forum.zgorzelec.info http://forum.zgorzelec.info/ |
|
kandydaci na burmistrza http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=967 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | aleksander [ 22 kwie 2006, 3:11 ] |
Tytuł: | kandydaci na burmistrza |
Cytuj: Pobawmy się w politykę... Wczoraj w Górniczym Domu Kultury "Kubuś" odbyło się spotkanie, w trakcie którego Burmistrz Mirosław Fiedorowicz oświadczył, iż bedzie kandydował w nadchodzących wyborach samorządowych, aby zachować obecnie piastowane stanowisko. Wypowiedź burmistrza była krótka i w miarę na temat w przeciwieństwie do Jerzego Szmajdzińskiego będącego także na spotkaniu, który przemawiał jak prawdziwy warszawski polityk: długo i o niczym. Burmistrz przedstawił główne cele, którymi będzie chciał się zająć, jeżeli uda mu się wygrać wybory. Czy wszystkie są zasadne i trafione ? "czytaj więcej" Oto główne założenia planu burmistrza: -> zmiana wyglądu budynków i ich renowacja -> musi nastąpić modernizacja dróg, które sa w mieście -> musi nastąpić zakończenie prac przy obwodnicy -> wystąpić o środki o moedrnizację dróg w mieście -> tworzenie miejsc pracy -> budownictwo socjalne - ok 250 mieszkań dla najuboższych -> zdrowie publiczne i ogółny dostęp do służby zdrowia -> bezpieczeństwo w mieście, rozszerzenie monitoringu w mieście (cyt. "w tych miejscach, gdzie jest monitoring nie ma generalnie przestępstw, są generalnie wykroczenia") -> budowa nowych nawierzchni, nowych chodników, nowych ścieżek rowerowych -> ciąg spacerowy (cyt. "Moim marzeniem, które zaczynam wcielać, jest to żeby po odbudowie Mostu Staromiejskiego, o którego odbudowę staraliśmy sie prawie 8 lat. zrobić siąg spacerowy. od mostu staromiejskiego po wiadukt.") -> nowa siedziba dla biblioteki miejskiej ma się znaleźć w miejscu obecnego dworca PKP. =============================== =============================== Oto kilka wniosków jakie nasuwają sie po przeczytaniu powyższych założeń: Cytuj: (cyt. "w tych miejscach, gdzie jest monitoring nie ma generalnie przestępstw, są generalnie wykroczenia") -> rok temu przy ul. Warszawskiej (obok siedziby Strazy Miejskiej, oraz kamer będących częścią monitoringu): -> skradziono w dzień samochód, -> koło Hotelu Pod Orłem zatrzymują się nieprzepisowo autokary turystyczne wysadzające pasażerów, -> łobuzy wybili cegłą szyby w zaparkowanym samochodzie (w nocy) -> wandale regularnie w okresie wakacji kopia w nocy w śmietniki wywracając je, a często wyrzucając na jezdnie Żadna z tych rzeczy nie została uchwycona przez kamery monitoringu. Inną sprawą jest, że obecny komendant nie radzi sobie ze swoim stanowiskiem i wydajność strażników operujących przy sprzęcie oraz tych w terenie jest na marnym poziomie. Odwordnie jest zaś z mandatami wystawianymi za parkowanie - prawie jedynynemu zajęciu, któremu oddają się pracownicy tej jednostki kiedy wychodzą w teren. Niestety, dopóki pomiędzy "szefostwem" rządzą znajomości zamiast kwalifikacji i rozliczanie z wydajności, to w Zgorzelcu porządek nie zapanuje. Cytuj: -> nowa siedziba dla biblioteki miejskiej ma się znaleźć w miejscu obecnego dworca PKP
