forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

PGE Turów vs Polpharma
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=30&t=3221
Strona 1 z 2

Autor:  normalny człowiek [ 07 lis 2008, 18:10 ]
Tytuł:  PGE Turów vs Polpharma

Przykro to powiedziec ale dzis baciki dostaniemy,juz dostajemy.Ale mnie to nie dziwi po tym co widziałem we wtorek.Więc tego dzis nie możemy wygrać((((((

Powiedzmy że to były spore zapasy spozywcze.I to raczej dotyczyło "polskiej" grupy.

Autor:  Wade [ 07 lis 2008, 18:13 ]
Tytuł:  Re: PGE Turów vs Polpharma

normalny człowiek pisze:
Przykro to powiedziec ale dzis baciki dostaniemy,juz dostajemy.Ale mnie to nie dziwi po tym co widziałem we wtorek.Więc tego dzis nie możemy wygrać((((((

A co ty takiego widziałeś we wtorek??

Autor:  Dżon Kanaka [ 07 lis 2008, 18:30 ]
Tytuł: 

51-32 po pierwszej połowie nie napawa optymizmem. W pewnym momencie 22-6 było w 2 kwarcie. Milijkovic ma dzisiaj niezły dzień na osobiste

Autor:  Czesio [ 07 lis 2008, 18:55 ]
Tytuł: 

ale nie ma dnia za trzy...

Autor:  pawlik [ 07 lis 2008, 19:08 ]
Tytuł: 

Czesio pisze:
ale nie ma dnia za trzy...


chyba w ogole nie ma dnia na gre! no chyba, ze polpharma az tak dobrze zagrala...
zastanawia mnie tylko za co bailey zlapal az 4 faule w 8 min i dlaczego saso trzyma na parkiecie turka, skoro po statach widac, ze townes gral lepiej(efektywniej :lol: :) )
aha no i co z iwem?
5 min do konca i mamy 71:54 w plecy. chyba juz trzeba sie pogodzic z przegrana... :cry:

[ Dodano: Pią Lis 07, 2008 7:20 pm ]
no i klops!

Autor:  charmer [ 07 lis 2008, 19:08 ]
Tytuł: 

:(

Oj Panowie kiepsko to widze. Wygrywac z koncówka tabeli to rzadna sztuka....

Wylączam radio nie dam rady :cry: ..........

Autor:  fan turowa [ 07 lis 2008, 19:27 ]
Tytuł: 

No to nasi chłopcy dzisiaj bardzo zawiedli.Nie wiem czy ta przegrana jest związane ze słabą grą naszych(no to na pewno)zlekceażeniem przeciwnika czy z naprawde dobrą postawą polpharmy.Mam nadzieje że ze zniczem się odbudujey.Ta porażka może nie pokoić ponieważ dużymi krokoami zbliża się mecz w Pucharze Europy

Autor:  pokemon15 [ 07 lis 2008, 22:00 ]
Tytuł: 

jestem rozczarowany... wiedziałem, że będzie ciężko.. ale przegrać różnicą 20 pkt... masakra... mówi się trudno...

Autor:  Czesio [ 07 lis 2008, 22:25 ]
Tytuł: 

najgorsze w tym wszystkim jest to ze to baty od Karola heh

Autor:  Alex76 [ 07 lis 2008, 23:07 ]
Tytuł: 

fan turowa pisze:
No to nasi chłopcy dzisiaj bardzo zawiedli.Nie wiem czy ta przegrana jest związane ze słabą grą naszych(no to na pewno)zlekceażeniem przeciwnika czy z naprawde dobrą postawą polpharmy.


wszystkiego po trochu z naciskiem na ostatnie. Karol - jak zwykle - praktycznie wyłączył z gry rozgrywających. Bailey był w pewnym momencie tak zły, że zaliczył technika. Kompletnie nie miał pomysłu na przejście. indywidualne (wasze)akcje kończyły się klapą, zaś taktyka.....takiego czegoś raczej nie mieliście. Nie będę wspominał o sędziach, bo rozwinęła by się u Was wielka dyskusja, ale z całą pewnością można powiedzieć, że neutralni ani po stronie polphy nie byli....
Wasza obrona - totalne dno...to nie jest zespół na mistrza.

Czesio pisze:
najgorsze w tym wszystkim jest to ze to baty od Karola heh


To jeden aspekt. Drugi, że Karol ostatnio bardzo głęboko analizuje taktykę każdej drużyny. Dzięki wyłączeniu rozgrywającego + postawieniu dużego nacisku na najlepszego strzelca drużyny, można myśleć o wygranej. Tak było z Czarnymi, tak (prawie) było z Prokomem...

Widoczne było jedno: Saso kompletnie nie miał pomysłu na grę...i to już nie tylko wina skuteczności, bowiem jesli chodzi o rzuty 3 pktowe to takowa się zdarza, ale mało zagrywek taktycznych...a przeciez przewaga wzrostu znacząco była po Waszej stronie.

