zubek pisze:
Co stoi na przeszkodzie, żeby zatrudnioć 200 ludzi
na przeszkodzie stoi całkiem sporo rzeczy
jakieś 8% kosztu uzyskania podatku to już 400 000 mniej.
Zatrudnienie specjalistów do psich kup, przeszkolenie ich, wysłanie na wizyty do Paryża, Amsterdamu i Kapsztadu by przyjrzeli się jak to robią inni, rewizyta to jakiś 1 milionik
Przeprowadzenie szerokiej akcji uświadamiającej w lokalnej prasie i druk ulotek 100 000
utrzymanie biura do spraw psów, przetarg na odkurzacze, wybranie produktu i opłacenie serwisu oraz przeszkolenie ludzi obsługujących odkurzacze 500 000
Tak więc na wstępie suma zmniejszyła się do niecałych 3 milionów. Przy czym w przypadku Warszawy wciąż zostanie te kilka milionów, a w Zgorzelcu? obawiam się że koszty stałe mogą przerosnąć sumę z podatków
Ciekaw jestem ile kosztuje zaczipowanie psa, ale domyślam się że kilkadziesiąt złotych więc roczny podatek diabli wzięli, utrzymanie i obsługa systemu to kolejny wydatek, średnia życia psa to kilka/kilkanaście lat, więc taki pies ledwo pokryje(?) koszta systemu a już trzeba nowego czipować
Może taka obróżka z wisiorkiem z metalu by starczyła, jeden hycel i porządne mandaty za pozostawione kupy?