forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Jeśli się nie opamiętamy, to stracimy kurnik
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=3792
Strona 1 z 1

Autor:  Grzegorz [ 29 paź 2009, 19:06 ]
Tytuł:  Jeśli się nie opamiętamy, to stracimy kurnik

Do napisania niniejszego tekstu sprowokowało mnie jedno pismo, które wpadło mi przed chwilą w ręce. Z zaciekawieniem, niedowierzaniem wpatrywałem się w nie pytając okoliczną ludność o to czy nie mam problemem z czytaniem, widząc teksty, które przyprawiły mnie.

Po ostatnim moim szczegółowym wystąpieniu dotyczącym spółek miejskich dostałem kilka gróźb i ostrzeżeń i w związku z tym nie będę pisał o faktach w Zgorzelcu.

Postanowiłem napisać bajkę. Wy oceńcie treści.

Było Gospodarstwo a w nim kurnik. W kurniku kurka.
Zadaniem kurki było dbać o chore pisklęta.
Przez całe życie robiła, co mogła i pisklęta w kurniku w którym przebywała pod jej skrzydłami zdrowiały.
Zmieniały się koguty. Jedne szły na rosół inne na pomidorówkę a jeszcze inne na rożen a ona trwała i chroniła te swoje pisklęta bez względu na to jakiego koloru upierzenie miał kogut przewodnik.
Wiele kurników w wyniku zmian pogodowych rozpadło się, lub zostało zamkniętych a kurnik w którym przebywała trwał, trwał i piękniał. Rozrastał się. W sytuacji, kiedy karmy było mało, spod ziemi potrafiła wygrzebać ilość zapewniającą przeżycie piskląt. Ona wyżebrała u gospodarzy lampę nagrzewającą młodziutkie pisklęta. Ona wyprosiła nowe grzędy dla piskląt. Ona doprowadziła do tego, że każdy kogut z obejścia oddawał jeden 1% ziaren należnych gospodarzowi, kurnikowi, który ona pilnowała.
Z informacji, jakie do mnie doszły, zaznaczam, że z pewnością są to bzdury, plotki i kłamstwa staje się rzecz dziwna.
W najbliższym czasie ma się odbyć zebranie kogutów.
Jest wola aby jeden z najważniejszych kogutów został przeznaczony na rożno.
Nie byłoby w tym nic strasznego ale ponoć rozpoczęły się jakieś gdakania o możliwościach otrzymania dodatkowych ziaren przez inne ważne koguty, jak będą gdakać przeciw wysłaniu na rożno koguta.
Sprawa wygląda tak, że są koguty, które nie zgadzają się z rożnem i starają się uzmysłowić innym kogutom, że jeśli będą z nimi, to dostaną możliwość grzebania w Dwóch Wielkich Grzędach. Chciałbym jednak nadmienić, że ten który mówił, że umożliwi kogutowi, który wsadził dziób do gniazdka elektrycznego, jest w błędzie.
Po pierwsze w Pierwszej Wielkiej Grzędzie procedury otrzymania ziarna są zupełnie inne niż w Drugiej Wielkiej Grzędzie.
Po drugie jeśli obie grzędy zostaną połączone a właściciel gospodarstwa będzie daleko, to żaden lokalny kogut nie będzie słyszalny w siedzibie gospodarza, bez względu na to, jak głośno będzie gdakał i piał.
To powinny pamiętać wszystkie koguty.

Bardzo istotnym pozostaje fakt, że okoliczne kurniki walą się lub są o krok od zamknięcia
A ten istnieje.
Czy kury i koguty pozwolą go zamknąć.
O tym czy zwycięży element zdrowego rozsądku, czy chęć posiadania ziarna przez jednego koguta przekonamy się niedługo.

Jako przerażający uważam jest fakt, że kurce w chwili obecnej każe się gdakać przeciw temu, że należy wysłać na rożno ważnego koguta.
Z drugiej strony na jej miejsce szykowany jest kogut, który nawet się nie opierzył w takich kurnikach. Życie piskląt to nie jest zabawa.

Pamiętać należy, że rozwalać jest łatwo a buduje się z mozołem.
Nie chciałbym doczekać chwili, gdzie kilkaset kurek odejdzie z kurnika bo im ziarna nikt nie zapewni a pisklętom pozostanie tylko rzeźnia bo nie będzie sprzętu w kurniku.

Nadmieniam, ze wszystko, co tutaj napisałem, to wymysł mojej wyobraźni i jakakolwiek zbieżność zwierząt, zjawisk, w tym atmosferycznych, zdarzeń bądź ludzi jest zupełnie przypadkowa.


Krasicki to ze mnie nie będzie ale zawsze mogłem spróbować.
P
G

nie jest przypadkiem, że ...

Autor:  TonySzalik [ 29 paź 2009, 19:28 ]
Tytuł: 

Ciekawie Pan prawisz :) ...
Pożyjemy to zobaczymy co w tych kurnikach się wylęgnie...

