forum.zgorzelec.info http://forum.zgorzelec.info/ |
|
Jak mieszkańcy Zgorzelca odczuwają wejście do UE? http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=948 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Daniels [ 14 kwie 2006, 11:31 ] |
Tytuł: | Jak mieszkańcy Zgorzelca odczuwają wejście do UE? |
Witam wszystkich poszukuję informacji na temat "jak przeciętny mieszkaniec Zgorzelca odczuł wejscie do UE", w kontekscie wsólpracy z sąsiadami zza Nysy, integracji czy też przełamywaniu stereotypów. Czy tak naprawde integrujemy się z mieszkańcami Gorlitz, czy jesteśmy zainteresowani? Głównie stosunki na płaszczyżnie "czysto ludzkiej". Pozdrowienia ![]() |
Autor: | Małgośka [ 14 kwie 2006, 12:11 ] |
Tytuł: | |
moim zdaniem to Niemcy chcą sie z nami bardziej intergować , sa otwarci i chętni do wspłópracy ale co to da jeśli mieszkańcy Zgorzelca są niedoinformowani i mają w większości obojętny stosunek do wszelkich inicjatyw !!!!!!!!!!!!! :!: :!: :!: |
Autor: | Małgośka [ 14 kwie 2006, 12:13 ] |
Tytuł: | |
.......brak mi słów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 |
Autor: | Ernesto [ 14 kwie 2006, 15:35 ] |
Tytuł: | |
Po wejściu do UE moje nastawienie do Niemców się nie zmieniło. Dużej liczby mieszkańców podobnie.UE to nie tylko Niemcy. Kto nie lubił tego narodu wczesniej to teraz nie lubi ich tak samo ,wejście do unii nie ma tu znaczenia. A to czy chca się integrowć ,nie zauważyłem. Ja z nimi nie mam zamiaru i bardzo wielu ludzi tak mysli. Chociaż są czasem jakby bardziej przyjaźni ,ale tylko wtedy kiedy pytają o drogę. Odnośnie obojetnego stosunku do jakichkolwiek inicjatyw. Częśc ludzi tyra od rana do nocy i nawet nie ma pojęcia o wielu sprawach z miasta czy regionu.Inni nie mają ochoty na integracje z niemcami.Jeszcze inni kiedy raz w miesiącu biora wypłatę 800zł. ,maja przed oczyma niemca który bierze 1000 euro zasiłku.A to integracji napewno nie sprzyja. I tu nasuwa się pytanie czy jeśli w Polsce i akurat tu w Niemczech byłby taki sam poziom finansowy mieszkańców jak by to wyglądało? Może byłoby całkiem ok,a może jednak bariery sa zbyt mocne,i nigdy nie dojdzie do integracji czyli całkiem normalnych sąsiedzkich stosunków. Pozatym padł stereotyp ,ze Polak to złodziej. Ale spokojnie pojawił się nastęny.Polak to zacofany katolik. Niestyt stało się tak przez znana rozgłośnie i kaczorów ,ale to nie forum od polityki i jakiś slepych wyznawców. Reasumując.Moim zdaniem NIGDY nie bedzie tak ,ze Polak- Niemiec dwa bratanki.Może za 300lat. Nic sie nie zmieniło po wejściu Polski do UE,ani u nas ,ani u nich.Jest jak było.Polak w oczach Niemca j.w. Niemiec w oczach Polaka róznie od dojcze fioleta ,po hałasliwego zjadacza oparówek pierdzacego przy stole JA,JA . To tyle . |
Autor: | Daniels [ 14 kwie 2006, 16:13 ] |
Tytuł: | |
Dziękuje, każda opinia jest dla mnie cenna, prosze o jeszcze... ![]() |
Autor: | peresik [ 14 kwie 2006, 20:05 ] |
Tytuł: | |
mje zdanie o niemczech jest takie mysle ze to dos dobry naród ale ma tesz swoje zle strony podoba mi sie gorlitz , te uliczki i itp. a tak ogólnie to spox kraina. :D |
Autor: | peresik [ 14 kwie 2006, 20:07 ] |
Tytuł: | |
zgadezma sie z malgoska niemcy sa otwarci ale zgorzelec to pzryslowiowa kupa nic nie dzialaja!!! :shock: |
Autor: | Małgośka [ 14 kwie 2006, 20:28 ] |
Tytuł: | |
.......dodam jeszcze że ja osobiście nie odczułam zadnych korzyści z integracji z UE, wiem że jest duzo ciekawych projektów ale w wiekszości pomysłodawcami i realizatorami sa nasi sąsiedzi.... mieszkańcy są obojetni , chyba ze mieliby jakies konkretne korzyści z tych projektów, to moze wtedy zalczeli by sie interesowac współpracą i robić cos dla wspólnego dobra na razie po dwóch latach członkowstwa w UE jest tak sobie....................... |
Autor: | Małgośka [ 14 kwie 2006, 20:33 ] |
Tytuł: | |
........ kolejna mysl...... wogole to najlepiej by było jakby młode osoby studenci , uczniowie zaczeli działać, tzn informowac o tych projektach, wspólnych imprezach itd i zachęcać jak najwieksze grono osób do udziału w nich, jest to bardzo wazne, poniewaz nie musimy sie integrowac i wspólpracować z sąsieaami poniewaz jesteśmy Europamiastem samo miano mówi za siebie .....wszystko w rekach młodych ludzi bo po ludzi w srednim wieku nie ma sie zabardzo czego spodziewać.................................................................................. |
Autor: | Daniels [ 15 kwie 2006, 6:57 ] |
Tytuł: | |
