forum.zgorzelec.info http://forum.zgorzelec.info/ |
|
Koniec placów zabaw? http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=3561 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | SYLWIA [ 07 maja 2009, 22:31 ] |
Tytuł: | Koniec placów zabaw? |
Dzisiaj został zrównany z ziemią plac zabaw na ulicy Chrobrego, to samo czeka piaskownicę. Z tego co wiem, tamtejsze wspólnoty mieszkaniowe boją się, że w momencie gdy jakieś dziecko zrobi sobie krzywdę na placu zabaw, będą musieli wypłacić odszkodowanie. Wolą zasiać trawkę i mieć święty spokój, a dzieci zamiast bawić się w piasku będą robić babki z psich odchodów. Ławki też mają zostać zlikwidowane. Jeżeli wszystkie wspólnoty wpadną na tak genialny pomysł, to aby dziecko pobawiło się na drabinkach albo huśtawce, trzeba będzie prowadzić zapisy, bo najbliższy plac zabaw jest na ulicy Konarskiego w parku, a tam po południu przy ładnej pogodzie jest tłok niemiłosierny. ![]() |
Autor: | YELLO_35 [ 08 maja 2009, 7:39 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Wysłany: Dzisiaj 23:31
Ależ ten czas zasuwa... ![]() Postawa wspólnot nie dziwi - po co brać odpowiedzialność za kiepski i niebezpieczny plac zabaw? Nowy i bezpieczny sporo kosztuje. Ławki to z kolei punkt jedzenia słonecznika (za dnia) albo picia alkoholu i hałasu wieczorną porą. Takie czasy , taki naród... |
Autor: | xionc [ 08 maja 2009, 11:33 ] |
Tytuł: | |
To ja proponuje zamiast trawy od razu wyłożyć polbrukiem i bedzie piękny parking, zielsko trzeba przycinać i w ogóle... :> Sorry ale taki sposób myślenia to prosty zjazd ku katastrofie. |
Autor: | Chuck Norris jr [ 08 maja 2009, 12:04 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: wspólnoty mieszkaniowe boją się, że w momencie gdy jakieś dziecko zrobi sobie krzywdę na placu zabaw, będą musieli wypłacić odszkodowanie pierwsze słyszę, że wspólnoty mają prawo własności do przyległego terenu ![]() Z tego, co wiem, w wielu przypadkach opiekują się tymi trawnikami, placami zabaw, ale nie są ich właścicielami, więc o co chodzi? Za co mają odpowiadać? Cytuj: Ławki to z kolei punkt jedzenia słonecznika (za dnia) albo picia alkoholu i hałasu wieczorną porą. Takie czasy , taki naród... jestem za zlikwidowaniem wszystkich ławek w mieście z wymienionego wyżej powodu, chodzenie jest zdrowsze, niż siedzenie ![]() |
Autor: | YELLO_35 [ 08 maja 2009, 12:28 ] |
Tytuł: | |
Chuck Norris jr pisze: jestem za zlikwidowaniem wszystkich ławek w mieście z wymienionego wyżej powodu, chodzenie jest zdrowsze, niż siedzenie
O widzisz - w końcu jakiś sensowny apel ![]() Wierz mi , że jakbyś mieszkał w takim sąsiedztwie to sam byś wolał żeby tych ławek niekiedy nie było ![]() |
Autor: | paawlus [ 09 maja 2009, 11:18 ] |
Tytuł: | |
YELLO_35 pisze: Nowy i bezpieczny sporo kosztuje. Rozumiem co miałeś na myśli mówiąc "bezpieczny". Jednak nic nie jest bezpieczne, co najwyżej "bezpieczniejsze". Jeśli coś złego by się stało, to w ew. postępowaniu sądowym, to że plac był "bezpieczniejszy", wpłynie na orzeczenie sądu - rodzaj i wysokość wyroku. Chuck Norris jr pisze: pierwsze słyszę, że wspólnoty mają prawo własności do przyległego terenu
![]() Z tego, co wiem, w wielu przypadkach opiekują się tymi trawnikami, placami zabaw, ale nie są ich właścicielami, więc o co chodzi? Za co mają odpowiadać? Są 2 możliwości: wspólnoty mają lub nie mają prawo własności do konkretnych placów/gruntów. Odpowiedzialność ponosi jednak zarządca terenu - może nim być miasto lub wspólnota (nawet nie na swoim gruncie). |
Autor: | Chuck Norris jr [ 09 maja 2009, 17:54 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Są 2 możliwości: wspólnoty mają lub nie mają prawo własności do konkretnych placów/gruntów. a nie wiesz przypadkiem, od czego to zależy? Znasz jakiś przypadek takiej własności? Właściciele wykupili plac, czy im miasto dało w prezencie? I jak się dogadują, co na placu ma być?
|
Autor: | paawlus [ 09 maja 2009, 22:06 ] |
Tytuł: | |
Chuck Norris jr pisze: Cytuj: Są 2 możliwości: wspólnoty mają lub nie mają prawo własności do konkretnych placów/gruntów. a nie wiesz przypadkiem, od czego to zależy? Znasz jakiś przypadek takiej własności? Właściciele wykupili plac, czy im miasto dało w prezencie? I jak się dogadują, co na placu ma być?Podałem tylko formalno-prawną ewentualność. To jak jest, nie wiem - warto zasięgnąć informacji w odpowiednim dziale w UM. A wątpię żeby "miasto dało w prezencie" ![]() |
Autor: | Chuck Norris jr [ 12 maja 2009, 7:56 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: wątpię żeby "miasto dało w prezencie" ja także wątpię, ale może byłby to jakiś sposób na to, aby wspólnoty (czyli te organizmy, które najlepiej są zorientowane w sytuacji) mogły efektywnie zarządzać terenem przyległym do budynku i będącym, de facto, ich podwórkiem, placem zabaw, wypoczynku i oddechu. Tymczasem Gmina Miejska niewiele robi w kierunku optymalnego zarządzania tymi terenami, bo ani nie ma na to czasu, ani chęci, ani konceptu, pomimo iż jest właścicielem terenów. Coś jak pies ogrodnika. Proszę popatrzyć, jak wygląda znakomita większość podwórek, w których właścicielem gruntu jest właśnie miasto.
Tematu dotyka również inny wątek http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?t=3565 tam również problem bierze się z niezbyt precyzyjnych zasad "opiekowania się" własnością miejską. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |