a co z Baronem?

Razem z PS powinien wyjechać

Jeśli to wygramy to bardzo mi się podoba reakcja zespołu po przerwie, który ewidentnie zlekceważył Rosę w pierwszych dwóch kwartach

Obym to potwierdził za 5 minut

No i wygraliśmy ufff

I połowę przespali - w przerwie chyba zostali pobudzeni w szatni hehe i II połowa to już inna gra.
W tym meczy zanotowali mało asyst -> tylko 12, natomiast popisali się stratami 20!!!

Najważniejsze, że wyjeżdżają z 2 pkt.

Oglądałem dopiero od III kw. ale mogę powiedzieć jedno: na początku odjechał pośpieszny do Radomia, następnie od III stacji prowadzący pociąg przysnęli i osobowy ze Zgorzelca ich dogonił, a od czwartej stacji odjechał i nie dał się dogonić do ostatniej stacji docelowej. Czyli jak mawiał klasyk: nie ważne jak się zaczyna - ważne jak się kończy! Brawo za kolejne zwycięstwo

Można gdzieś obejrzeć retransmisje meczu z Rosą? z góry dzieki

Transmisja jest na TVP Wrocław od 17.30

Czy jest jeszcze możliwość zakupienia biletu na autobus do Wałbrzycha? Będzie można nabyć go w niedziele przed wyjazdem? ktoś coś wie?

We wczorajszym meczu z Lietuvos Rytas można było pokusić się o zwycięstwo, ale niestety źle rozpoczęli 4 kwartę i gra się posypała. Miejmy nadzieję, że głupio przegrane końcówki zaprocentują w dalszej części sezonu i wykażą się w końcu zimną krwią i wyrachowaniem.

Jak sam stwierdził Michał parę minut temu po rezonansie, jeszcze trochę bez treningu ,niestety !

No to lipa straszna - taką wąską rotacją zajadą się ... niech zdrowieje jak najszybciej.

Niestety ale Turów w tym sezonie wygrywa jak na razie "mistrzostwo" w rozgrywaniu ostatnich minut. To już chyba 4 czy 5 mecz w tym sezonie gdzie po frajersku oddali punkty w ostatnich minutach. Na razie dziś rozegrali najgorszy mecz i jeżeli ze słabiutkim Śląskiem nie dają rady u siebie strach pomyśleć jak Stelmet znowu nas rozjedzie.

Fakt kolejna końcówka bez pomysłu na rozegraniu - normalnie Deja Vu ... chyba jednak brak im odporności w momencie dużego ciśnienia w końcówkach meczu.

Jeżeli nie popracują nad tym będzie słabo ...

Ze Stelmetem nie ma co się martwić, że w ten sposób przegramy mecz, czyli w końcówce, ponieważ oni wcześniej rozjadą nas swoim walcem - ciężko to pisać, jako kibic Turowa, ale tak to wygląda na dzisiaj po grze naszych.

Usprawiedliwianiem póki co jest bardzo wąska rotacja.

Pudła, pudła, pudła, tu nie ma co dywagować o końcówce, bo pozycje były/nie tylko w końcówce/, ale były seryjnie przestrzeliwane - co z tego, że przy +4 pod koniec Q4 potrafiliśmy wybronić kilka kolejnych akcji, skoro sami koncertowo pudłowaliśmy z każdej niemal pozycji, bez względu na to czy z obwodu, spod kosza, czy z półdystansu, a pudłował praktycznie każdy z liderami na czele...
Przyszedł dołek formy, który wcześniej czy później przyjść musiał, a że gramy rotacją ograniczoną praktycznie do siedmiu zawodników (epizody Krestinina i Barone pomijam) to i stało się to szybciej niż można się było spodziewać...

http://www.vtb-league.com/en/video/unit ... 946&vtid=2 zaczyna się