forum.zgorzelec.info http://forum.zgorzelec.info/ |
|
"Zerwać asfalt"? http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=900 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | SCHACHT [ 22 mar 2006, 9:16 ] |
Tytuł: | "Zerwać asfalt"? |
Cytat ze zgorzelec.info ,,Nasi drogowcy zupełnie nie radzą sobie z pojawiającymi się coraz okazalszymi dziurami. Nie da się już przejechać przez miasto, aby nie wpaść w jakąś drogowa „pułapkę”. Na ulicy Traugutta w dziurach pojawiła się piękna, poniemiecka kostka. Dlatego naszedł nas pomysł racjonalizatorski: zerwać asfalt i zostawić kostkę. Przynajmniej nie będzie jej trzeba co roku łatać. A i tak po wielu zgorzeleckich asfaltowych ulicach jeździ się dużo gorzej niż na tych z kostki. ,, Napiszcie co na ten temat sadzicie |
Autor: | gobo007 [ 22 mar 2006, 9:34 ] |
Tytuł: | |
Uwazam,ze droga z kostki to idiotyczny pomysl. Sam mieszkam na ulicy Francuskiej przy takiej drodze - jest bardzo glosna, znacznie glosniejsza niz asfalt. Na kamieniu w przypadku malego przymrozku mozemy zapomniec o hamowaniu - jedzie sie jak po lodzie. Tak samo dzieje sie na jesien, gdy mokre liscie leza na "kocich lbach". Polecam pomieszkac zwolennikom kostki przy drodze nia wylozona. Nie mowie o uliczkach waskich, osiedlowych, bo tam auta jezdza wolno. Najlepiej przy takiej drodze z wiekszym ruchem - a szybko zmienicie zdanie:) Pozdrawiam Piotrek |
Autor: | TGV [ 22 mar 2006, 10:17 ] |
Tytuł: | "Zerwać asfalt"? |
ktos kto wychodzi z takimi pomyslamie jest conajmniej nie zorientowany w temacie - ja od zawsze pokonuje ul. Boleslawiecka kilka razy dziennie i dobrze wiem co oznacza kostka na drodze - argumenty Gobo007 - tak jak Gobo mowi - male uliczki - etwdy kostka ma klase Nasze drogi jakie sa kazdy widzi ja w swoich samochodach nie badam zawieszenia tylko raz doroku wymieniam czesci ktore sie eksploatuja |
Autor: | z_drw [ 22 mar 2006, 10:52 ] |
Tytuł: | |
Warto sie (chwilę choćby) nad tym pomysłem zastanowić... Mówimy( przynajmniej Szchacht) o ulicach MIEJSKICH. Na razie Bolesławiecka nie była "tknięta" ul.Traugutta, Langiewicza,Kościuszki. I innych okolicznych. Argument za: - prędkość I TAK jest ograniczona do 40 km. Trudniej by było przejechać taka ulicą z predk 100km/godz. Co teraz nierzadko ma miejsce. A 80 -to chyba norma ... :))))) - przy 40 km hałas wcale nie jest tak wielki.(znaczy -dużo większy) - liście i lód, i śnieg też nie będą aż tak wadzić. Bo w zimie, właśnie z taka prędkością się jeździ tymi ulicami- 30-40km/godz. A ulice Francuska, i Bolesławiecka I TAK mają kostkę. I na razie inwestora, który by sie pchał z asfaltem -nie widać. Popieram ten pomysł. A kostkę można ( dla poprawienia szorstkości) w jakiś mechaniczny sposób pozbawić powierzchniowej gładkości. Kiedyś chyba była celowo szlifowana. Teraz przejedzie szlifierka z igłami z super-korundu, i porysuje. Kurz? Też chyba tylko na poczatku - po operacji :) |
