W zasadzie nie chce mi się już o tym zespole pisać - a to jest znamienne i najgorsze w tym wszystkim...

Gdyby nie te wyjątkowo celne trójki to byłoby z 15 w plecy...
Na 4 kwartę wyszli z 5 punktami przewagi - pomyśleli sobie, że już nie mogą tego przegrać...
Przez cały mecz grali tak jakby chcieli, aby te zawody się jak najszybciej skończyły...
Turek zagrał 4-5 meczy na początku sezonu i tyle go widzieli...
Miljković jest słabiutki w obronie, tragicznie asekuruje piłkę, cieniutki ballhandling, czasami coś trafi po zasłonie...
Końcówkę zagrali bez głowy i wiary w zwycięstwo - zamiast szybko odrobić te 3 punkty, to grali w zasadzie na czas... i ten tragiczny wjazd pod kosz Damira...

Pytanie retoryczne: czy wygramy z kimkolwiek na wyjeździe, czy są jakieś słabsze drużyny od Kwidzyna - takie, które nie sprawią nam "kłopotów"?!

Zmiana nawet 3-4 zawodników NA PEWNO nie pogorszy gry tej przypadkowej "drużyny", a może tylko pomóc. Z tych "graczy" sportowo i mentalnie nic więcej się nie "wyciśnie"! No, ale te "wyselekcjonowane gwiazdy" mają ponoć gwarantowane (sic!) kontrakty. A może tu chodzi o coś jeszcze innego, wie to może tylko trenejro...

z taka gra bamberg odrobi straty z niemiec townes chociaz blokowal a drobnijak nic milijkowic kolejny mecz klapa 15 punktow dzieki tym trojka w 4 mial byc dlugi wyrownany sklad a widac co wyszlo lepiej bylo jak mielismy w poprzednich sezonach 7 lepszych niz teraz 12 "rownych" [*]

Ja bym im nie zapłacił za przegrany mec , na pieszo powrót z Kwidzyna

podobno po ostatnim meczu( z basketem) 20% mniej dostaja

[ Dodano: Nie Gru 28, 2008 10:37 pm ]


rozpisal sie mitev