forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Zgorzelec w Gościu
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=63&t=2350
Strona 1 z 1

Autor:  ewig [ 19 maja 2007, 20:52 ]
Tytuł:  Zgorzelec w Gościu

Myślę, że ten temat jest wart zapoznania http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 1179383586

Autor:  haglinka [ 19 maja 2007, 23:41 ]
Tytuł: 

Temat dal sie już poznać, dużo wczesniej. Zainteresowani o tym wiedzą i to na szczęscie bez posrednictwa "Goscia niedzielnego".

[ Dodano: Nie Maj 20, 2007 12:42 am ]
Temat dal sie już poznać, dużo wczesniej. Zainteresowani o tym wiedzą i to na szczęscie bez posrednictwa "Goscia niedzielnego".

Autor:  Andrus [ 20 maja 2007, 10:33 ]
Tytuł:  Re: Zgorzelec w Gościu

niestety wiedza historyczna niemców jest trochę wybielona ;-)

Autor:  BELUSHI [ 20 maja 2007, 16:02 ]
Tytuł: 

MłodziAndrus napisał:
Cytuj:
niestety wiedza historyczna niemców jest trochę wybielona

Wybielona czy nie, jest taka sama (jeśli chodzi o przeżycia jednostek) po obu stronach granicy. Kim albo czym jesteś, aby ferować takie konkluzje?! Jesli zaglądasz tu, tylko po to, aby rzucić jakiś frazes, to daruj sobie fatygi.

Autor:  Andrus [ 21 maja 2007, 13:21 ]
Tytuł: 

wiem to po doznaniach z forum gazeta.pl gdzie niemcy o rozpętanie wojny oskarżają polaków ( prowokacja gliwicka) oraz o to że to Polacy rozpoczeli wysiedlenia ludnosci jako pierwsi w czasie II wojny światowej

Autor:  BELUSHI [ 23 maja 2007, 22:08 ]
Tytuł: 

MłodziAndrus napisał:
Cytuj:
wiem to po doznaniach z forum gazeta.pl gdzie niemcy o rozpętanie wojny oskarżają polaków ( prowokacja gliwicka) oraz o to że to Polacy rozpoczeli wysiedlenia ludnosci jako pierwsi w czasie II wojny światowej


Po pierwsze primo: masz bardzo ciekawe doznania
Po drugie primo: nie wiedziałem, że Niemcy wypowiadają się na te tematy na łamach forum gazeta.pl
Po trzecie primo: czytaj wszystko zanim odpowiesz...

Autor:  tadam [ 24 maja 2007, 8:33 ]
Tytuł: 

BELUSHI pisze:
Wybielona czy nie, jest taka sama (jeśli chodzi o przeżycia jednostek) po obu stronach granicy.

jeśli chodzi o przeżycia to masz racje, ale tych co przeżyli jest coraz mniej...

A to, ze Polacy rozpoczęli przesiedlenia to w Niemczech jest - wg mojego odczucia - poglądem dość powszechnym.

Autor:  Andrus [ 24 maja 2007, 13:06 ]
Tytuł: 

Przecztyałem wszystko i takie mam odczucia że niemcy widzą historię zupełnie inaczej, niemcy wypowiadają się na portalu gazeta.pl ( widać że nie jestes tamtejszym forumowiczem) i plują na nas jakby cała wina za wojnę spoczywała na nas, zresztą w swoich wypowiedziach często mówią również o powstaniu śląskim jako o powstaniu polskich kolonistów itd. Zgodze się z tadamem że opinia iż to polacy rozpoczeli przesiedlenia w czasie wojny jest powszechna :(

Autor:  bombas3 [ 24 maja 2007, 22:26 ]
Tytuł: 

Cytuj:
niemcy

Niemcy
tak jak: Polacy a nie polacy, czy polaczki.
Jeśli oczekujesz szacunku, sam go okazuj bez względu na to, co myślisz o interlokutorze.
Coraz więcej ludzi, którym smutno jakoś bez nowej wojenki :(

Autor:  antyc [ 25 maja 2007, 12:52 ]
Tytuł: 

Litości Mistrzu bombas3! :|
Skąd taka dramaturgia? Od razu WOJNA ???
Cały post pisany był typowym żargonem internetowym, czyli bez szacunku dla większości zasad poprawnej polszczyzny (a może Polszczyzny). Niestosowanie wielkich liter i przecinków to smutna norma, wynikająca często nie z niewiedzy, lecz z ‘dopasowania standardów’.
Na tej podstawie rzucać oskarżenie o wojenkę? Powiało grozą.
Choć wydaje mi się, że nie chodziło tu o pisanie z małych liter, tylko o całokształt.
ps
Co kryje się za słowem interlokutor?

