forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

konferencja Policji z Polski, Czech i Niemiec w Zgorzelcu
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=277
Strona 2 z 2

Autor:  viper126pzgc [ 03 cze 2005, 20:33 ]
Tytuł: 

Za późno pomyślałem, no i synem byłem. Inaczej bym mu na maskę wskoczył i pojechał. Co by mi zrobił, gdzie by mnie znalazł :?:
No ale frajerów nie sieją. Wierzyłem że jak przyjadą panowie niebieskim autkiem to go nauczą gdzie jego miejsce. Przeliczyłem się. I o mało sam mandatu nie wyłapałem. :evil:
Facet był stary, miał wieśniackie tatuaże i wyglądał jak po odwyku alkoholowym.
Prowincja jak jasna cholera :!: Wieśniaki w wielkich srebrnych mercach rządzą tym miastem, a ja myślałem że mamy burmistrza i policję. :twisted:

Autor:  paździoch [ 03 cze 2005, 20:39 ]
Tytuł: 

Należałoby zadać parę pytań burmistrzowi i policji. Oficjalnie, na piśmie i za potwierdzeniem, wtedy muszą w ustawowym czasie na nie odpowiedzieć a nie wrzucić do kosza.
Na przykład: którędy mają jeździć rowerzyści z dziećmi a szczególnie nieletnie dzieci, czy ścieżki rowerowe w mieście to projekt wirtualny, czy nie. Aktualnie odbyła się konferencja Euroregionu Nysa na temat ścieżek rowerowych, gdzieś tu jest link. Konferencje specjalistów z których nic nie winika, poza tym, że się odbyły. Kasa specjalistom leci a problemy jak były, tak są.
I nie wyjeżdżać z miasta, bo władze są nieprzychylne, tylko zrpbić z nimi porządek. Zacząć np od bezpieczeństwa rowerzystów w mieście i konsekwentnie, poprzez wszystkie możliwe kanały doprowadzić do zmiany sytuacji. Och ale się zapędziłem, teraz na pewno wrobią Paździocha w kierowanie akcją. :roll:

Autor:  paździoch [ 03 cze 2005, 20:43 ]
Tytuł: 

A może jakąś organizację porządkową powołać, albo się gdzieś podczepić, żeby mieć jakieś podparcie :?: Wtedy łatwiej by było działać, bo wydaje się, że do działania i porządkowania paru ludzi by się znalazło. :?
Może nasze Promile, choć oni po mieście mniej jeźdżą, ale o prawa rowerzystów mogli by powalczyć, dobrze mówię :?: :lol:

Autor:  viper126pzgc [ 03 cze 2005, 20:46 ]
Tytuł: 

Kiedyś z kumplami robiliśmy coś podobnego. Łapaliśmy w nocy wandali niszczących śmietniki, wiaty przystankowe itp. Ale grupa się rozpadła. Ch łopaki się pożenili, wyjechali z miasta...
Jeden nawet do policji wstąpił i pracuje teraz chyba w wojewódzkiej we Wrocławiu. :lol:

Autor:  aleksander [ 04 cze 2005, 10:44 ]
Tytuł: 

pazdzioch, dobrze mowisz to ja mam propozycje spotkajmy sie kiedys "pod zielonym parasolem" i porozmwaiajmy o kilku rzeczach, mam w Zgorzelcu taka grupke ciekawych ludzi wiec moze wspolnie cos wymyslimy ?

Autor:  paździoch [ 04 cze 2005, 14:06 ]
Tytuł: 

Z pazdziocha to juz raczej nic nie bedzie, może troszkę prowokować, ale za wiele nie podziała. W was cała nadzieja - skoro tacy poważni ludzie wzięli się nawet za pisanie wierszy, to duuużo jeszcze innych dobrych rzeczy mogą zrobić. Trza na siebie zacząć liczyć, bo pażdzioch to tylko paździoch. :wink:
postać poniekąd wirtualna 8)

Autor:  viper126pzgc [ 08 cze 2005, 22:45 ]
Tytuł: 

Szanowny Paździochu, narychtowałem sobie extra gwoździa, jakieś 12 cm długości, a ostry jak jasna cholera.

Autor:  pioti [ 14 cze 2005, 7:29 ]
Tytuł: 

Po chodniku jeździć u nas nie wolno. A o ścieżkach rowerowych pisałem już chyba ze sto razy. Zdaniem UM w Zgorzelcu nie ma takiej potrzeby, więc ścieżek nie będzie.
A propos policji i stylu amerykańskiego. jak ktoś by tak zrobił w stanach jak kolega od opony, to ma murowany pościg i około 5 do 0 lat więzienia. Na sztywno. Tam ucieczka przed policją /samochodem/ traktowana jest nie tylko jak ucieczka, ale także jako wprowadzenie zagrożenia w ruchu.
Moim zdaniem naszej policji brakuje „czucia” to znaczy odpowiedniego zachowania w różnych sytuacjach. Ale nie ma się czemu dziwić bo nikt ich tego nie szkoli. Kilka zajęć w szkółce i na ulice.
A co do „strachu chodzenia po ulicach”. Może to jest wasz strach? Może nakręcają go media? Mieszkam tu od 6 lat i nigdy nie miałem kłopotów na ulicach ani rano ani wieczór ani w południe. A tak na marginesie jeśli idziesz po ulicy i się ciągle boisz, to jesteś z automatu potencjalną ofiarą. :) A przestępczość była, jest i będzie. Policja wykrywa 50 proc przestępstw, sądy dają śmieszne kary. Do tego wszechobecna pochwała nepotyzmu i cwaniactwa i mamy naszą RP.

Autor:  paździoch [ 14 cze 2005, 15:51 ]
Tytuł: 

to wszystko wiemy, procz moze tych amerykanskich zwyczajow, tylko: co z tego :?: podobno zawiazal się na forum klub malkontentow, moze wstąpisz :?: :lol:

Autor:  pioti [ 14 cze 2005, 18:58 ]
Tytuł: 

Akurat z malkontenctwem niewiele mam wspólnego. To tylko opis kawałka rzeczywistości. Tak po prostu jest. Ja osobiście jestem zadowolony z tego co robię, gdzie mieszkam itp. To z kolei nie znaczy, że nie mam planów i marzeń :).
Ja to widzę tak. W ostatniej GWoj jest artykuł o ludziach, co to narzekają jak to brzydko u nich na trawniku i to miasto jest be i do pupki. Napisali wiec petycję.
W innym kraju, sami by się wzięli i skosili trawnik przy bloku. Ale spróbuj im to powiedzieć. :) Jak by mi trawnik przeszkadzał to bym go skosił. Oczywiście najpierw bym się dogadał z sąsiadami, bo mogliby być niezadowoleni z koszenia. Tyle że mi trawnik zarośnięty nie przeszkadza bo jestem naturalistą :).

Autor:  paździoch [ 26 cze 2005, 13:03 ]
Tytuł: 

ok, a czyj to trawnik :?:
jak Twój, to go koś, a jak Miasta, to go nie wyręczaj, bo się przyzwyczai i będzie czekało, aż całe miasto przelecisz i jeszcze Ci usterki wypunktują :lol:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/