Dla mnie jako amatora z fotograficznym zacięciem, chcącego robić dobre foty - a to już dużo, że chcę. Aparat ten ma takie możliwości, że jak już się nauczę je dobrze wszystkie wykorzystywać i w końcu się nimi znudzę, to Yello będzie się uczyć focić ode mnie
z całym szacunkiem Yello do Twojej powalającej twórczosci, ale wkurza mnie jak ktoś robi lepsze foty od moich
Przed zakupem jego, fociłem takim wynalazkiem jak Digimax A40, więc możnaby rzec, że przesiadłem się z trabanta do passata. Jednak w międzyczasie miałem okazję pofocić troszeczkę D80 i wszelkie porównania przed zakupem sprowadzały się właśnie do niego, i w tej cenie (pasikonika) otrzymujemy aparacik niewiele ustepujący D80 (amator na pewno nie zauważy różnicy).
A i jeszcze dorzucę na koniec o jego niebanalnej ogniskowej f= 4,6 mm do 82,8 mm co daje nam przyzwoity szeroki kąt
Wreszcie staję z aparatem przy wysokiej choince, w ciasnym pokoju i mieści mi się cała w kadrze
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!