słyszałam, że w zgorzelcu na langiewicza w delcie któryś specjalista robi jakieś elektrowstrząsy czy coś podobnego, aby rzucić palenie. wie ktoś więcej na ten temat? może numer telefonu? nazwisko? ktoś już się poddał takiemu ''zabiegowi''?

Jeśli nie masz mocnego postanowienia i determinacji, nie pomoże Ci żaden cudowny środek, ani żaden cudotwórca. Zaprzyj się, wtedy coś z tego będzie i może obędzie się bez zbędnych wydatków.
A z elektrowstrząsami bym uważał..

dziekuje bardzo ale nie chcialam rad tylko telefon badz nazwisko, to ma byc prezent i dlatego pytam o to

...

Apropos elektrowstrząsów.

Czy osoba piastująca aktualnie stanowisko burmistrza Zgorzelca pali papierosy??


P
G

bo ja ..

hahaha nikt mi nie podpadl ale gdyby tak było to prędzej fotel bym załatwiła niż się ścierała z takim niskim natężeniem prądu, jakie jest podczas zabiegu

Grzegorz ja rozumiem ze ci Gronicz nie pasuje (i wielu ludziom także) ale co ma piernik do wiatraka? Jak umiesz czytać ze zrozumieniem to przeczytaj te kilka postów jeszcze raz a zrozumiesz (mam nadzieje), ze temat jest o rzucaniu palenia a nie o tym co i czy pali BM. Skończ już bo nawet dla ludzi nie pałających miłością do Gronicza robi się to żenujące. To nie spotkanie "jehowych" ani klub Amwaya, wiec wody z mózgu nikomu tu nie zrobisz.

Gero, Świadkowie Jehowy nie piorą mózgów członkom zboru, więc ten fragment mogłeś sobie darować. Wydaje mi się też, że określenie jehowi ma w Polsce wydźwięk pejoratywny, więc radziłbym używać na publicznym forum nazwy świadkowie Jehowy.

Otwórz oczka szerzej, a zobaczysz, że wziąłem to określenie w cudzysłów. Poza tym nie o członków zboru mi chodziło...


Nie "filozuj" jeśli nie na temat

Ależ się rozmieniasz na drobne...



Wracajmy więc do tematu

Rzucanie palenia jest proste, robiłem to setki razy - powiedział kiedyś Mark Twain. To prawda sam rzucałem już kilkadziesiąt razy ale zawsze bez elektrowstrząsów, może dlatego nie wychodziło