Autor:  Marko [ 29 paź 2009, 21:14 ]
Tytuł: 

Czy w kurniku dojdzie do zmian to zobaczymy, wart jednak wiedzieć, że powstał ferment skoro jeden z kogutów zaczyna walczyć z kurą i to na własnym podwórku.
Swoją drogą dlaczego kura straciła inicjatywę, co jest przyczyną i gdzie zmierza? Czy koguty mają jakieś haki? Tyle dobrego zrobiła i nikt nie chce jej bronić. Jej wizytowe gniazdko komuś najwyraźniej pasuje.
Proponuję założyć komitet obrony kury.

Autor:  Chuck Norris jr [ 29 paź 2009, 21:56 ]
Tytuł: 

Bajkopisarze z reguły zawierali w swoich bajkach ukryte treści, prawdopodobnie i tu jest podobnie. Widocznie jednak mało czytam bajek, bo konwencja jest dla mnie za trudna a może się już nieco stępiłem. A może zwyczajnie mało wiem o lokalnej polityce i skojarzenia idą mi opornie. Jedyny wniosek, to taki, że prowdopodobnie idzie wszystko 'na ostro', jeśli Grzegorz dał się zastraszyć i zszedł do podziemia. A podobno do odważnych świat należy ;)

Autor:  jendrzej [ 30 paź 2009, 9:29 ]
Tytuł: 

Ciekawa forma przemycania twórczych myśli? Swoją drogą kogo autor ma na myśli? Zachodzę w głowę i jakoś nie mogę rozwikłać tego problemu.

Autor:  jaro28 [ 30 paź 2009, 9:54 ]
Tytuł: 

Szpital?..a w nim kurka

Autor:  Chuck Norris jr [ 30 paź 2009, 22:14 ]
Tytuł: 

pracowałem kiedyś przy kurnikach, ale żeby to było takie skomplikowane, to nie pamiętam; fakt, że kraj był inny i klimat także..

Autor:  Grzegorz [ 31 paź 2009, 9:25 ]
Tytuł: 

Chuck Norris jr pisze:
pracowałem kiedyś przy kurnikach


Pracować przy kurnikach a zarządzać kurnikami, to drobna, aczkolwiek różnica.

Kurnik tysiącosobowy z kilkudziesięcioma półkami na różnej maści kury, to drobna różnica.

Wiem, kto zarządza jednym z kurników w Goerlitz. Nie jest klientem wziętym z łapanki.
Tam nie ma możliwości posadzenia na stanowisku głównego koguta dyletanta.

P
G

i ...

Autor:  Chuck Norris jr [ 03 lis 2009, 9:46 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Pracować przy kurnikach a zarządzać kurnikami, to drobna, aczkolwiek różnica.
w obu przypadkach chodzi jednak o kury, no i o jaja pewnie też :)

Autor:  CICHY [ 03 lis 2009, 10:52 ]
Tytuł: 

Nie wiem Grzegorz kim jesteś(czym i gdzie się zajmujesz) ale z tym zastraszeniem Ciebie to lekka przesada. Nie wiem jaki prawdziwy powód nie pozwolił Ci napisać wprost o co chodzi ale to Twój wybór. Po lekturze tej Twojej bajki (bez urazy) ale można trafić do Tworek. POZDRAWIAM.
Tak na marginesie kiedy sesja odwołująca KOGUTA.
]:->

Autor:  Chuck Norris jr [ 03 lis 2009, 12:35 ]
Tytuł: 

[scroll]czołem drobiarze! [/scroll]

Obrazek

Autor:  jakobsprenger [ 03 lis 2009, 13:22 ]
Tytuł: 

Klasyczny przerost formy nad treścią. Grzegorz - zdobyłeś bezapelacyjnie zaszczytny tytuł grafomana roku.

Autor:  Grzegorz [ 04 lis 2009, 13:26 ]
Tytuł: 

CICHY pisze:
ale z tym zastraszeniem Ciebie to lekka przesada


To był prawdziwy powód.

CICHY pisze:
Tak na marginesie kiedy sesja odwołująca KOGUTA.


Dzisiaj o godz. 15

jakobsprenger pisze:
Klasyczny przerost formy nad treścią. Grzegorz - zdobyłeś bezapelacyjnie zaszczytny tytuł grafomana roku.




Jakobsprenger dziękuję za uznanie.
Jeśli moja grafomania chociaż w malutkiej części przyczynia się do lepszego zarządzania pieniędzmi mieszkańców, to cieszę się.
Nie mam do Ciebie pretensji za Twoje wypowiedzi.


P
G

ot poprostu ... masz swoje zdanie jako i ja mam, który ....

Autor:  Marko [ 23 lis 2009, 23:23 ]
Tytuł: 

Grzegorz pisze:

Jeśli moja grafomania chociaż w malutkiej części przyczynia się do lepszego zarządzania pieniędzmi mieszkańców, to cieszę się.



Właśnie zbliżamy się do dyskusji nad projektem budżetu miasta na rok 2009, oznacza to, że o pieniądzach publicznych, gospodarności i logice postępowania będziemy prawić.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/