Dzisiaj jest 28 mar 2024, 11:52

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 sty 2007, 14:13 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 gru 2006, 17:28
Posty: 55
Lokalizacja: Zgorzelec
Już dziś o godz. 18.00 w Hali Mistrzów odbędzie się pojedynek Anwilu Włocławek vs Znicz Jarosław. To spotkanie Na żywo będzie można obejrzeć w Polsacie Sport. Transmisja o godz.18.00. W pierwszej rundzie w Jarosławiu to Anwil był górą zwyciężając 81-74, dzięki fenomenalnej grze ''naszego'' Andrzeja Pluty (35 pkt i 8/11 za3 pkt).
Jeszcze pare dni temu niepomyślał bym, że na ten mecz będe czekał z takim utęsknieniem. To wszystko odmienił czwartkowy transfer: Jagodnik in Anwil! Osoba Gorana przyciągnie przed telewizory jak i na halę dużą liczbę osób. A wszystko po to by zobaczyć GJ w koszulce Anwilu. Ja także chcem zobaczyć jak zachowają sie kibice z Włocławka, wobec jego osoby.
Spotkanie może do najciekawszych należeć nie będzie, ale i tak warto zasiąść przed TV i obejrzeć to co się będzie działo w Hali Mistrzów. Anwil ostatnio ma pod górkę. Od kiedy Pluta ma dołek zwycięstwa w DBE skończyły się. Brakowało osoby która odpowiedzialność za zdobywanie punktów wzieła by na siebie. Próbował coś Hill, lecz zwycięstw to niedawało. Teraz sytuacja może się odmienić. Ciężar zdobywania punktów może na siebie wziąść GJ. Choć moim zdaniem Anwilowi bardziej potrzebny jest zawodnik combo, to transfer Jagody w danej sytuacji i tak może być pewnym sposobem na zwycięstwa. W dzisiejszym meczu najprawdopodobniej niewystąpi Dickel, który narzeka na ból pleców . Anwil może miec małe problemy z rozgrywaniem, choć po cichu liczę na Otasevicia.
Znicz swojej szansy na zwycięstwo powinien upatrywać w obronie. Ostatnio zatrzymali WKS na 52pkt. Do składu dołączył Sani Ibrahim. Nigeryjczyk przed sezonem był na testach we Włocławku, jednak nie przekonał do siebie trenerów. Przed nowym rokiem miałem możliwość "podziwiania" jego gry w meczu Unia-AZS. Po tamtym spotkaniu, mam o nim marne zdanie, lecz pare osób mówiło że niechciało mu się grać. Cóż zmienił otoczenie i zobaczymy czy teraz, bedzie mu się chciało. Na jego pojedynek z Hill'em równiez czekam z dużą satysfakcją. Po raz drugi w tym sezonie będzie mi dane, równiez zobaczyć grę Alvina Cruza. Jestem ciekaw jak wypadnie na tle Otasevicia i Michalskiego.
Faworytem jest Anwil, lecz przy odrobinie szczęścia Znicz może pokusić się o zwycięstwo, co jakąś wielką sensacją niebędzie :grin:
Peace


Ostatnio zmieniony 28 sty 2007, 23:30 przez lowpost, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sty 2007, 14:28 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 29 gru 2006, 21:03
Posty: 129
Lokalizacja: Zgorzelec
Znicz potrafi pozytywnie zakakiwać i myśle, że wszystkich zaskoczy także w tym meczu. Anwil gra u siebie, ma nowego zawodnika i trenera, Pipan już chyba sobie przetestował nieco możliwości zawodników. Znicz po wygranej 1 punktem ze Śląskiem jest gotowy na wyjście we Włocławku i pokazanie czego potrafi. Mecz nie zapowiadał się ciekawie, ale po newsie o Jagodniku mecz trafił na liste tych, które trzeba obejrzeć. Już nie moge się doczekać przywitania go we Włocławku :smt026 A to dopiero o 18. Obstawiam +5 dla Znicza, choć równie dobrze moze być +5 dla Anwilu :D

