Oj grengo... wstyd.
Zanim napisałeś powyższą wypowiedź, to napisałeś tak:

Dobre, ale chyba w KK nie ma jeszcze łapówkarstwa?
chociaż jak się patrzy na to, że Świstak nie wystawia pokwitowań na kasę, to kto wie?


Co chciałeś osiągnąć???
Pokazać innym, że gdy Ty "rządziłeś" to były na wszystko kwitki?!
Hm. Zapewne na nie wszystkie były wystawiane
I ja o tym wiem i Ty.
Ale dalej ściemniaj o łapówkarstwie.

Gdybyś napisał na samym początku, że chodzi Ci o pieniądze za karnety to OK.
Ale Ty chciałeś wskazać na to, że ogólnie wszystkie pieniądze są nie księgowane.
Siać zamęt i spustoszenie "katoliku" to Twoja domena.
Nic więcej nie potrafisz robić.
Brnij dalej.

Z serdecznym pozdrowieniem
PITU-BAJDU.

Tomczan napisał/a:
Przypominam osobom, które jeszcze nie wpłaciły pieniędzy za karnet na następną część rundy, że termin wpłat mija jutro.


Tomek informuję, że w związku z niewystawianiem przez Świstaka potwierdzeń na wpłacane pieniądze dokonałem wpłaty za drugą rundę u Pani Moniki w KS Turów.
_________________
Zobacz fotoblog
http://kbajda.blogspot.com/

[ Dodano: Pon Sty 11, 2010 7:40 pm ]
Ten wpis z 28 12 09 wyjaśnia o jakie pieniądze Krzyśkowi chodziło

No tak.
Tym bardziej, że uczestnikiem meczy wyjazdowych był "często".
Dlatego innych form płatności nie dokonywał zbyt często.
Ze szczególnym wskazaniem na obecny sezon.

Pozdrawiam

Odwracasz kota ogonem.Uderz się w pierś i przyznaj do błędu.

Gdybyś wysilił się bardziej i cofnął dalej niż dwa posty do tyłu, to przeczytałbyś to, co napisał Ci Rep i co więcej - może byś zrozumiał.



Bzdury wypisujesz dzięki swojej niewiedzy, o której napisałem wyżej.



A skąd wiesz co ja potrafię robić? Za krótko żyjesz i za mało mnie znasz, aby tak sądzić.
Dziwnie piszesz "inkasencie", bo jak tak człowiek przyjrzy się Twoim wpisom po raz pierwszy, to odnosi wrażenie "spokoju i dostojeństwa", ale jak wczyta się dokładnie, to wychodzi z nich wyłącznie dbałość o własną du*ę i totalny brak jaj do przyznania się do błędu. A najbardziej zależy Ci na dopie...aniu mojej osobie, a nie na opieraniu się na faktach. Dziwne tylko jest to, że nie jesteś konsekwentny i odpowiadasz tylko na wybrane przez Ciebie posty, które są mało ważne w dyskusji, natomiast na konkretne zarzuty poparte faktami chowasz głowę w piasek jak struś. Uważaj, bo kiedyś wbijając głowę w piasek możesz natrafić na metalową płytkę zakopaną zbyt płytko i źle się to skończy, bo złamiesz dziobek.
Widzę, że spodobało Ci się odwoływanie do moich uczuć, czy to osobistych, czy religijnych. Czyżby zaczynało brakować Ci argumentów? Staczasz się chłopie. Moje przewaga w tym względzie jest taka, że ja jako katolik na Spotkaniu opłatkowym oprócz opłatka, ciasta i wody mineralnej zaserwowałbym gościom przynajmniej barszczyk i po kawałku karpia, a przede wszystkim nie pozwoliłbym gościom stać, tylko zaproponowałbym krzesła, ale jak już wcześniej pisałem (o co zresztą masz wiecznie pretensje) takie rzeczy jak kultura, ogłada, umiejętność zachowania się w określonych sytuacjach - wynosi się z domu.

Ty, a jakie znaczenie ma to ile razy wyjeżdżałem? Ale odbijając piłkę na ilu wyjazdach w tym sezonie Ty byłeś?
Każdy jeździ tyle, na ile mu czas, bądź inne okoliczności pozwalają, ale uzupełnię Twoją wiedzę o to, że byłem na każdym meczu pucharowym we Wrocławiu i dojeżdżałem tam własnym samochodem ponosząc o wiele wyższe koszty, niż gdybym miał jechać z KK i mimo to jechałem, a Ty mając taką możliwość (10 zł) skorzystałeś z niej tylko raz - dlaczego? Czy na to pytanie też odpowiesz wymijająco, czy może będziesz udowadniał, że Twoje wymówki w sprawie nieobecności na meczach są większego znaczenia niż moje.
Aha, jeszcze dodam tylko, że jutro też jadę swoim samochodem i w dodatku nie żałuję. A Ty jedziesz, czy masz usprawiedliwienie dla swej nieobecności?

Coś Ty się "badylarzu" tak przyczepił moich zawodów, które wykonuję ?
Źle Ci odczytuję licznik, czy co?

Tak jak i Tobie odwoływanie się do mojego wychowania w domu.

Stojąc, każdy miał możliwość swobodnego poruszania się i rozmowy z kim chciał.
Gdybyśmy posadzili nasze "cztery litery" pozostalibyśmy w tej pozycji do końca.
Chyba to rozumiesz.

Żadne

Na trzech plus jeszcze dzisiejszy

Patrz i czytaj wyżej

Wykonywałem dodatkową pracę za kolegę, który pojechał na narty do Włoch.
Czy odpowiedziałem wymijająco, jak to już na wstępie wyszedłeś z takiego założenia ?

Pozdrawiam

Tomczan skoro jesteś na forum proszę oustosunkowanie się do moich wpisów

Wiele osób wypowiadało się w temacie wzajemnego "opluwania" Ex i obecnego Prezesa KK. Panowie dajcie już spokój, bo to jest napawdę żałosne. Nie możecie spotkać się i wyjaśnić sobie wszystkich za i przeciw, a ogółowi przekazać tylko oświadczenia ?
Jeżeli zakłóciłem temat spluwania to wybaczcie
A może jednak zakończycie tą farsę ??
Pozdrawiam

Jednak nie znasz pewnych potocznych określeń. "Badylarz" w potocznym języku, to ktoś zajmujący się sprzedażą warzyw i owoców więc nie rozumiem jak to do mnie przypiąłeś.
Jednak coraz słabszy jesteś intelektualnie i zaczynasz używać określeń, które Tobie nie przystawały (jak dotąd).

Jakoś nie bardzo, bo sądząc po ilości uczestników łącząc kilka stołów i stawiając wokół nich krzesła stworzyłbyś kameralną i świąteczną atmosferę wspólnoty, a nie (przepraszam za określenie) rozbieganych baranków więc nie przemawia do mnie Twoje wyjaśnienie.

a jednak odwołałeś się do tego, by zasiać ferment i mi dowalić, czym pokazałeś po raz kolejny, że w d..pie masz dobro ogółu (KK), liczy się tylko chęć udowodnienia, że Ty masz rację, ale jaj do skomentowania wpisu Repa, to już Ci zabrakło.



No widzisz, a ja byłem na dwóch+ dzisiejszy więc dzieli nas tylko 1 mecz. Czy to tak dużo, aby próbować mnie ośmieszyć???


Wreszcie konkretna odpowiedź. Dziękuję. Twoja odpowiedź pokazuje, że jednak polemika na forum czegoś Cię uczy. Można było tego uniknąć, gdybyś tylko zechciał słuchać, nie tylko braci, ale również ludzi bardziej doświadczonych w kwestii zarządzania stowarzyszeniem (nie koniecznie mnie).

Pozdrawiam

i wy macie około 40-ki? jak dzieci, eh... idę się wyrzygać

Czy Wy nie możecie..."jechać po sobie" na maila, sms'ie, oko w oko?

Ludzie już po raz kolejny ( nagminnie ) kibice proszą was o uszanowanie naszej drużyny PGE Turów Zgorzelec. Jak by nie było jesteście "na świeczniku" a wasze słowa mają zupełnie inną wagę niż np. moje (zwykłych kibiców). Jak dla mnie to brak poszanowania dla klubu. Język, jakim się komunikujecie jest pełen nienawiści, zawiści, kompleksów, generalnie jest to wyraz SŁABOŚCI charakterów. Nie będę w tym momencie wskazywał, kto jest winny czy nie winny: POPROSTU ZAKOŃCZCIE TEN DIALOG na forum. SZKODZICIE WIZERUNKOWI KLUBU!

Tą energię można spożytkować w innej formie. Dojrzałym facetom ta piaskownica nie przystoi.

Pozdrawiam byłego i aktualnego Prezesa KK

a ja się przypominam Tomczan. nadal czekam na odpowiedzi na moje pytania

Założono "specjalny" temat, więc niech jadą chłopaki z tym softem. Oby tylko innych tematów nie zaśmiecali. Ja mam polewkę
A tak a`propos, Panowie, coś za cicho tu jest.
Grengo, dowal "nowym".
Tomczan, nie odpuszczaj.
PzDr 4-all & Peace.

Po to został stworzony właśnie ten.


Bo Tomczan nie odpisuje...


Jak tylko znajdę powód


I wice "Wersal".

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 8:01 am ]


Czekaj tatka latka...

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 12:21 pm ]


Ocho!
Co to się stało, czyżbyś znalazł właściwego chirurga, któremu udało się Ciebie otworzyć? Jak dotąd taki tajemniczy byłeś, a tu nagle taka informacja? Nie do wiary!

Znowu się Tomczan pojawiłeś załatwiasz sprawę na gorąco( i dobrze) a na stare nie masz ochoty odpowiedzieć-wstyd.