Czy nie lepiej przenieść obecną siedzibę PKS na miejsce dworca PKP, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca i przede wszystkim lepsze warunki dla podróżnych, a na miejscu po PKSie utwrzyć bibliotekę ? W trakcie przemówienia burmistrz podkreślał, że z biblioteki korzysta tysiące młodych osób. W takim razie poronionym pomysłem wydaje się być przeniesienie do dworca biblioteki, która wówczas będzie na odludziu i z dala od szkół. Problemem będzie istniał także dla starszych osób. |
Autor: | Szwagier [ 22 kwie 2006, 8:00 ] |
Tytuł: | |
okiem satyra, rowerzysty i kierowcy: „Dziurlikanie przedwyborcze” Władzo lokalna, przed wyborami Ja proszę, zajmij się dziurami ! Wiem, są w sumieniu, te zostaw Bogu On – prawda, życie. Twoje są drogi A władza lokalna na to że drogi drogie że Boże drogi Że puste ręce, zdrętwiałe nogi… Zamykam im usta gestem – dość, basta ! Nie lejcie wody, lecz lejcie asfalt ! Władzo lokalna, przed wyborami Ja proszę, zajmij się dziurami ! Zwalczaj przyczyny. Zwalczaj też skutki (w spokoju zostaw prostytutki) Dziury problemem są dziś nie małym Znajdziesz je wszędzie, a zwłaszcza w całym A władza lokalna na to, że dziury owszem, są w całym świecie, W całym powiecie, głównie w budżecie, jak panie i panowie wiecie… Ucinam wywód dwoma słowami: Przed wyborami ! Ja proszę, zajmij się dziurami Władzo lokalna, przed wyborami ! Bo po wyborach, wiem, jam nie głupi Wy, dziury owszem, macie. Lecz w pupie |
Autor: | menelopa [ 22 kwie 2006, 8:17 ] |
Tytuł: | |
Bardzo ładnie ze strony pana Burmistrz, że chce skończyć to co zostało rozpoczęte Nie powiedział nic nowego czego byśmy już nie słyszeli. Zanim zachłśniemy się tym jak będziemy mieli piękne i bezpieczne miasto należałoby się zastanowić dlaczego niektóre z tych rzeczy nie zostały już zrobione. Ktoś powie, że nie było pieniędzy, czasu... owszem. Ale nie wszystko wymaga dużych nakładów pieniężnych i długiego czasu realizacji. Dlaczego pan Burmistrz nie zajmie się sprawami mniej spektakularnymi ale nam pomagającymi mieszkańcom. Dlaczego nie ureguluje się sprawy z parkowaniem w mieście, dlaczego Urząd Miasta jest czynny do 15.30 Nie można pracować w któryś dzień dłużej?? Wracam z pracy około 16. Żeby coś załatwić w urzędzie muszę się zwalniac z pracy. Straż miejska to pozoranci, taxi dla urzędasów. 2 tygodnie temu jechałem w mieście na rowerze ulicą Piłsudzkiego Jakiś samochód wyjężdżał spod kantoru i zajechał mi drogę Szczęście, że ulica jest szeroka a ja nie jechałem szybko. Przy urzędzie celnym stała straż miejska, widzieli całe zajście. Myślicie, że zareagowali. Gdybym jechał po chodniku to jaknajbardziej ale wtedy im się nie chciało. Nie wspomne, że ten samochód stał na zakazie. Idąc do parku nie chcąc śmiecić więcej czasu szukam śmietnika niż siedzę na ławce. Straż miejska ściga ludzi pijących alkohol w parku Tyle że jest podział na tych, których się ściga, najczęsciej młodych ludzi i tych, którzy są stałymi bywalcami czyli żulikami rezydującymi tam non stop - oni mają kartę ulgową. Dlaczego muszę mieć ogródek albo uciekać gdzieś w dzicz aby napić się np. piwa i rozpalić sobie grilla. Jak jakiś bar rozstawi ogródek i tam podaje piwo to wszystko jest ok i nie łamie przepisów "o wychowaniu w trzeźwości" A jeżei ja usiąde sobie w parku z piwem to jestem pijakiem, który demoralizuje dzieci Dlaczego nie stworzy się miejsa gdzie będzie wymórowane palenisko, na którym każdy będzie mógł rozpalić sobie ogień, zrobić grilla, napić się piwa i nikomu nie przeszkadzać. Miejsc do tego są ale jak widać lepiej ścigać pijących piwo w miejscach publicznych niż dac im szanse nie łamania prawa. Park to nie tylko alejki ale również trawa, na której czasami mam ochotę uśiąść Ale jak widze, że pani wyprowadza swojego pudelka, który załatwia się 5 metrów od piaskownicy to ochota mi przechodzi. Rozumiem, że pies ma swpje potrzeby ale dlaczego nie stworzono warunków by pani mogła posprzątać po swoim pupilu. Dlaczego aby zareklamować np seans filmowy w kinie PoZa, które utrzymuje się z naszych pieniędzy, kierownik kina musi płacić dodatkowo za plakatowanie na słupach. Oczywiście wydaje pieniądze publiczne. Dlaczego nie ma miejsc gdzie plakaty reklamujące imprezy organizowane za pieniądze publiczne są wywieszane za darmo? Takich przykładów można wymieniać jeszcze wiele. Panie Burmistrzu zanim pan zacznie robić rzeczy wielkie niech pan zwróci uwagę na rzeczy drobne, które moga pomóc nam wszystkim |
Autor: | aniaeuropa [ 23 kwie 2006, 11:16 ] |
Tytuł: | kto na burmistrza? |
pytanko: czy jest jeszcze jakis kandydat na stanowisko burmistrza miasta? czy jest taka osoba w zgorzelcu ktora powaznie potraktowalaby sprawe? |
Autor: | paździoch [ 23 kwie 2006, 16:13 ] |
Tytuł: | |
pewnie Paździoch ![]() |
Autor: | Stefan [ 23 kwie 2006, 18:23 ] |
Tytuł: | |
buhahaha ale trzeba miec tupet zeby gadac caly czas o tym samym caly czas mowi co by zrobil i co planuje a ciekawe co zerobil? 250 mieszkan?????? a ile obiecal ostatniej kadencji? i ile wybudowal? 2? drogi taaak dobry chwyt ale ja juz sie na to nie nabiore. a jesli chodzi o kandydatow to jeszcze staruje Kajetan Marcinkowski podobno byly pracownik UM a teraz przedstawiciel P. Kalaty. zapowiada sie rywalizacja. chyba ruszyla machina reklamowania sie. tylko ciekawe z czego bedzie finansowana kampania wyborcza Burmistrza? |
Autor: | kasia145 [ 23 kwie 2006, 19:03 ] |
Tytuł: | |
Jeszcze ponoć p. Arkadiusz Panek kandyduje... Bleh... A na starostę Maciej D. Jeszcze większe bleh... |
Autor: | krytyczny [ 23 kwie 2006, 19:40 ] |
Tytuł: | |
Kajetan Marcinkowski...Adrian Panek...Maciej Dobrzyński... pięknie ku... pięknie... |
Autor: | bombas3 [ 23 kwie 2006, 19:59 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Oto główne założenia planu burmistrza:
-> zmiana wyglądu budynków i ich renowacja -> musi nastąpić modernizacja dróg, które sa w mieście -> musi nastąpić zakończenie prac przy obwodnicy -> wystąpić o środki o moedrnizację dróg w mieście -> tworzenie miejsc pracy -> budownictwo socjalne - ok 250 mieszkań dla najuboższych -> zdrowie publiczne i ogółny dostęp do służby zdrowia -> bezpieczeństwo w mieście, rozszerzenie monitoringu w mieście (cyt. "w tych miejscach, gdzie jest monitoring nie ma generalnie przestępstw, są generalnie wykroczenia") -> budowa nowych nawierzchni, nowych chodników, nowych ścieżek rowerowych -> ciąg spacerowy (cyt. "Moim marzeniem, które zaczynam wcielać, jest to żeby po odbudowie Mostu Staromiejskiego, o którego odbudowę staraliśmy sie prawie 8 lat. zrobić siąg spacerowy. od mostu staromiejskiego po wiadukt.") -> nowa siedziba dla biblioteki miejskiej ma się znaleźć w miejscu obecnego dworca PKP. zrobiłby ktoś analizę z komentarzem ![]() ![]() |
Autor: | Gość [ 23 kwie 2006, 21:47 ] |
Tytuł: | |
krytyczny pisze: Kajetan Marcinkowski...Adrian Panek...Maciej Dobrzyński... pięknie ku... pięknie...