Pozdro wszystkim


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sty 2007, 20:43 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 gru 2006, 17:28
Posty: 55
Lokalizacja: Zgorzelec
No i odmieniony Anwil pokonuje dość znacząco Znicz 90:68. Dziś grę Anwilu dało się oglądać :>
Można by urzyć stwierdzenia, że Znicz został przygaszony już w pierwszej kwarcie. O zgaszeniu niema mowy bo przecież przez cały mecz Jarosławianie walczyli o zniwelowanie przewagi. Od pierwszych minut Włocławianie narzucili swój styl gry i to było kluczem do zwycięstwa. Niepozwalali rozwinąć skrzydeł dobrą obroną. Dość szczelna obrona po stronie Anwilu pozwoliła spokojnie odskoczyć na kilkunasto punktową przewagę której nie oddali już do konca. Koszykarze Znicza niezdołali bronić tak jak w meczu ze Śląskiem. Można powiedzieć, że obrona w I połowie praktycznie nieistniała. Każdy swego, strefą niepotrafili zatrzymać ataków Włocławskich.
Dobry debiut zaliczył Jagodnik. Jego gra okazała się bardzo pomocna. Z początku skupił się na podaniach (Grudziński), potem zabrał się za punktowanie. Dobrze zaprezentował się również w obronię. Jagoda grał, a mniej minut dostał Jahovics ,który jak dotąd był podstawowym graczem. Widać było, że był nieco zaniepokojony tym ile minut dostaje. Dostał ich 15 i z pewnością do najlepszych tego meczu niezaliczy. Ciekaw jestem jak teraz bedzie wyglądać jego pozycja w klubie. Jak ustawi go Pipan?
Dickel przebywał na parkiecie 10 min i zaliczył 4as. Otasević natomiast grał 22 min i zaliczył 1as. Widać różnicę klas. Wydaje mi się, że takiego rozgrywającego Anwil nie puści i niema nawet co spekulować. Bynajmniej nie powinien. W Anwilu wyróżnić trzeba przede wszystkim Hilla, który był najjaśniejszym punktem. Swoje rzucił Pluta, dołorzył Gruda.
Znicz przegrał z trzech powodów:
- 0 obrony
- słaby % za3
- słaby % za1.
Rozegranie jako takie było (Cruz), brakowało natomiast celnych rzutów za3 (lekarstwem mógł być kontuzjowany Sulowski) no i wykorzystania Becina i Ibrahima pod koszem. Brakuje zmiennika dla Cruza bądź zawodnika ala Akins. Z Clemonsem pożegnał bym się już dziś. Ten zawodnik jest dla mnie zbyt chaotyczny. Cruz wygląda przy nim troche lepiej.
Cóż ten mecz może być dla Włocławian czymś w stylu odbicia od dna. Po tym meczu coraz bardziej wieżę w odrodzenie się Anwilu w tym sezonie :D Zaczyna dziać się coraz lepiej, tylko dlaczego przed meczem z Turowem :finger:
P.S Akcja meczu Hajrić sam na sam z Koszem-dunk-lipa :eek:
P.S2 Goran Witamy, To Co Złe Pamiętamy :devil:
Peace


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sty 2007, 22:52 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lis 2006, 0:03
Posty: 212
Lokalizacja: Zgorzelec
Ja już pisałem na E-baskecie zawsze mamy takiego pecha, że drużyny które mają grać przeciwko nam albo się zbroją lub w trakcie meczu mają dzień konia i palą siatę ile wlezie.Na szczęście Turów jest na tyle dobrą, zorganizowaną drużyną w tym sezonie, że nawet w takich przypadkach wygrywamy.Co do dzisiejszego meczu Anwil zagrał ładne spotkanie na dobrej skuteczności, patrząc na grę Znicza śmiałem się jak oni mogli nam dotrzymywać kroku przez cały mecz??Jak ja bym chciał mieć Otisa w Turowie świetny gracz bez wątpienia.:D MVP:P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sty 2007, 12:36 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 29 gru 2006, 21:03
Posty: 129
Lokalizacja: Zgorzelec
Wade pisze:
Jak ja bym chciał mieć Otisa w Turowie świetny gracz bez wątpienia


Yhym :P Jeden z moich ulubionych "podkoszowców" w naszej rodzimej lidze.

Lowpost - Jakbyś mógł to zmień nazwe tematu na Mecze DBE (zapowiedzi, komentarze) bo ja także czasem chętnie pokomentuje mecze, których nie było w TV, a ciekawe spotkania się zdarzają o których warto podyskutować.

Anwil - Znicz

Musze powiedzieć, że dopiero kiedy zobaczyłem gościa w niebieskiej koszulce to dopiero wtedy dotarło do mnie, że on naprawde tam jest

Co do meczu. No cóż, Znicz nie radził sobie w dwóch pierwszych kwartach, nie wchodziły im rzuty z dystansu, osobiste także na baaardzo słabiutkim procencie. Za to Anwil natchniony, grał ciekawą i widowiskową koszykówke (mówie tu głównie o podaniach Dickiela i wsadach i blokach Hilla) W drugiej połowie dopiero coś ruszyło w zespole Znicza, zaczeli atakować i agresywniej bronić, wynik przez 20 minut nieco zmalał, ale to włocławianie prowadzili od początku do końca.

Grudzińskiego gra nawet mi się podobała, zagrał jeden z lepszych meczy w tym sezonie, waleczny na tablicach, o czym świadczy 11 zbiórek, 1/1 z obwodu. Pluta rzucał wtedy kiedy było to potrzebne i dzisiejszego meczu napewno nie może zaliczyć do słabych, 18 punktów to jak na tego zawodnika niedużo, ale w tym meczu jego machine nie było tak potrzebne, bo mecz nie był na styku. Jagodnik jak na debiut także nie może narzekać (myślałem, że gorzej go przywitają, ale teraz gdy grają poniżźej oczekiwań kibice chyba uznali, że strzelba jest potrzebna i nieważne czy to Jagodnik czy ktoś inny, niewiem jak to było dokładnie, ale z tego co słyszałem to dominowały brawa) Hill znów utwierdził mnie w przekonaniu, że potrafi grać świetną, efektowną koszykówke i zasługuje na jednego z ulubionych zawodników na mej liście podkoszowców. Dickiel, zagrał 10 minut, ale mimo tego pozytywnie się zapisał, dwa czy trzy podania pod kosz były ciekawe (jak zawsze)

Jeżeli chodzi o zawodników Znicza to rewelacji nie ma. Połowe meczu przespali. Majewski ze strony punktowej się nie popisał, 1/6 za dwa, 0/1 za trzy... szkoda. Łuszczewski nieco nadrobił, ale 11 punktów to za mało. Chyba najbardziej podobała mi się gra Ibrahima, walka o zbiórki, bloki i 10 punktów to chyba najlepszy statystycznie zawodnik tego dnia w ekipie z Jarosławia.

Mecz nie był ciekawy, głównie przez dominacje Anwilu.
Ekipa wicemistrzów zaczyna się odbudowywać.

Kotwica - AZS

Mecz z dogrywką, zapewne był ciekawy i emocjonujący, ale znowu nie dał powodów do radości kibicom Kotwicy. Chudeusz godnie zastępuje Karola, trzeba jeszcze troche poczekać aż Kotwica odbije się od końca tabeli i ruszy w bój o Play-Off. Nie ma co za wcześnie oceniać. Szkoda, bo ten mecz był już wygrany... Jeżeli chodzi o Jurka to mam o nim troszke wyższe mniemanie niż o Karolu, prowadził tą Astorie, dawał rade, ale w ostatnim meczu w walce o PO z Turowem nie potrafił zmobilizować swoich graczy do walki, bydgoszczanie przegrali ten mecz, a ja na spokonie obserwowałem przebieg 4 kwarty. Myśle, że wystarczy to wszystko jakoś ładnie spasować, bo Kotwica to już solidna ekipa, która pod okiem dobrego trenera miałaby 99% szans na PO. Pod okiem Chudeusza może być różnie
Ciekawi mnie ten AZS, niby chaotycznie, streetballowo grająca, niepoukładana drużyna, a zaczyna wygrwywać mecz za meczem, przeszli z jednej skrajności w drugą :D No, ale następny przeciwnik zwie się Anwil, rządny zwycięstw, nie mogący przegrywać, odbudowujący pozycje. Myśle, że tym meczem zakończą dodatnią passe :roll:

Wszycho


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sty 2007, 20:21 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Proponuję aby ten temat nie powielał już istniejących i został włączony do już istniejącego - "Koszykówka w TV...", gdzie będziemy też mogli komentować mecze.

Dzięki i pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sty 2007, 17:15 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 sty 2007, 21:05
Posty: 40
Lokalizacja: Zgorzelec
Mecz Prokom – Polpak zdecydowanie był wyrównanym meczem, choć zdecydowanym faworytem miał być Prokom. Taki scenariusz spowodowany był słabą grom Prokomu, który popełniał wiele błędów i często tracił piłkę, ale dobrze grał Polpak :lol: , lecz oni także nie uniknęli błędów. Mijające minuty przynosiły coraz więcej emocji kibicom ]:-> . Do kosza wpadała piłka jedna za drugą :grin: , remis trwał prawie cały mecz, niewielkimi przewagami wyprzedzał się obie drózyny . Końcówka (ostatnia minuta) należała do prokomu co dało końcowy wynik 77-73 :cry: . Zawodnikiem meczu był zdecydowanie Harding Nana który zdobył 22 punkty niestety nie zagrał on końcówki spotkania bo miał na swojim koncie 5 fali. Po stronie Prokomu nie było wyróżniającego się zawodnika grali oni zespołowo.

PS miałem nadzieje że Prokom przegra i Turów zostanie samodzielnym liderem ale cóż nie udało się. :cry:
peace


Ostatnio zmieniony 28 sty 2007, 23:29 przez Zielak, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sty 2007, 0:49 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Zielak jak wyżej mogłeś przeczytać komentarze do meczy w tv i inne sprawy z transmisjami zamieszczamy tu - http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?t=1909

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sty 2007, 8:28 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 29 gru 2006, 21:03
Posty: 129
Lokalizacja: Zgorzelec
Kotwica - Polonia

Patrząc na ostatnie osiągnięcia Kotwicy, spodziewałem się wyrównanego meczu z Polonią. Kotwica zaskoczyła mnie pozytywnie w pierwszej kwarcie wygrywając 33-10 na niesamowitej skuteczności 6/8 za dwa i 6/6 za trzy. W kolejnych trzech odsłonach gry punktowo lepsza była Polonia, ale kołobrzeżanom wystarczyła przewaga z pierwszej kwarty do wygrania spotkania. Patrząc po statystykach to najlepszymi zawodnikami byli: Bigus, Daniels i poniekąd Hughes. W zespole z Warszawy jak zawsze Reynolds :D

Pogratulować czarodziejom ]:->

Prokom - Polpak

Przed meczem:

Ja powiem co mam do powiedzenia. Myśle, że i tym razem tradycji stanie się zadość i Prokom po przegranym meczu w Ojro wygra w lidze, na własnym parkiecie w dodatku. Tak wyrównanego meczu jak w pierwszej rundzie się nie spodziewam, powinien byc w większości minut jednostronny, czyli bezlitosne nawalanie na kosz Polpaku. Zespół z Sopotu, można powiedzieć powrócił już do formy, którą przez połowe pierwszej rundy gdzieś zagubił. Mecz z (nie ma się co oszukiwać) słabym w tym roku Polpakiem, który non stop ma jakieś problemy powinien byc tylko dopełnieniem formalności. Tym razem drużyne ze Świecia dopadły problemy zdrowotne, Na 100% nie wystąpi Moss, Hamilton i Thomas pewnie zagrają, ale w jakiej dyspozycji będą tego nie wiem. Jakby tego było mało, na treningu Sroka nabawił się urazu. W porównaniu z silnym i zwartym Prokomem będzie bardzo ciężko o zwycięstwo.

Licze po prostu na wyrównany mecz, jeżeli Polpak wykorzysta swoje atuty i młodzieńczą szaloną gre to ma szanse powalczyć. Prokom ważniejsze spotkanie ma w czwartek, tak więc to spotkanie prawdopodobnie potraktuje drugorzędnie.

Naprzód Polpak :D

Po meczu:

Ale Lipton :/

Mecz był bardzo zacięty i po pierwszej kwarcie spodziewałem się nerwowej końcówki.
W pierwszej odsłonie meczu indywidualnie grał Bucknor, co nie wychodziło w tej części gry zespołowi ze Świecia na dobre. Przy stanie 5-0 trójke trafił Skibniewski i dopiero wtedy ruszyła lokomotywa Polpaku. Niesamowite zacięcie i walka czarnoskórych zawodników sprawiała zawodnikom Prokomu bardzo dużo problemów, Kijek wpuścił drugą piątke i to nieco pozwoliło zmniejszyć straty. Apropo strat, było ich spory ze strony mistrzów... W drugiej kwarcie coś zaczeło funkcjonować w zespole Prokomu, Polpak zasuwał na pełnych obrotach, mecz to w większości kilka akcji Polpaku, a po chwili jedna, czy dwie Prokomu odrabiająca straty i mozolnie wyrabiana przewaga malała, albo na prowadzenie wychodzili sopocianie. Po przerwie wciąż dominował Polpak, nieznacznie, ale jednak to oni prowadzili 2,3 punktami. Dalmau naparzał jak szalony za trzy, ale dopiero pod koniec 4 kwarty dało to jakieś efekty. Pewne osobiste Slaniny dały rutynie zwycięstwo nad młodzieńczą fantazją. Przez 3 kwarty jednak lepsza była fantazja :D

Można powiedzieć, po tym meczu, że Polpak będzie walczył o PO i ma to realne szanse. Jeżeli będą w stanie zmobilizować się na inne drużyny tak jak na Prokom to powinni wskoczyć do ósemki. Jest o co walczyć. A Prokom? Jak to Prokom, będzie wygrywać, pewnie bądź nerwowo w końcówce, ale wciąż będą tym samym doświadczonym i nudnym (jeżeli chodzi o wygrane) Prokomem.

Czy był jakiś zawodnik meczu? Nie patrząc na to, kto wygrał dla mnie takim zawodnikiem był Harding Nana. Niesamowity, wszechstronny gracz (ale i tak lepszy Kelati)

Wypowiedzi i sytuacje, które wywoływały u mnie uśmiech:
Pierwsze to pierwsza akcja Prokomu i blok na dzień dobry od Bucknora na Atkinsie. Potem Andersen z poświeceniem lecąc po piłke nie wyrobił na bandzie i przeleciał na druga strone, w szlanym ekranie widziałem tylko nogi Andersena I rozwalił mnie jeszcze komentarz Noculaka, w którym słychać było niezłe podniecenie: "Wójcik się tam chyba zdenerrrrrrrrwował" zawarczał jak lew. Oj Panie Noculak

Pozdro

---edit---
Jakby ktoś nie wiedział co robił Andersen za reklamami :smt082

Obrazek

[ Dodano: Sob Lut 03, 2007 9:21 pm ]

Stal - Kotwica

Kolejne spotkanie, które potwierdziło, że w tym sezonie nie ma nudnych spotkań na antenie TV. Dużo ciekawych akcji, Kotwica w większości spotkania nadrabiała straty, ale to Gipsar był dziś w lepszej dyspozycji i skutecznie grał i zatrzymał Kotwe od 3 kwarty.

Na początku pierwszej kwarty nic nie wskazywało na to, że Kotwica wogóle zdoła dogonić Stal, ale w połowie kwarty kołobrzeżanie się przebudzili i wyrównali, a nawet wyszli na prowadzenie. Krzykacz w ostatniej sekundzie pierwszej kwarty pokazał to co potrafi najlepiej i Kotwica prowadziła tylko 1 punktem. Druga kwarta to akcja za akcje, efektowna i efektywna gra obydwu zespołów w ataku i prowadzenie gospodarzy po 20 minutach gry. Przez pierwsze minuty 3 kwarty nic nie zapowiadało takiego odskoku Stali, jednakże chwile potem kilka dobrych akcji Palaciosa i trójki zawodników obwodowych wyprowadziły ich na prowadzenie, którego do końca meczu już nie oddali. Przez tą a także 4 kwarte ze strony Kotwicy nie można było się doszukać czegoś pozytywnego i przegrali to spotkanie 99 - 82.
Stal utrzyma wysoką pozycje w tabeli, zaś Kotwica znów przegrywając z lepszym nie polepszyła swojej nieciekawej sytuacji.

Przez większość spotkanie najczęściej słyszanym nazwiskiem było Palacios. Dziś miał swój dzień, rzucał z obwodu, półdystansu, spod kosza, osobiste, zbierał i przechwytywał. Niesamowity bój toczył z Bigusem, który takze nie wypadł w tym meczu gorzej. Zdobył co prawda o trzy oczka mniej, ale rządził na tablicach, zmęczenie nie pozwoliło mu jednak na zbyt wiele w 3 i 4 kwarcie. Ansley... kolejny dobry występ czarnoskórego showmana, zagrał na dobrym procencie i miał 7 asyst i 3 przechwyty. Akins wygląda niesamowicie, w pierwszych minutach zdziwiłem się co to za gość, jakiś Afrika Bambaata, a to "tylko" Tony. Czupryna porusza sie przy jego zwodach i rzutach co fajnie się ogląda :D Meczu życia dziś nie zagrał, ale warto zwrócić uwage na jego 100% rzutów za 2 i 3. Ta akcja 3+1... szkoda, ze nie wykorzystał osobistego... Kotwica przegrała ten mecz z powodu siedzącej trójki gospodarzy, czyli ich najsilniejszej broni. W Kotwicy najlepiej zagrali Daniels i Bigus, lecz w zespole Stali tych zawodników było troszku więcej.

Przy okazji tego meczu przypomniało mi się to co miałem już kiedyś poruszyć.
Jaki ten przepis pozwalający na zbijanie piłki jest zryty!!! Mam nadzieje, ze zostanie to zmienione, bo jest to po prostu głupie. Prosze sobie wyobrazić:
Masz dobry dzień. Rzucasz kosz za koszem, grasz na dobrym procencie, rzucasz po raz kolejny, piłka się odbija, ale widzisz, że wpadnie, cieszysz się z kolejnego trafionego rzutu, a tu LIPA! Bo podskakuje gość, który ma 216 i nic sobie nie robi ze skaczącej piłki na obręczy. Ehhh żenada. Nie podoba mi się ten przepis, jest prawie taki jak "sporna strzałka"...

Pozostaje mi tylko pogratulować Stali, której życzę utrzymania pozycji do końca sezonu, zaś Kotwicy mogę tylko powiedzieć: Utrzymajcie się chłopaki w DBE!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lut 2007, 21:22 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 gru 2006, 10:50
Posty: 271
Lokalizacja: sam nie wiem
Polecam to zdjecie: http://www.sportowefakty.pl/galeria/ind ... g=405&z=23

Humor gwarantowany! :lol:

Zdjecie pochodzi ze spotkania pomiedzy Kagerem Gdynia a Energa Czarnymi Slupsk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lut 2007, 14:35 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 29 gru 2006, 21:03
Posty: 129
Lokalizacja: Zgorzelec
Anwil - ASCO Śląsk

Dobra, pora przejść do tego co ja sądze o tym meczu. Nie o kibicach, wojnie, kamieniach, okrzykach i nienawiści pozaparkietowej, jestem w tym przypadku neutralny, bo kibicowałem po prostu lepszemu.
Pomimo tego, że dla niektórych mecz był nudny i monotonny jak zupa z brukwi to mi się on bardzo podobał. Był po prostu taki jakiego się spodziewałem, mnóstwo fauli, napięć, osobistych i mało punktów, dużo punktów to sobie moge pooglądać w NBA.