Autor:  hakunamakata [ 08 lis 2008, 12:43 ]
Tytuł: 

Saso po meczu nie wyglądał na człowieka załamanego, bardziej załamani byli kibice. Mecz z Polpharmą miał być sprawdzianem, przed rowgrywkami w pucharze EuroCup i ten test Turów oblał. Polpharma nie zagrała nieczego nowego. Był nacisk na rozgrywajacych, była szybka koszykówka,akcje dwójkowe, dużo biegania i mocna obrona. Tak Polpharma gra od początku sezonu. Trener dwojga imion jest obecnie najlepszym polskim trenerem i to pokazał również we wczorajszym spotkaniu. Skład oparty na zawodnikach, których trenował w zeszłym sezonie, dobrze się rozumiejących-widać chemię w Polpharmie i ten taniec radości po wygranym meczu miodzio. Jeżeli tak będą grali do końca rozgrywek, wytrzymają kondycyjnie- miałem wrażenie, że okupili zdrowiem co niektórzy zawodnicy to spotkanie to strefa medalowa stoi przed nimi otworem. Ale do tego jeszcze daleka droga. To tyle o Polpharmie.
A Turów? Kiedyś pisałem, że z trójki Rodriguez-Kelatii-Drobnjak najbardziej bedzie brakowało tego pierwszego. Andres wg mnie gdyby miał rzut np. Copelanda byłby w Euroligowym klubie. Obecny skład jest na tyle ofensywny, że Rodriguez mógłby skupić sie tylko na kreowaniu gry i asystach a więc na swoich najmocniejszych stronach. Bailey tak kierować drużyną nie potrafi, poza tym po raz kolejny złapał szybko faule. Poczatkowo myslałem, że jego faule to przypadek, ale to zdarza mu się nie pierwszy raz. Copeland przy mocnej obronie jest jak dziecko we mgle, nie wytrzymuje presji. Zresztą cała druzyna jej nie wytrzymała. Przegrali sami ze sobą i jezeli to się nie zmieni to cele jakie stawia sobie klub nie zostana zrealizowane. Brakuje lidera, kogoś kto w trudnych momentach wziąłby ciężar gry na siebie. Poza tym tylu niewykorzystanych przez Turów sytuacji pod koszem dawno nie widziałem a może nigdy. Biegalismy wolniej, za póxno zespół wracał do obrony stąd wiele punktów, łatwych punktów dla Polpharmy. Słabo bronilismy i wiele czystych pozycji rzutowych miał zespół z Kociewia. Gdybym powiedział, że nic się nie stało to bym skłamał. Wiele pracy czeka Filipowskiego z tymi zawodnikami a czas nie stoi w miejscu. Puchar za niecały miesiąc, a on jest dla Turowa teraz najwazniejszy. Porazka z Polpharmą nie decyduje o tym, że Turów nie zagra w finale plk. Filipovski metodycznie prowadzi zespół i pozostaje nam kibicom mu zaufać. Może na te najlepsze mecze w wykonaniu Turowa trzeba jeszcze poczekać? Dalej wierzę, że ostatni mecz w tym sezonie wygra Turów

Autor:  BR3MEK [ 08 lis 2008, 18:54 ]
Tytuł: 

Mecz jak mecz pozostawia wiele do życzenia ;/ od początku byliśmy poprostu miażdżeni;/ w 3 kwarcie miałem jeszcze nadzieje że dogonimy ich myślałem że się przełamali a tu pupka ;/;/ Co do dopingu było naprawde fajnie ;) daliśmy z siebie wszystko :) Niepodobało mi się to że jak dopingowaliśmy to puszczali z głośnika nad naszym sektorem okropny pisk ;/;/ Podobało mi się za to jak pożegnali nas kibice sksu :) Cóż wtorkowy mecz będzie nasz :twisted: :twisted:

Autor:  NoBody [ 08 lis 2008, 19:23 ]
Tytuł: 

BR3MEK pisze:
Niepodobało mi się to że jak dopingowaliśmy to puszczali z głośnika nad naszym sektorem okropny pisk ;/;/


no chcieli nas zagluszyc tym piskiem
a ich kibice ZAL (co do kibicowanie) tylko nieraz hala krzyczal sks
dobre bylo jak spowrotem piosenki sie uczylo czesc kibicow jak to bylo :
dwie rece masz to w nie klaszcz.. a jak sie zapomni tekstu to mozna spiewac
jeb*c prokom jeb*c

Autor:  BR3MEK [ 08 lis 2008, 19:38 ]
Tytuł: 

NoBody pisze:
BR3MEK pisze:
Niepodobało mi się to że jak dopingowaliśmy to puszczali z głośnika nad naszym sektorem okropny pisk ;/;/


no chcieli nas zagluszyc tym piskiem
a ich kibice ZAL (co do kibicowanie) tylko nieraz hala krzyczal sks
dobre bylo jak spowrotem piosenki sie uczylo czesc kibicow jak to bylo :
dwie rece masz to w nie klaszcz.. a jak sie zapomni tekstu to mozna spiewac
jeb*c prokom jeb*c


To nie jest śmieszne też tam się uczyłem tej piosenki :P:P Fajnie było :) Pomimo przegranej oczywiście ;) A ich kibice naprawde nie byli za bardzo aktywni ale pożegnali nas ładnie krzycząc TURÓW ZGORZELEC :) Niestety kiedy my zaczeliśmy im odpowiadać jakiś bałwan puścił muzykę z głośnika ;/;/ ahh co za ludzie ;p

Autor:  Alex76 [ 08 lis 2008, 20:17 ]
Tytuł: 

NoBody pisze:
no chcieli nas zagluszyc tym piskiem


tak rzeczywiście kk ma wpływ na dj'a.

NoBody pisze:
a ich kibice ZAL (co do kibicowanie) tylko nieraz hala krzyczal sks


żal? przepraszam bardzo, ale chyba mówisz o swojej wypowiedzi..albo o Waszym dopingu...

BR3MEK pisze:
A ich kibice naprawde nie byli za bardzo aktywni a


:lol:

byłeś na hali?

..to co w takim razie robili?

BR3MEK pisze:
Niestety kiedy my zaczeliśmy im odpowiadać jakiś bałwan puścił muzykę z głośnika ;/;/ ahh co za ludzie ;p


dj na którego nikt nie ma wpływu..

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/