Z tych wszystkich, to chyba ja się nadaję najlepiej - Kuba Chromik, bezpartyjny, przystojny i młody (z pomysłami i sztabem rozumnych doradców). ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Daniels [ 23 kwie 2006, 22:21 ] |
Tytuł: | |
Jestem pełen podziwu dla burmistrza ( Tygodnik Polityka, (nr 4 / 25-01-2003) s. 28 Jeszcze przed wejściem Polski do UE, pan burmistrz stwierdził - ".... Porównuję wskazniki bezrobocia i wogule się nie martwię. W 2005 r. będziemy zatrudniać Niemców z Górlitz..." hehe czyli niby u nas jest tak swietnie??? |
Autor: | Gość [ 23 kwie 2006, 22:59 ] |
Tytuł: | |
krytyczny pisze: Kajetan Marcinkowski...Adrian Panek...Maciej Dobrzyński... pięknie ku... pięknie...
Kto to jest Marcinkowski??? A za resztę serdecznie podziękuję... ![]() ![]() ![]() W ogóle, to mi się niedobrze robi, gdy słyszę te nazwiska... Komu jeszcze? |
Autor: | menelopa [ 24 kwie 2006, 7:19 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: tylko ciekawe z czego bedzie finansowana kampania wyborcza Burmistrza?
Jak to kto?? My płacimy za ta kampanie. Burmistrz mówi o tym co teraz realizuje bądź chce realizować urząd miasta. Obiecuje coś co już dawno powinni być zrobione... żenada :x Kandydacji to rzeczywiście niezła ekpia... Kuba masz duże szanse!! ![]() |
Autor: | krytyczny [ 24 kwie 2006, 8:43 ] |
Tytuł: | |
cube pisze: Z tych wszystkich, to chyba ja się nadaję najlepiej - Kuba Chromik, bezpartyjny, przystojny i młody (z pomysłami i sztabem rozumnych doradców).
![]() ![]() ![]() A kto to jest ? |
Autor: | Szwagier [ 24 kwie 2006, 8:55 ] |
Tytuł: | |
w 2002 redagowałem - zresztą m.in. z Kubą, świeżym forumowym kandydatem na burmistrza, taką gazetkę na papierze - zwało się toto "Boso po Nysie" i była quasi - zinem literackim. Tamże opublikowałem taki oto artykuł. Przypomniał mi się, bo zdaje się że wykrakałem - trudno nie było. Smacznego odbioru życzę niniejszym. G. Krótki i aspołeczny artykuł o wyborach Ostrzeżenie: jeśli masz ideały, sympatie polityczne, nie czytaj tego artykułu, bo jest anarchistyczny i momentami obsceniczny. Jest takie opowiadanie Marka Twaina “Moja rekomendacja wyborcza”. Autor występuje tam pod swoim nazwiskiem jako kandydat na gubernatora w stanie Nowy York. Jego kontrkandydatami są dwaj osobnicy, którzy według pisarza “dokonali wielu czynów kwalifikujących się przed kratki sądowe” (tłum. A. Gruszecki). Uważa więc Twain, że stawanie w szranki z takimi indywiduami nie jest dlań rzeczą zaszczytną, jednak w końcu stwierdza, że musi podjąć wyzwanie. Już następnego dnia ukazuje się w prasie artykuł pt. “Krzywoprzysiężca” opowiadający o tym, jak to kandydatowi na gubernatora, Markowi Twainowi zostało udowodnione krzywoprzysięstwo w Wakawak w Kochinchinie. Popełnił je, aby wydrzeć szmat pola bananowego biednej wdowie malajskiej, dla której to pole było jedynym utrzymaniem. Pan Twain nie słyszał nigdy o takich miejscach, a pola bananowego, jak twierdzi, nie potrafi odróżnić od kangura, więc nie odpowiada na fałszywe zarzuty. Następnego dnia w gazecie znajduje kolejną notatkę, pt. “Charakterystyczne”. “Nie bez znaczenia jest, że pan Mark Twain w sprawie krzywoprzysięstwa w Kochinchinie milczy jak zaklęty”. Dalej poszło już lawinowo : “Prosimy o odpowiedź”, “Kłamstwo nade wszystko”, “Piękny kandydat”, “Przyjrzyjcie mu się dobrze !” – to tytuły niektórych artykułów w gazetach, które nie określały pana Marka Twaina, ongiś podobno porządnego człowieka inaczej, jak krzywoprzysięzcą, złodziejem z Montany, oszczercą