Na początku byłem nieco zdziwiony nieporadnością Hilla pod koszem, ale potem napił się Powerade'a i przypomniał sobie jak się gra. Grudziński nawet trafił za trzy, to się nazywa mobilizacja. Śląsk nie zaskoczył mnie niczym pozytywnym, a takich kartofli spod kosza to się nie spodziewałem, nic nie chciało im wpaść w pierwszej części gry. Pierwsza kwarta
16-9 jeszcze niczego nie wyjaśniała. To co mi się podobała to obrona włocławian, spodziewałem się lepszej obrony ze strony Urlep teamu, a tu taka mała niespodzianka. Co do fauli technicznych, niesportowych itd. Urlep chyba chciał przypomnieć kibicom w Anwilu jak skakał i darł się rok temu. Faule na boisku, Stefańskiego był na pewno. Skoro był Stefańskiego, no to wierna kopia Hilla też takim faulem była, nie mam gdzie obejrzeć powtórki, tak więc mówie na podstawie tego co pamiętam. Druga kwarta była bardziej wyrównana, ale i tak Śląsk nieznacznie ją przegrał. Tak samo trzecią, aż w 4 zaczeli coś odrabiać, tylko wtedy Anwil potrafił odpowiedzieć na każdy atak Śląska i przewaga włocławian co chwila wachała się między 10 a 12, 10, 12, 10, 12 i tak do końca.
Akcja meczu? 1+1+1+1+3 Jagodnika :D Choć go nie lubie, uważam, że 7 oczek z jednej akcji brzmi ciekawie. Oprócz tego niczego szczególnie ciekawego nie pokazał. Do akcji meczu mógłbym zaliczyć śmieszną mine Hilla, którą walnął po rzuconym osobistym, hahaha to był dopiero inteligenty wyraz twarzy, ci co oglądali mecz w TV zapewne wiedzą o co chodzi. Anwil wg mnie wygrał zasłużenie, bo zagrał przeciwko WKS-owi bardzo dobry mecz.

Odnośnie zawodników: Nie wiem co Pipan widzi w Białku, ale od zawodnika grającego ponad 30 minut można wymagać więcej. Patrze teraz na statystyki i troche się zdziwiłem widząc liczbe oczek przy nazwisku Jagodnik, heh no ale jakoś to uzbierał. Skuteczność za 3 powala (w nie pozytywnym tego słowa znaczeniu) Otasević... jedyne punkty jakie zdobył to z osobistych. Patrze na nazwisko Thomas i przez chwile mam zaćme... kurde kto to jest? Ahaaa ten nowy z Juesej, w tym meczu najbardziej pokazał się z liczbą strat, patrząc po tym meczu dalej uważam, że Dickiel jest/był lepszy, ale gdyby grał w Anwilu to by nie grał, bo i tak dopadła go kontuzja pleców czy cuś. O Hillu już mówiłem powyżej. Pluta... widać, ze na nim głównie się skupili gracze Śląska, ale chyba zapomnieli o Otisie...
Zawodnicy z Wrocławia: Heh najbardziej wyróżnił się Kisner, eval -4 mówi sam za siebie, czemu więcej nie grał Oliver? Myśle, że byłby z tego większy pożytek, bo Tim to co robi ostatnio najlepiej to śmieszne miny. Fon, jak zawsze nie pokazał niczego w ataku (no, z Turowem się pokazał) ale postarał się o to, aby Pluta miał podobną liczbe oczek. Dimitrowski był jedynym, który zapisał trójki na koncie Śląska, ja pierdziele 3/15? Dopiero teraz zauważyłem tą statystyke! Masakra. Hyży, niby swoje rzucił, ale on potrafi grać lepiej i to każdy wie.

Na dzień dzisiejszy Śląskowi przydałyby się jakieś wzmocnienia pod kosz, co z tym Hamiltonem? Bo w końcu nic nie wiem, tak namieszali. Tim Kisner powinien zrobić Out z Wrocławia. Jeżeli nie będą mieli wzmocnień to chciałbym, aby grali z Turowem w PO. Anwilowi przypisałbym Prokom, jeszcze przed finałem ;) Ale do tego jeszcze daleeeeeeeeko, jak na razie Anwil musi wygrywać w regularnym.

P.S Dobra fota Nitroo :smt082


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lut 2007, 21:20 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 gru 2006, 10:50
Posty: 271
Lokalizacja: sam nie wiem
skyline_mts pisze:
Na dzień dzisiejszy Śląskowi przydałyby się jakieś wzmocnienia pod kosz, co z tym Hamiltonem? Bo w końcu nic nie wiem, tak namieszali.


Hamilton nie przylecial do Wroclawia. I juz nie przyleci. Klub nie jest juz nim zainteresowany i sa czynione starania o nowego zawodnika.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..