PiotrArcimowicz pisze:
Generalnie przychylam się do opinii, że polska prawica wypruła by sobie żyły placu boju w imię Narodu i Ojczyzny, niekoniecznie ma ochotę ją wypruwać po prostu dla niej pracując.
Ja oczywiście rozumiem, że tymi "wypruwającymi sobie żyły" w pracy na rzecz społeczeństwa jest Twoim zdaniem PO, nie zapominaj jednak, że i ta partia również wciąż jeszcze znajduje się po prawej stronie sceny politycznej, choć oczywiście od dawna beztrosko dryfuje w kierunku środka... po swoim "liberalizmie" pozostawiając jedynie hasło na sztandarze, z którym wypłynęła na szerokie wody władzy...
Aby władzę swoją ugruntować, zagląda po drodze do tego czy innego portu, zgarniając na pokład tego czy innego polityka, dotąd "wiernie" oddanego całkiem innym ideałom, skuszonego intratnym stanowiskiem i przynależnością do kasty rządzącej (np. Arłukowicza)...
Wiesz równie dobrze jak ja, że sukces PO jest tylko i wyłącznie wynikiem umiejętności tworzenia fikcji i przetwarzania jej w taki sposób, aby za pomocą zaprzyjaźnionych mediów stała się w miarę wiarygodna.
Przez całą poprzednią kadencję PO nie przeprowadziła żadnej istotnej reformy skupiając się wyłącznie na tworzeniu ułudy zadłużając przy tym Polskę i strasząc wyimaginowanymi zagrożenia w przypadku przejęcia władzy przez opozycję (o czym wspomniał już Dr Dre) a wszystko po to, żeby wygrać kolejne wybory...
Jeśli wspominasz o programach ideowych i założeniach gospodarczych, chyba uczciwie byłoby podkreślić, że nikt inny jak właśnie PO pozbawiona jest jakiejkolwiek idei a co do programu wyborczego,... to wkrótce jego namiastkę poznamy. Dokładnie w piątek, kiedy premier wygłosi swoje expose...
Jestem przekonany, że najbardziej zapędziła się w "kozi róg" właśnie PO. Rozpoczyna się bowiem okres, w którym sama propaganda sukcesu już nie wystarczy i trzeba będzie ukazać prawdziwy stan finansów państwa sięgając do kieszeni społeczeństwa. A nie sądzę, żeby Polacy pozwolili sobie na łatanie budżetu państwa - zrujnowanego przez PO - za pomocą ich skromnych dochodów... Czas pokaże, kiedy i w jaki sposób się to odbędzie...