Autor: | TGV [ 22 mar 2006, 10:58 ] |
Tytuł: | "Zerwać asfalt"? |
duzo myslisz ale nie tedy droga - co z tego ze jest ograniczenie do 40km/h jak piesi wychodza na droge kiedy im sie podoba, a zatrzymac sie na kostce to nie takie proste, zobacz ile wypadkow jest na tego typu drogach |
Autor: | TGV [ 22 mar 2006, 11:01 ] |
Tytuł: | Re: "Zerwać asfalt"? |
[quote="TGV"]duzo myslisz ale nie tedy droga - co z tego ze jest ograniczenie do 40km/h jak piesi wychodza na droge kiedy im sie podoba, a zatrzymac sie na kostce to nie takie proste, zobacz ile wypadkow jest na tego typu drogach. Kwestie dziur mozna w duzym stopniu wyeliminowac - wifdzieliscie jakie sa procedury latania - na wode stojaca w kaluzy nakalada sie jakas warstwe niewiadomo czegi i jest git - na kilka dni, szkoda ze nie zrobilem fotek jak drogowcy latali dxziury - ja sie na tym nie znam ale wydaje mi sie ze dobrze tego nie robia - sa na to dowody - powracajace dziury - trzeba zmienic technike latania |
Autor: | z_drw [ 22 mar 2006, 11:04 ] |
Tytuł: | Re: "Zerwać asfalt"? |
TGV pisze: duzo myslisz ale nie tedy droga - co z tego ze jest ograniczenie do 40km/h jak piesi wychodza na droge kiedy im sie podoba, a zatrzymac sie na kostce to nie takie proste, zobacz ile wypadkow jest na tego typu drogach
Bardzo cię proszę, nie udzielaj mi wskazówek którędy droga, i nie chwal :) , ilość mego myślenia. Jak będzie trudniej, będziesz jeździł wolniej. A 30-40 km to jest wystarczająco mała prędkośc, by ładnie hamować.Jeśli nie, to jeszcze wolniej. I mieszkańcy się ucieszą , i dzieci, i piesi. |
Autor: | SCHACHT [ 22 mar 2006, 11:21 ] |
Tytuł: | |
Z tego co ja wiem ,popierwsze czesc ulic podlega pod ZDK cześć pot powiat ,a jeszcze inne pod miasto i tylko te dało by sie oczyśćić z asfaltu. W Goerlitz usunieto asfalt oczywiśćie nie wszedzie ale na drogach bocznych mało go. I czy nie-jest fajnie? ![]() |
Autor: | TGV [ 22 mar 2006, 11:33 ] |
Tytuł: | "Zerwać asfalt"? |
pewnie ze tak - mozna jezdzic z predkoscia 10 na godzine ale czy to sluzy rozwojowi miasta? ja sobie na kostce radze calkiem bezszkodowo od wielu lat, jednak nie wszystkim sie to udaje przy okazji czy Ty czasem prowadzisz samochod? |
Autor: | WRC [ 22 mar 2006, 11:54 ] |
Tytuł: | |
gdybym mial do wyboru dziurawa droge gdzie musialbym jechac slalomem to zdecydowanie wolalbym jechac po drobnej kostce. Przynajmniej nie ma ryzyka ze cos sie urwie po drodze ![]() |
Autor: | z_drw [ 22 mar 2006, 12:45 ] |
Tytuł: | Re: "Zerwać asfalt"? |
TGV pisze: pewnie ze tak - mozna jezdzic z predkoscia 10 na godzine ale czy to sluzy rozwojowi miasta?
ja sobie na kostce radze calkiem bezszkodowo od wielu lat, jednak nie wszystkim sie to udaje przy okazji czy Ty czasem prowadzisz samochod? Mnie pytasz? Od szenastu lat. Trzy kolizje w tym czasie. Stłuczone reflektory, połamane zderzaki. 1. poślizg w zimie. (mea culpa) 2. zbyt bliska odległość ( jazda na tzw. ogonie) - (mea culpa) 3. nie doceniłem głupoty tego przede mną... Uważasz, że SZYBSZA jazda w mieście służy jego rozwojowi? |
Autor: | gobo007 [ 22 mar 2006, 13:08 ] |
Tytuł: | |
Na szczescie znacznie madrzejsi w tym temacie ludzie zadecydowali za nas. Kiedys czytalem opracowanie na ten temat i wiem, ze kostke stosuje sie teraz tylko w starszych czesciach miast, czyli na starowkach, drogach dojazdowych etc. Wolna jazda nie oznacza wcale bezpiecznej. Najwazniejsza jest plynnosc ruchu. Zielona fala, ktorej Zgorzelec sie nigdy nie doczeka, dobra organizacja ruchu, ktorej nie ma pewnie znacznie by uproscily jazde po tym miescie - ale badzmy szczerzy, komu na tym zalezy? Kadencja trwa krotko, kazdy radny mysli o tym by sie przez te kilka latek jak najlepiej ustawic, a nie o tym, by zrobic cos dla miasta. Latwo to sprawdzic...kiedy w tym miescie wylano ostatnio kawalek asfaltu, a nie latano stare drogi? Uwzieto sie na chodniki, ktore wymienia sie z uporem maniaka tam gdzie trzema i nie trzeba. Statystyki mowia, ze w ciagu ostatnich 10 lat ruch samochodowy zwiekszyl sie o blisko 50%. O ile zwiekszyl sie ruch pieszych w tym czasie? Piesi nie placa podatkow za chodzenie, a my kierowcy zostawiamy rocznie tysiace w podatkach - efektow nie widac jakos.... A w ta kostke brukowa wierze tak jak w ten tramwaj, ktory mial kursowac pomiedzy Zgorzelecem a Goerlitz... Piotrek |
Autor: | Ernesto [ 22 mar 2006, 14:20 ] |
Tytuł: | |
Kostka brukowa na bocznych ulicach ew.na dojazdowych. Asfalt na ulicach czesto uczęszczanych,czyli własciwie wszystkich. Wiadomo,że na kostce jest slisko i to bardzo nawet kiedy jest sucha i czysta.Asfalt zawsze będzie miał większą przyczepnośc,nawet taka gładka smoła ja na ul.Dzikej.Na Francuskiej nie leją asfaltu ponieważ spłynąłby latem po kostce.A na zerwanie kostki i wylanie nowego asfaltu kasy nie ma i prędko nie będzie.Widzieliśmy wszyscy jak klika lat temu spłynął z Kościuszki.Teraz jest tam kostka i słychac każde auto w momencie kiedy wjeżdzą na kostkę. To,że kiedy byłaby kostka na ulicach to kierowcy będa wolniej jeździć to taka bzdura,że chyba nawet piszacy te słowa w to nie wierzy. Kostka na starym miescie tak.W centrum i na ulicach przyległych tylko asfalt. Kostka jest nie bezpieczna.Myśląc tak,że kiedy będzie kostka to będą jeździć wolniej,jest totalną bzdurą. No i wogóle po kostce źle się jeździ. |
Autor: | gobo007 [ 22 mar 2006, 14:47 ] |
Tytuł: | |
Hej Z jedna rzecza sie nie zgodze - ze splywajacym asfaltem. Powiedz mi z czego sa zrobione gorskie drogi w Alpach, albo w krajach arabskich, albo chocby w USA w pustynnych czesciach kraju: sam asfalt. Problemem jest u nas uzycie najtanszych technologii, najtanszych podwykonawcow. Z jakoscia nasze drogi nie maja nic wspolnego. By droga wytrzymala swoje musi byc odpowiednia wysokosc podsypki, roznych lupkow, piachu, dobre odwodnienia, uszczelnienia i asfalt musi miec swoja grubosc. Jesli wszystko jest zrobione ok, to nie ma prawa stac sie cokolwiek z nawierzchnia. U nas wylano cianka warste asfaltu na sliska kostke brukowa - i jak to ma sie jedno z drugim trzymac.. Piotrek |
Autor: | z_drw [ 22 mar 2006, 15:09 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: U nas wylano cianka warste asfaltu na sliska kostke brukowa - i jak to ma sie jedno z drugim trzymac..
Piotrek I to jest to. ZAWSZE tak cienka warstwa asfaltu będzie się wykruszać. Bo odwodnienie nie jest dobrze zrobione, (zawsze będzie podsiąkać), a cienki plasterek asfaltu sie kruszy, pęka, przepuszcza wode z topniejącego śniegu-lodu, a ta- zamarzając w nocy- wysadza asfalt. To taki krótki kurs "drogownictwa' :) Wolna jazda- bezpieczna jazda. Nie my jedni testujemy na sobie prawdziwośc tego stwierdzenia. A jak nie wierzysz, spróbuj bolidem formuły I poszusowac po Zgorzelcu :))) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |