Jak oceniałeś że to bardziej "zadbane odcinki"- po czarnej nawierzchni? Już to widzę jak wysiadałeś i stwierdzałeś że już lodu brak, no chyba że nie wysiadałeś i przy 20km/h wystawiałeś nogę, przez otwarte drzwi sprawdzając czy się ślizga.

Mogę to potwierdzić - ostatnio nieco jeździłem do Wrocławia i najgorszy odcinek był właśnie między Bolesławcem , a Zgorzelcem. Nawet podczas dużych mrozów autostrada podeschła i była (w miarę) bezpieczna i sucha

Poza tym nie przesadzajmy - przy jeździe na wprost nawet po lodzie można jechać powyżej 60km/h i dojechać do celu...

Owszem- przesadzać też nie ma co, jednak wczorajsza historia właśnie na A4 (na Śląskim odcinku) mówi sama za siebie.

Dzisiaj i przez następne kilka dni będzie lodowisko na drogach i chodnikach. Sami widzimy jak zmienia się pogoda, raz pada deszcz, a później śnieg i temperatura jest w okolicach zera stopni C. Szczególnie ślisko jest na drogach bocznych, bo główne są nawet w dobrym stanie. Ogólnie pogoda nie sprzyja spacerom i jazdą samochodem.
Wesołych Świąt !!!

Dziś na 5 razy usiłowałem podjechać na parking między garażami zaraz za przejazdem na Lubańskiej....-dałem sobie spokój :/ Istne lodowisko pod lekko rozpuszczonym śniegiem.
Boczne uliczki są totalnie zapomniane...

Kto wczoraj stał w korku do ronda? Ja startowałem od wysokości Biedronki - potem podobno korek sięgnął Kauflandu...

...

Z Łagowa do ronda w pół godziny. Brawo, korki wrocławskie w takim pipidówku. Czy dzisiaj słuzby miejskie dalej świętują? Normalnie urwać łeb i rzucić w zaspe to mało.

jedyne rozwiązanie to autobusy miejskie co kwadrans z wszystkich stron miasta

Moje autko bezpiecznie zostało zaparkowane na podwórku przed samymi świętami i na szczęście nie muszę się zmagać z takimi problemami. Ale codziennie prowadzę swoje dziecko do przedszkola przy ulicy Brzozowej i co tam sie dzieję to przechodzi ludzkie pojęcie. Rozumiem że pierwszeństwo mają główne ulice miasta, ale raz na jakiś czas mógłby tam zawitać jakiś traktor z pługiem. Duże pługi nie dadzą tam rady bo jest za wąsko i raz byłem świadkiem jak taki kolos zatrzymał sie w poprzek drogi i pupka zbita bo sie sam zakopał. Ogólnie rzecz ujmując wszystkie drogi wokół wieży ciśnień są zawalone śniegiem i ledwo sie tam można sie poruszać. A każdy wie że tam są same górki !!!!

[ Dodano: Wto Gru 28, 2010 10:07 am ]


Dokładnie , sam jeżdżę do pracy 50-tką i nie mam problemów

Chyba w okresie jak nie ma śniegu na drogach. Z każdym opadem śniegu ulice zwężają się w zastraszającym tempie. Jak tak dalej będzie to za jakiś czas będzie tylko jednopasmowy przejazd przez miasto, w większości rejonach miasta jest jedna nitka do przejazdu na ulicach.
Juto od samego rana większość pracowników MPGK będzie "czyścić" teren przy MDK z okazji sesji, a niech Burmistrz widzi jak prężnie działa przedsiębiorstwo.

Nie raz stałem w korku do ronda i jakoś zawsze do 5 minut się wyrabiałem z wjazdem na rondo, a niejednokrotnie korek był do dużego rynku.
To , że jest tam szklanka to fakt i kpina z kierowców. Nie życzę nikomu nic złego, ale prezesowi MPGK mogło by się koło poślizgnąć przed rondem i zaparkować na jakimś aucie, zaraz porządek by się tam zrobił.

...

Ja tego nie powiedziałem

Jeśli to będzie z Jego winy to nie ma problemu, obym przy tym lekko przód uszkodził bo zderzak mam do wymiany

Witam
Ronda to droga krajowa a MPGK ma tylko drogi miejskie .

echhhh...minęły czasy niewidzialnej ręki...przyjechałaby , posypała , zrobiła porządek i oddaliła się bez pokazania facjaty...i pewnie wysoce prawdopodobne , że byłaby z MPGK...

Przyznam , że te podziały są dość komiczne - Jerzmanki odśnieża (skutecznie ) gmina , a drogę dojazdową powiat - notabene też skutecznie