forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Co się stało z piłką nożną w Zgorzelcu?
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=921
Strona 1 z 1

Autor:  blind_mind88 [ 29 mar 2006, 7:05 ]
Tytuł:  Co się stało z piłką nożną w Zgorzelcu?

Jak to się dzieje, że w mieście posiadającym jedną z lepszych drużyn koszykarskich w Polsce, drużyny młodzieżowe dziewcząt i chłopców, pozwolono na śmierć piłki nożnej? Nysa gra w czwartej lidze (chyba, że już spadła), brak dobrych zawodników, trenerów, stadion tylko w niewielkim stopniu wyremontowany, o drużynach młodzieżowych jest cicho, że o braku żeńskiej drużyny piłkarskiej nie wspomnę.

Autor:  kasia145 [ 29 mar 2006, 8:49 ]
Tytuł: 

Ostatnio oglądając porównania finansów klubów sportowych (koszykówka) zauważyłam coś ciekawego... Otóż miejscu pierwszym znalazł się bodajże Prokom Trefl, później jacyś tam inni, a Turowa nie było nigdzie. Zaczęłam zastanawiać się, jak to jest możliwe i już po chwili znałam odpowiedź: na samym końcu tejże tabeli napisane było: "Turów Zgorzelec - budżet nieograniczony". Mają co chcą, kupują co chcą... A Nysa nie ma skąd mieć, proste. I dlatego dzieje się tak, jak się dzieje...

Autor:  madzia_zgc [ 29 mar 2006, 9:43 ]
Tytuł: 

W pelni popieram Twoje zdanie kasiu145 wszystko w naszym miescie jesli chodzi o sport zaczelo sie krecic wokol Turowa. Ja rozumiem,ze koszykarze odnosza sukcesy,ale to nie upowaznia nikogo do tego aby zapominac ze mamy jeszcze druzyne pilki noznej. Ja osobiscie wole chodzic na mecze zespolu uprawiajacego ta druga (coraz czesciej zapomniana w naszym miescie) dyscypline sportu... :?

Autor:  Ernesto [ 29 mar 2006, 12:12 ]
Tytuł: 

Gdyby dobrze grali mieliby sponsorów.Gdyby mieli sponsorów to dobrze by grali.I kółko się zamyka.

Autor:  kasia145 [ 29 mar 2006, 12:16 ]
Tytuł: 

Ze sponsorami w Zgorzelcu bardzo ciężko, ludzie mają jakieś klapki na oczy i ładują pieniądze tylko w sprawdzone działania, a nie w coś nowego. Grają cienko, bo nie mają kasy heh... Ale nikt im jej niestety nie da, bo każdy się boi :\

Autor:  Ernesto [ 29 mar 2006, 12:48 ]
Tytuł: 

kasia145 pisze:
Grają cienko, bo nie mają kasy heh.


Znam dwie osoby które tam grały.Jeden maniak piłki Zuro ,może go znacie.Po całonocniej imprezie powaznie zakrapianej.I po nieprzespanej nocy,prosto na stadion.Wynik 2-0 obie bramki strzelił Zuro.Drugi gostek dobrze wytrenowany,potrafiący grać.Ale według niego za dobre pieniądze.I co co chodzi,albo gra się z przekonania ,albo za kasę.Obaj już opuścili drużynę.Ale gdyby 50% drużyny było jak Zuro czyli gra z przekonania i dla przyjemności to Nysa stałaby dobrze w tabeli.A jaki jest koń kazdy widzi

Autor:  kasia145 [ 29 mar 2006, 12:52 ]
Tytuł: 

W składzie to ja się nie orientuję, wiem tylko tyle, co usłyszę, przeczytam itp. A opinie o Nysie zbyt pochlebne nie są, wiadomo...

Autor:  madzia_zgc [ 29 mar 2006, 12:55 ]
Tytuł: 

Brak kasy brak motywacji :?:

Autor:  Jagna [ 29 mar 2006, 14:41 ]
Tytuł: 

Brak kasy, brak motywacji i przede wszystkim brak zainteresowania mieszkańców czyli teoretycznych kibiców

Autor:  blind_mind88 [ 29 mar 2006, 14:42 ]
Tytuł: 

Dziwimy się, że z kolejnych imprez sportowych Polska przywozi pare medali albo i wcale: 4., 5.,6. czy jeszcze dalsze miejsca. Gdy pojawia się talent na miarę Małysza, Otylii czy Sikory, eksploatujemy go do granic wytrzymałości aż znika geniusz-wirtuoz sportu i zostaje opuszczony przez wszystkich przeciętniak. Nie oszukujmy się: dzieciaki zaczynają się interesować sportem, bo chcą w ten sposób poprawić swoją pozycję społeczną, bo widzą że ten czy tamten sportowiec ma wszystko: sławę, pieniądze, jest szczęśliwy. Wierzy, że on/ona też może taki/taka być, ale w pewnym momencie zaczyna dorastać i widzieć, że nie wszystkim się udaje, że oprócz szczęściarzy w stylu Ronaldo, Ronaldinho czy Owena, jest jeszcze cała masa tych, którzy nigdy nie osiągnęli sukcesu. Chłopakom trenującym w NYSIE nie wystarczą koszulki i spodenki i raz na ruski rok mecz z Ruszowem, Węglińcem czy inną wioską (bez urazy). Oni potrzebują np. świadomości, że jeśli mają talent, to będą grać w profesjonalnie prowadzonej NYSIE. Bo skoro Zgorzelec może mieć dobrą drużynę koszykarzy, to czemu nie zatroszczy się o drużynę piłkarzy? Zgorzelec wraz z Goerlitz walczy o tytuł kulturalnej stolicy Europy w 2010r. Jeśli wygramy, to czym się pochwalimy? Tym, że większość kasy zabiorą Niemcy? brudnymi ulicami, obdrapanymi blokami, obszczymurkami, chuliganami NYSY? Jak na razie nie mamy się czym pochwalić. W kilka tygodni czy miesięcy może coś wyremontować czy naprawić, ale na stworzenie prawdziwej drużyny potrzeba znacznie więcej czasu.

Autor:  Ernesto [ 29 mar 2006, 15:44 ]
Tytuł: 

blind_mind88 pisze:
Zgorzelec wraz z Goerlitz walczy o tytuł kulturalnej stolicy Europy w 2010r. Jeśli wygramy, to czym się pochwalimy?


Jak to czym?Turów Zgorzelec.

Autor:  Kermit [ 30 mar 2006, 21:34 ]
Tytuł: 

Hmmm z tego co się orientuję, to Zgorzelec posiada dużo utalentowanych młodych sportowców. Wielu jest pasjonatów piłki nożnej, którzy - żeby było śmieszniej, trenują w Goerlitz czy okolicach, zamiast robić to w swoim mieście. Takie są właśnie skutki zaniedbania i braku dofinansowania utalentowanej piłkarsko młodzieży.

Autor:  Renegat [ 01 kwie 2006, 17:24 ]
Tytuł: 

Ja właśnie wracam z meczu Nysy z Prochowicami i wynik jest 3:3 ( wszystkie gole strzelone w 2 połowie na dodatego najpierw 3 gole strzelili przeciwnicy)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/