I teraz w temacie. Czy wiedza Polaków na temat sąsiadów jest dostateczna? Na ile nasza wiedza o historii narodu niemieckiego jest wybielona? Ile przeciętny uczeń dowiaduje się w szkole?
I z drugiej strony. Czy wiedza Polaków o historii Naszego Narodu jest wystarczająca?

Co ja mogę wiedzieć na temat wojny i przesiedleń? Nie widziałem, nie doznałem, nie uczestniczyłem, nie musiałem się bronić ani zabijać. Czytając publikacje, słuchając wypowiedzi historyków, publicystów, polityków i zwykłych zjadaczy chleba, bacząc na prawdy historyczne zaszłe i aktualne zaczynam się irytować (bardzo). Ile ludzi, tyle poglądów i prawd, na dziś, tutaj. Jutro będą inne. Gdzie indziej, teraz są inne.

Miałem ja za patrona generała Karola Świerczewskiego. Bohatera, co się kulom nie kłaniał. Teraz – ulicy nie ma, patrona nie ma, pomniki poszły lub pójdą na śmietnik. A wpojony szacunek?

Czy Wy, szanowni uczestnicy/uczestniczki forum, macie racje broniąc jednego lub drugiego poglądu? Skąd wiecie, że wasze prawdy są prawdziwe, a wasze osądy sprawiedliwe? :smt084

Ktoś mądry powiedział słowa w tonie ‘niech sądzą go mu równi’.
Ktoś inny powiedział ‘tylko krowa nie zmienia zdania’.

Cholera (to tylko choroba, nie przekleństwo :smt096 ), chyba zapiszę się na KUL albo LSD.

I chwila zastanowienia – frazesy to czy tylko bicie piany?

Autor:  Andrus [ 25 maja 2007, 14:57 ]
Tytuł: 

Nie będe się odnosił do postu bombasa bo nic on nie wniósł do dyskusji, co do postu antyca to zapewne w Polskich szkołach uczy się mniej stronniczo jest mowa o wysiedleniu niemców,o ruchu antynazistowskim ale także o zbrodniach wojska niemieckiego na narodach okupowanych, zaś w niemieckim podręczniku nie ma śladu czy nawet symbolicznej wzmianki o wypędzeniach Polaków z ziem zachodnich, wysiedleniu z ziem wschodnich, walce polskiego żołnierza, przymusowych wcieleniach do Wehrmachtu a obozy koncentracyjne czesto nazywane są polskimi :|

Autor:  antyc [ 30 maja 2007, 14:10 ]
Tytuł: 

Nie wiem, czego uczą w niemieckich szkołach. Rozumiem, że to co napisałeś wynika z Twojej znajomości tematu (tzn. wiedzy o zakresie nauki historii w szkole niemieckiej).
Z drugiej strony, nie znam szczegółowo obecnego programu nauczania historii w polskich szkołach. Wiem jak to wyglądało kiedyś i z dużym rozbawieniem :( obserwuję jak wygląda teraz (zmiana o 900st.).
Jestem przekonany, że obecny program nauczania nie jest idealny (czytaj -> przedstawiający całość zagadnienia, wszystkie punkty widzenia). Patrząc na działanie ministerstwa, śmiem twierdzić, że jest podobnie naginany jak poprzedni, tyle że w innym kierunku.
Zapewne czytałeś dziennik Ks. Scholza, w którym dosyć ciekawie (nie mówię bezstronnie) opisuje On akcje przejmowania władzy w Zgorzelcu w latach 1945-46. Powiedz, czy historia nauczana w szkołach polskich pokazuje tą stronę medalu?

Autor:  Andrus [ 30 maja 2007, 14:24 ]
Tytuł: 

Akurat tych aspektów nie przedstawia, choć jestem zdania że w Polskich podręcznikach powinna znaleśc się choć wzmianka o NZW,NSZ,WIN bo przecież te organizacje walczyły z komunistycznym okupantem po 1945

[ Dodano: Sro Maj 30, 2007 3:26 pm ]
Za dużo o Zgorzlecu powojennym nie wiem ponieważ moja rodzina jest tu od 1989 , ale chciałbym sie dowiedzieć jak to wtedy w Zgorzelcu wyglądało

Autor:  bombas3 [ 30 maja 2007, 15:39 ]
Tytuł: 

Cytuj:
chciałbym sie dowiedzieć jak to wtedy w Zgorzelcu wyglądało
polecam na dzień dobry pamiętnik księdza Scholza i dra Glińskiego /ten drugi do ściągnięcia z forum, ten pierwszy też można zdobyć :grin: /

http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/hi ... zgjgli.pdf

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/