forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

bajka o chłopcach i piaskownicy
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=1666
Strona 1 z 1

Autor:  frendzel [ 29 lis 2006, 14:28 ]
Tytuł:  bajka o chłopcach i piaskownicy

Zaiste dawno mnie tu nie było... jednak będę starał się tu częściej zaglądać. Sprawy przybrały obrót nader ciekawy a co za tym idzie kontrowersyjny. Dzisiaj w nocy przyśniła mi się pewna bajka którą chciałem Wam opowiedzieć.

Byli sobie kiedyś chłopcy, co się w piaskownicy bawili. Mieli swoje zabawki i choć wszystkie były takie same nie przeszkadzało im to bo wiedzieli, że tylko te były dostępne w sklepie w tamtym czasie. Z czasem chłopcy dorastali i trzymając się dalej w swoim gronie wymyślali nowe funkcje w swojej piaskownicy. Jeden był odpowiedzialny za kulturę tworzenia babek piaskowych inny miał organizować zabawy sportowe w postaci robienia babek na czas a jeszcze inny miał tymi babkami handlować. Funkcji było wiele, a czas mijał.

Pewnego razu chłopcy poróżnili się w swoich zdaniach i podzielili się na dwa obozy, gdyż jeden z nich zaczął rządzić pozostałymi. Zatem obóz rządzonych zaczął potajemnie knuć swój plan obalenia władzy. Ich zabawy w piaskownicy stały się tak niesmaczne, że dookoła zebrał się tłum tych, co chcieli ich z tej piaskownicy wykopać (w końcu było ich więcej). Wielu z piaskownicy swoimi zabawami zdążyli zepsuć swoją opinię na całym placu zabaw i nie mieli zbyt wielkich szans na pozostanie. Dlatego postanowili działać.

Postanowili przygarnąć do siebie kogoś, kto będzie dla innych symbolem... Przeciwieństwem obecnych rządów i jednocześnie dobrą kukiełką. Ich nowy kolega miał być przepustką do pozostania w piaskownicy, zatem wszyscy postanowili postawić wszystko na jedną kartę i zaryzykować.

Pracowali w pocie czoła przez dni długie i noce całe, aż się udało. Ich kolega został wybrany na przywódcę piaskownicy. Bez zbędnej straty czasu chłopcy pozmieniali swoje dotychczasowe funkcje zastępując swoich kolegów, których wyrzucili z piaskownicy po wyborach. Nie bacząc na to, że wśród nich nie ma wystarczającej ilości osób, żeby się obecnymi stanowiskami zająć zaczęli przygotowania do świętowania. Po gromkich brawach i fascynacji przyszła jednak chwila prawdy i trzeba było stanąć przed problemem poważniejszym.

Mały chłopiec został sam. Nie wiedział co się z nim dzieje, jednak świadomość tego co się stało była coraz większa. Przecież nigdy nie miał nic wspólnego z rządzeniem... Nawet jego uosobienie było łagodne jak baranek, a w chwilach paniki pokazywał różki choć nie zawsze baczył gdzie uderza głową. Chłopiec postanowił wziąć do swojej pomocy kolegę, mędrca, który niczym stary baran, miał wiedzę i dostojeństwo, a jednocześnie kontakt z chłopcami wyrzuconymi z piaskownicy więc mógłby pilnować, żeby do piasku nie dosypywali z zewnątrz ziemi.

Chłopiec nie wiedział co ma se sobą począć, bo ciężar odpowiedzialności jaki spadł na niego był ogromny, ludzie dookoła piaskownicy patrzyli na jego dalsze posunięcia i wierzyli w to, że dobrą decyzję podjęli wybierając go na przywódcę. Wszyscy jednak zaczęli zauważać, że wokół chłopca zaczynają się pojawiać "złe duchy" które chcą ściągnąć chłopca na złą drogę i popsuć mu jego reputację.

Czy chłopiec będzie miał na tyle siły, aby przeciwstawić się złym duchom ? Czy odnajdzie w sobie wystarczająco dużo siły, aby zacząć podejmować własne decyzje ?

O tym jaki będzie los chłopców z piaskownicy w następnym odcinku... :)

Autor:  ArturZgorzelec [ 29 lis 2006, 15:52 ]
Tytuł: 

a czy w tej piaskownicy bedzie darmowy internet i nowe ladne parki zieleni i zeby nie bylo alkoholu i narkotykow i zeby wogle niczego nie bylo wogle czy tak bedzie w tej piaskownicy?

Autor:  Nicram [ 29 lis 2006, 17:03 ]
Tytuł: 

Co bylo na kolacje? Bo sam bym zjadl zeby miec takie sny ;P

Autor:  Grażyna [ 29 lis 2006, 18:54 ]
Tytuł:  piasek i ....

Witam serdecznie a z tego co wiem to w piaskownicy lubią być robaki.... ja boję się glizdy... :lol:

Autor:  Agata1 [ 29 lis 2006, 22:46 ]
Tytuł: 

"a w chwilach paniki pokazywał różki choć nie zawsze baczył gdzie uderza głową"- jejku ale drastycznie :P

Autor:  bombas3 [ 30 lis 2006, 14:35 ]
Tytuł: 

no co wy znowu o tym braku doświadczenia? :o Wróciłem właśnie z miasta, na murach wiszą jeszcze wizerunki tego, który miał i doświadczenie i skuteczność :?
Każdy się uczy i się dostosowuje, najważniejsze jest jednak to, czy ma charakter. jeśli ma, to nie strasze mu hordy 'doradców' i zauszników, poradzi sobie :D

Autor:  aleksander [ 30 lis 2006, 14:50 ]
Tytuł: 

Bombas, zrzuć klapki z oczu i przestań ślepo trąbić swoje teorie. To tylko zwykła bajka, w to czy Rafał sobie poradzi zależy tylko od niego.

Nie musisz wszystkim pokazywać jak bardzo wierzysz w obecnego burmistrza, bo pewnie wszyscy, którzy oddali na niego swój głos maja takie same nadzieje. Chyba, że chodzi o otrzymanie jakiegoś stanowiska, choć nie wierzę, żeby Tobie o to chodziło...

Poczekajmy i sami zobaczymy jakie będą efekty rządów Rafała. Został burmistrzem. Czas na realizację założeń programowych.

Autor:  bombas3 [ 30 lis 2006, 17:57 ]
Tytuł: 

Cytuj:
zrzuć klapki z oczu i przestań ślepo trąbić swoje teorie.
Aleks, czy gość ma charakter w bajce, czy w rzeczywistości, to nie są tylko teorie. Nie chcę się spierać, bo nie ma to większego sensu, nie napadaj na mnie, bo ci opony przebiję :wink: :D
O charakter mi tylko chodziło, czujesz bluesa? :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/