W Gorlitz jest wiele pustych mieszkań, jakie warunki trzeba spełnić aby tam zamieszkać? Jakie istnieją bariery, jaki jest koszt zamieszkania?W koncu to Europa - Miasto - jedno miasto dwóch narodów. Czy mieszkańcy Zgorzelca są zainteresowani przeniesieniem się za Nysę - miasto jest przepiękne. ![]() |
Autor: | lipa [ 15 kwie 2006, 8:42 ] |
Tytuł: | |
po wejsciu do UE nie ma juz sklepow bezclowych na lotniskach i na granicach pomiedzy panstwami !! Kazdy odczul wyzsze ceny ![]() |
Autor: | Oomen [ 16 kwie 2006, 13:19 ] |
Tytuł: | |
Integracja !? Phi... Jak bylo, tak jest i dalej. Polak w Niemczech czuje sie jak typowy Ausländer. Nie dosyc ze place za prace sa mniejsze nizeli dla Niemcow, to i o sama prace ciezko... Chodzilem, pytalem i szukalem pracy, lecz nic z tego... Wyraznie czulem niechec do Polaka. Co innego jesli pracodawca zatrudnial juz kiedys pracownika z Polski, lub mial z Polakami blizszy kontakt. (bez skojarzen !!!) Wtenczas to nawet i praktyke na 2 miesiace udalo mi sie zalatwic :-) -------------- W rzekomo "szkolach miedzynarodowych" nastepuje typowa germanizacja Polakow. Na uczelni, gdzie Niemcy pragna werbowac uczniow z Polski i z Czech, zaden niemiecki nauczyciel nie mowi nawet po polsku! Czepiaja sie i nie rozumieja, gdy Polak chce czcic swe najwieksze swieta narodowe, takie jak uchwalenie Konstytucji 3 maja, czy Swieto Zmarlych! Odczulem to na wlasnej skorze i nie pisze tu rzeczy nierealnych... -------------- Moim zdaniem, projekt Kulturalnej Stolicy Europy 2010, Jakuby i tego typu pomysly sa super :-) lecz mimo wszystko to stanowczo za malo by mowic o integracji w pelni znaczenia tego slowa... A jesli chodzi o stosunki miedzy nami, to wszystko jest ok, poki jestesmy razem. Gdy tylko sie pozegnamy, od razu leca komentarze typu: A ONI to tycy i owacy. -------------- O jesli chodzi o stereotypy , mam dla Was jeden maly przyklad : Nauczycielowi zaginal aparat cyfrowy. W szkole podejrzenie od razu padlo na Polakow, jako ze my to "zlodzieje". Po miesiacu najwidoczniej mu przeszlo, bo i reke na powitanie nawet podal... |
Autor: | bb [ 02 maja 2006, 19:18 ] |
Tytuł: | |
Nawet przy przekraczaniu granicy nic się nie zmieniło, w szczególności gdy trafi się na jakiegoś trepa (Niemca oczywiście), który przeszukuje i pyta o cel podróży. Kiedyś przechodząc z pustym plecakiem (małym) pyta mnie Niemiec: "DOKĄD?" A ja mu po niemiecku, że raczej nie na Białoruś. O nic wiecej nie zapytał i dał spokój. A potrafią być jeszcze bezczelniejsi przeszukując Cię na chodniku, usilnie próbując coś znaleźć. A im bardziej chcą coś znaleźć, to tym bardziej im to nie wychodzi. Co do samych Niemców, uprzedzeń nie mam i nie uważam, abyśmy mieli się czego wstydzić, i mieć kompleksy niższości. Wręcz przeciwnie. |
Autor: | bombas3 [ 02 maja 2006, 23:31 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jeszcze inni kiedy raz w miesiącu biora wypłatę 800zł.
,maja przed oczyma niemca który bierze 1000 euro zasiłku.A to integracji napewno nie sprzyja. I tu nasuwa się pytanie czy jeśli w Polsce i akurat tu w Niemczech byłby taki sam poziom finansowy mieszkańców jak by to wyglądało? drogi Ernesto, może przydałaby ci się jakaś lektura, np. Sprawy Polaków Osmańczyka. Wydaje się, że nie kojarzysz skutków z przyczynami. Druga sprawa, nie pisze się „niemcy”, tylko „Niemcy”, to sprawa Twojej kultury. Próby samodzielnego myślenia dają prędzej, czy później efekty, u mnie np. takie, że podziały stawiam nie pomiędzy nacjami, tylko pomiędzy ludźmi o różnych poziomach kultury. Miałem przez ostatni rok okazję współpracować z Niemcami i mam b. pozytywne doświadczenia. Może dobrze się czasem zastanowić także nad własnymi wadami, niż szukać ich wyłącznie u innych. Odsetek ludzi przyzwoitych jest podobny wśród Polaków, jak i Niemców. Nie sądzę, aby różnica w grubości portfela miała tu decydujące znaczenie. W odniesieniu do partnerstwa Goerlitz i Zgorzelca ważna jest chęć porozumienia się i świadomość, iż innej drogi nie mamy. Domaganie się w tej sytuacji aby ktoś nam wyrównał szanse równego startu są mrzonką. Wyrównać możemy je wyłącznie sami i to pracą, dobrą organizacją, zdyscyplinowaniem i wytrwałością. A przede wszystkim zgodą i porozumieniem wewnętrznym. Tylko w ten sposób zyskamy czyjś szacunek, rzecz dużo ważniejszą, niż luksusowy samochód na przykład. Inaczej zawsze będziemy ubogimi krewnymi i będziemy u Niemców sprzątać. |
Autor: | EVIL EMPIRE [ 06 maja 2006, 11:37 ] |
Tytuł: | |
Dziadek zajmij się wnukami,a nie prostowaniem stosunków miedzy niemcami a naszym narodem. Jaki szwab jest kazdy wie. Maja nas za nic,więc dlaczego się nie odwdzięczyć? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |