aleksander pisze:
Gdyby się chwilę zastanowić nad proponowanym rozwiązaniem szybko można dojść do wniosku, że wówczas całe Przedmieście zostałoby oszpecone czarno-żółtymi elementami całkowicie nie pasującymi do otoczenia. Nawet jeśli założymy, że progi powstaną z kostki brukowej (co jest mało prawdopodobne), to i tak w związku z brakiem krawężnika od strony kamienic kierowcy omijaliby przeszkody jeżdżąc chodnikiem tuż przy bramach do kamienic.
Gdyby się chwilę zastanowić… to należałoby rozdać mieszkańcom przedmieścia oraz restauratorom broń gładkolufową żeby mogli strzelać do idiotów za kierownicami.
Aby ci idioci nie wjeżdżali na chodnik należałoby postawić przy progach słupki (pkt. 5.5)
http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03 ... zal4_5.pdf a najlepiej coś co cięło by opony
A tak w ogóle to mam pretensję do wykonawców, że tak solidnie zrobili nawierzchnię – gdyby po roku pojawiły się dziury i muldy to większość jechała by przepisowo żeby nie urwać koła.
aleksander pisze:
Pomimo wielu sposobów na "zwolnienie" ruchu pod uwagę brany jest tylko jeden.
Skąd to przekonanie? Wcześniej chciano postawić tam kwietniki lecz urząd odpowiedzialny za opiniowanie projektów zmiany organizacji ruchu nie wyraził zgody na takie rozwiązanie. Nie znam szczegółów (jeszcze) ale swoją decyzję argumentowno przepisami ruchu drogowego, które nie przewidują na tego typu drodze stosowanie takich szykanów? Tu należałoby się dowiedzieć czy ul. Daszyńskiego jest traktowana jako droga zbiorcza, czy droga lokalna. Wówczas moglibyśmy rozważać możliwość zastosowania innych sposobów zwolnienia ruchu.
Tak w ogóle to jeżeli dojdzie do budowy progów to czeka nas „upiększanie” ulicy o znaki poziome, gdyż wedle Rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz.U.03.220.2181) „niedopuszczalne jest stosowanie progów zwalniających na jezdniach innych niż bitumiczne, jeżeli nie można zastosować oznakowania poziomego P-25” Z uwagi na to malowanie nadal jestem za rozdaniem broni
BELUSHI pisze:
Podobno, wraz z wejściem Polski do Schengen, są możliwe wspólne patrole, czy to Straży Granicznej, czy to Policji.
Takie patrole były organizowane zanim wstąpiliśmy do strefy Schengen. Czy były skuteczne?
BELUSHI pisze:
Czy nie prościej, zamiast ryć Przedmieście, ustawić polsko-niemieckie patrole drogówki
Pewnie tak. Nie zapominaj, że drogówka nie podlega burmistrzowi, może on interweniować u komendanta policji aby zajął się tą sprawą (ale policja nie ma ludzi). Burmistrz może wysłać tam straż miejską lecz ci wedle przepisów nie mają prawa zatrzymywać pojazdów. Jak widać pozostaje
...