matii pisze:
koszykówka w mieście jest popularna i to bardzo więc nie widzę potrzeby do tworzenia takiego "ciała"
Matii owszem koszykówka jest popularna, ale nie znaczy to, że Krzywuss się myli. To nie jest do końca tak, jak Ty to postrzegasz. Myślę, że Ty widzisz to, że są mecze ligowe, jest popularny streetball, ale ja i Krzywuss widzimy to chyba trochę szerzej. Widzisz Matii (myślę, że Krzywuss jest ze mną) sądzę, że w Zgorzelcu - notabene mieście koszykówki - brakuje np. choćby jednej klasy sportowej, o całej szkole sportowej nie wspominając. Przecież na przestrzeni lat można zaobserwować jak wielu sportowców Polsce daje malutki Zgorzelec i nie mówię tylko o koszykarzach, ale są to lekkoatleci, pływacy, piłkarze (tych może jest mniej), którzy po zakończeniu pewnego etapu edukacji zaczynają reprezentować najlepsze akademickie kluby sportowe. To są sportowcy, o których słychać przy okazji najważniejszych imprez sportowych świata, ale tam nikt nie wspomina, że pochodzą ze Zgorzelca (choćby Walotka), ich historia, to wg mediów Wrocław, Warszawa, Poznań, itd... A dlaczego nie można by tego spróbować zmienić?