trupów, łapownikiem i pijakiem. Teraz zadam pytanie retoryczne: czy można się tu dopatrywać jakiegoś związku ze Zgorzelcem, albo szerzej – z Polską ? Ależ skąd (taka żartobliwa odpowiedź połączona z tłumionym śmiechem i zatykaniem ust dłonią). U Monty Pythona Partia Umiarkowanej Głupoty zdobywa w wyborach lokalnych zaledwie dwa głosy, za to miażdżące zwycięstwo wyborcze odnosi Partia Głupków. Pewien minister, który przed wyborami obiecywał trzy miliardy nowych mieszkań, na zarzut, że wybudowano tylko piętnaście, odpowiada do połowy normalnym głosem, a od połowy kretyńskim dyszkantem...Zawsze uważałem “Monty Pythonów” za geniuszy. Właściwie to też uważam się za satyryka, ale osobiście interesuję się wyborami tylko ze względów socjologicznych, sam nie uczestniczę, przez wrodzony anarchizm. Tak, tak, anarchiści to ci, którzy mówią o świniach przy korycie. Jest im (nam) obojętne, kto rządzi. Wiem, że to aspołeczne i w pewnym sensie zaprzeczające idei demokracji, ale czytając różne lokalne wydawnictwa wyborcze, podziwiam styl nawiązujący do Marka Twaina czy Monty Pythona. Szkoda, że nawiązujący nieświadomie i w dodatku na poważnie. Na przykład zaczynając tak: “ja bym nie chciał nikogo oskarżać, ale ten to jest...”. Jeden ze skeczów Monty Pythona pokazywał inscenizację jednej z bitew Pierwszej Wojny Światowej w wykonaniu koła gospodyń wiejskich. Mógłby też ukazać alegorię (alegoria – pojęcie mające w całości sens przenośny) wyborów np. w Zgorzelcu i okolicach. Obrzucając się gównem. To tylko takie, może nieco niesmaczne, ale za to szczere spostrzeżenie. Inną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy jest popularne stwierdzenie, że teraz jest dobry czas, żeby “coś załatwić”. Politycy przed wyborami stają się mili dla wyborców, na wierzbach zaczynają pojawiać się pierwsze gruszki, panowie (rzadziej panie) formułują swoje obietnice konkretnie – zrobię to, to i to, jeśli oczywiście mnie wybiorą... Pomożecie ? Pomarzymy. Julian Tuwim napisał kiedyś wierszyk opowiadający między innymi o “absztyfikantach grubej Berty i górnośląskich węglokopach”. Pointa tego wierszyka, zakończenie każdej zwrotki, bardzo pasuje do moich odczuć względem polityki w każdym wydaniu. A zwłaszcza względem polityków. Kuba Strzyczkowski, redaktor radiowej Trójki, powiedział niedawno – “marzy mi się, że rządzić mną będą ludzie mądrzejsi ode mnie”. Tematem audycji były marzenia. Albo mrzonki. Jacek Janczarski włożył w usta swojego radiowego bohatera Grzegorza Poszepszyńskiego słowa “Ja jestem szmatą i nie wiem, czy moje zdanie się liczy”. Niniejszym składam samokrytykę za powyższy artykulik i przepraszam tych, którzy kandydują, bo naprawdę chcą coś zmienić. P.S. Oczywiście podobieństwo kogokolwiek do czegokolwiek jest zupełnie przypadkowe (tłumiony śmiech). Osobiście dotkniętych odsyłam do humoresek Tuwima. P.S.II Wybory się odbyły, gówno przeleciało z poświstem nad naszymi głowami. Najśmieszniejsze (albo najsmutniejsze) jest to, że najprawdopodobniej za cztery lata znowu ci sami ludzie zachcą pobawić się trochę w rządzenie, polepić trochę kulek z ww. śmierdzącego materiału. I być może niektórzy ludzie znów uwierzą, że oni chcą coś zmienić, że oni te hasła to tak naprawdę, od serca. Pojawili się w moich zdaniach, owi “oni”. Ci legendarni “oni”. Ci, z którymi trzeba walczyć. Kończę nieco minorowo, bo “z początku porwał mię śmiech pusty. A potem litość i trwoga”. Do zobaczenia w następnym odcinku serialu pt. Wybory. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |