A może najzwyczajniej obecnie rządzący zastali bałagan, którego posprzątanie zabiera im więcej czasu niż planowali. Burmistrz zamiast realizować swój program nadal sprząta "spuściznę" po swoim poprzedniku...może.
Pytacie dlaczego burmistrz pisze, że planuje postawić kosze, zrobić to czy tamto... zapraszam do lektury "Budżet 2007" np. załacznik "Projekt planu nakładu na remonty na rok 2007"
- nakłady na remonty 2 994 000 zł
Środki wykorzystane odpoczątku realizacji do końca 2006r. 129 000zł
- plan na 2007 rok 1 795 000 zł
-saldo -1 070 000zł

I najlepsze termin realizacji 2007 rok!!!

dziadek 36, górnik co Wy na to?
Jak byś się czuli gdybyście dostali w spadku taki budżet? Czy nie walczyłbyście z Turowem o 400 000 zł, czy zamiast szukać środków za zaplanowane zadania budżetowe przesiadywałbyś na forum i obiecywał, że postawisz kosze do gry?
Masz zaplanowane, że za 400 000zł w tym roku w szkole podst. nr 2 wyremontujesz instalację c.o Zgadnij ile przewidziano na ten cel... 30 000zł.(początek i koniec realizacji - 2007r)
Bądź dobrym burmistrzem i powiedz rodzicom, że zamiast ogrzanej szkoły dzieciaki mają kosze do gry na boisku
Czepiacie się obecnego burmistrza, że jedno mówił a drugie robi. Przeczytaj budżet, obejrzyj jeszcze raz debatę i zadaj sobie pytanie co tak zachwalał były burmistrz

Może przestańmy obwiniać "garbatego, że ma dzieci proste" Zróbmy rozliczenie poprzedniego burmistrza Oglądnijmy wszyscy debatę, zasięgnijmy bieżących informacji z UM i oceńmy co było prawdą a co przedwyborczą paplaniną, co odziedziczył burmistrz Gronicz po burmistrzu Fiedorowiczu. Podkreślmy wszystko "grubą kreską" i od tego momentu rozliczajmy burmistrza Gronicza.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że na debacie burmistrz Fiedorowicz ściemniał wszystkich na temat dróg rowerowych - siedziałem na sali i niedowierzałem A wszyscy łykneli jak "młode pelikany"... bo mówił z przekonaniem i pewnością siebie... a klakierzy bili brawo ...tak się zdobywa szacunek w Zgorzelcu....

Skoro jest tak tragicznie jak mówisz to tym bardziej nie powinien obiecywać gruszek na wierzbie(cud gospodarczy nad Nysą:nowa hala, bezprzewodowy darmowy internet, czyste miasto, lampy z "duszą" itd).
Jest ponoć dobrym bankowcem, menedżerem, posiada silne fachowe zaplecze itd.
W radzie miasta była tzw. OPOZYCJA(co robili ?), odbywały się sesje na których dyskutowano, podejmowano decyzje gremialnie (głosowano), wnoszono zastrzeżenia, poprawki.
Poprzedni burmistrz nie ukrywał faktów, które przytaczasz(choć nie mam pojęcia na ile są prawdziwe).
Rafał podczas debaty mógł wyciągnąć Twoją "armatę", dlaczego tego nie zrobił?

Może się nie przyłożył, może nie ma pojęcia o zarządzaniu jakimkolwiek podmiotem.
Ja nie widzę żadnej strategii działania z jego strony.
Argumenty typu czerwony, poprzednia ekipa, mierny wierny nie trafiają do mojego przekonania.
za jakiś czas kolejna nowa ekipa dokona rozliczenia poprzedniego burmistrza itd. itd. itd.

Miało być tak pięknie a jak jest:
- z obiecanek przedwyborczych uciekamy w marnym stylu,
- mało brakowało a na mecze koszykówki jeździlibyśmy do innych miast,
- zaczynamy zrzucać winę na poprzedników,
- dziwne pomysły dotyczące oświaty,
- rozliczanie rewitalizacji(niepotrzebne koszty),
- wymiana mebli w gabinecie(zaprzeczenie, potwierdzenie !?),
a minęło faktycznie niewiele czasu.

Strach, brak koncepcji, wolę nie myśleć co będzie dalej
-----------------------------------------------------
psy szczekają a karawana jedzie dalej

Jak widze nic sie nie zmienilo jak masz inne zdanie to jestes be,liczy sie liczba postow na forum spox tak trzymac a bedzie napewno lepiej

Z tego co pamiętam to podczas debaty burmistrzów, o której wspominałem, na samym początku jest spór na temat kwot. Obecny burmistrz cytował kwoty, które pobrał z BIP`u a exburmistrz poprawiał go mówiąc, że te kwoty są już nieaktualne i budżet nadal jest zmieniany. To było pierwsze "zbicie z tropu" Rafała Gronicza podczas debaty. Jak z tego wniosek - przed wyborami nie było jeszcze ustalonego budżetu. Skoro BIP, który jest źródłem informacji na temat miasta nie zawierał prawdziwych informacji to na czym tu budować strategię rozwoju miasta? Nie uważasz, że to jest jakaś paranoja, że budżet ustala się zaraz przed wyborami, nie dziwią Cię takie zapisy jak cytowałem? Przecież to jest to samo co budowanie chodników przed wyborami - stwórzmy "fajny" budżet a poźniej parę inwestycji "spadnie" i będzie dobrze, aby do następnych wyborów - tak mógł myśleć poprzedni burmistrz.
Bez wiarygodnych informacji bankowiec czy menadżer może co najwyżej pospekulować a nie tworzyć krótkoterminowej strategii.

Ja nie twierdzę czy burmistrz ukrywał jakieś fakty. Ja się pytam czy Ty byś zaplanowała budżet domowy w ten sposób? Potrzebujesz 3tyś, masz 2tyś i planujesz, że zrealizujesz cały plan. Mi by taki budżet nie pasował. Gratuluje optymizmu i dobrego samopoczucia osobom, które zatwierdziły ten budżet.
Fakty, które przytaczam sa na tyle prawdziwe co budżet na 2007 rok zawarty w BIP na stronach UM.

Mi jedynie chodzi o to aby nie obwiniać nowej władzy za bałagan jaki zastali. Niech R.Gronicz dostaje po głowie za swoje przewinienia. Czy Ty masz poczucie winy, że ludzie, którzy rządzili naszym krajem do `89 roku doprowadzili kraj do takiego stanu? Ja nie. Nie miałem na to wpływu ale odczuwam skutki tej władzy do dziś i te negatywne muszę niwelować. Jaki wpływ na rządy pana Fiedorowicza miał pan Groonicz?

Nie wiem do czego teraz nawiązujesz?

W 2006 roku zakończył się okres programu Interreg IIIA 2004 - 2006 i należy się rozliczyć. To nie nowa władza chce kogoś rozliczać ale Unia Europejska nas, czy nam się to podoba czy nie. Zainteresuj się trochę zanim napiszesz coś takiego8) http://www.interreg3a.dolnyslask.pl/n/i ... ge=n_index

Kiedy ostatnio miałem możliwość siedzenia na krzesłach dla gości w gabinecie burmistrza to czułem się jak na "obiedzie u cioci" - sztywno i niewygodnie. Może wysłać tam bhp`owców żeby ocenili czy można na takich krzesłach siedzieć 8 godzin (jak nie więcej)

A mógłbyś sprecyzować pojęcie bałaganu ? Kanapki w biurkach pozostawiali czy może kubków nie domyli ? W paru postach się do tego mitycznego bałaganu się odnosisz, traktując go jako usprawiedliwienie dla burmistrza Gronicza. Sprecyzuj proszę czym się objawia ten bałagan (oprócz "posprzątania" w spółkach rzecz jasna).

[b]przekorny[/b], zastanów się czy jesteś za czy przeciw Rafałowi, bo momentami bronisz Go jak fanatyk (a nie zwolennik), a momentami próbujesz pokazać, że sam jesteś niezadowolony z Jego dotychczasowych osiągnięć. Ci co Cię znają wiedzą z jakiej to jest przyczyny (te niezadowolenie) Nie potrafisz patrzeć na Rafała obiektywnie. Patrzysz na Niego jak na kumpla, z którym wypiłeś niejedno piwko, a nie na burmistrza, który jest głową, wizytówką i reprezentantem całego naszego miasta. Odrobina obiektywizmu nie zaszkodzi!!!!!

Zajrzałem, menolopa czytanie budżetów jest dość żmudnym zajęciem i czasami w słusznym gniewie można zrobić to kompletnie źle i niestety przydarzyło Ci się to. Dokładnie opis zadania brzmi Remont instalacji c.o. - IV etap, co oznacza że we wcześniejszych budżetach były realizowane etapy I-III. Zadanie zostało po prostu rozbite na etapy i w kolejnych budżetach realizowany jest kolejny. Cofnąłem się do budżetu z roku 2006 i tam znalazłem taką oto informację :

Szkoła Podstawowa nr 2 - ul. Reymonta Remont instalacji c.o. wartość szczunkowo: 400 000 Wykonanie od początku realizacji do 31.12.2005 r.: 175 000 plan na 2006: 80 000

Twoja wypowiedź zabrzmiała cokolwiek melodramatycznie, ale wprowadzasz w błąd forumowiczów.

Zanim zaczniesz zabierać głos na temat budżetu, to zapoznaj się z zasadami powstawania i realizacją.Nowy burmistrz RG mógł dokonać w nim dużo zmian w celu np. realizacji swojego programu wyborczego, tym bardziej, że to RG przedstawił obowiązujący budżet Radzie Miasta do zatwierdzenia. Mógł w tym celu opóźnić termin przedłożenia go RM i działać na zasadzie prowizorium budżetowym.

Krytyczny szkołę podstawową nr 2 już wyjaśnił.
Inny przykład:

menelopa napisał:
"



Czy wziełeś pod uwagę, że pewne zadania realizuje się porzez więcej niż jeden rok. 2 994 000 zł to wartość kosztorysowa zadań ujętych w budżecie a saldo 1 070 000 zł mówi o kwocie którą trzeba zapewnić w następnych latach.

cytat:



Rewitalizacja nie jest realizowana w ramach programu Interreg IIIA 2004 - 2006, a poza tym realizacja i rozliczenie jest do końca 2008r.

menelopa napisał:
Nie mam nic do rozliczania poprzedniej władzy ale nie o to chyba chodzi.
Mógłby Rafał wreszcie wykazać się swoimi zdolnościami menedżerskimi.(Może wreszcie pozyska środki, zacznie nowe inwestycje ?!... )
Nowy burmistrz wydał ponad 20 000PLN wynajmując firmę zewnętrzną do sprawdzenia inwestycji pt. "Rewitalizacja Przedmieścia Nyskiego" Nie jest to wymóg Unii Europejskiej(robienie audytu zewnętrznego).
Środki na cele inwestycyjne pozyskała poprzednia ekipa z Unii.
Pozyskano również środki na modernizację stadionu, ZUW, Muzeum Łużyckie.
Z tego co się orientuję, realizacja poszczególnych etapów była pod szczególnym nadzorem w zakresie terminów realizacji, zgodności z założeniami, celowości finansowania, etc.- podobnie jak wszelkie inwestycje finansowane ze środków unijnych(pilnuje władza wdrażająca nie burmistrz, zgodnie z obowiązującymi procedurami)
Wyłapanie jakiejkolwiek nieprawidłowości skutkuje cofnięciem przyznanych dotacji (zwrot środków).
Dziwię się że RG sprawdza tylko Przedmieście Nyskie, co z pozostałymi inwestycjami (wymieniłem powyżej).
Wolałbym aby zajął się tym co obiecywał podczas kampanii wyborczej.
W tym przypadku straciliśmy ponad 20 000 PLN oraz czas
Najwyższy czas wziąć się do twórczej pracy (zegar cały czas tyka...)

"Grupa trzymająca władzę", wprowadzająca forumowiczów w błąd,
krytykująca każdego, kto nie chwali władzy:


menelopa przekorny
może Bombas ?

tropicielu, skąd ty, z Wronek?

Nieważne skąd, władzy trzeba patrzeć na ręce

wronek uwaga na slowa Masz za malo postow a na tym forum jest to bardzo wazne dla elity ktora jest ze Rafalkiem

I cóż ja mam odpowiedzieć,..???

Podsumujmy:

Jestem niezadowolonym, lecz fanatycznym zwolennikiem burmistrza (z którym popijam systematycznie piwko), z grupy trzymającej władzę (tzw. elity!!), który wymaga odpowiedniej liczby postów, żeby móc się wypowiadać,...

Ot, zostałem rozszyfrowany przez tajemniczych tropicieli prawdy (karola, wronek19, dziadek 36), zdemaskowany i publicznie napiętnowany, ot co,..!!! ..

I cóż ja, biedny, pocznę teraz???

Zamiast tworzyć speckomisję na forum, proponuję zastanowić się nad innymi formami możliwości wpłynięcia na istniejący stan rzeczy, to szczególnie tropicielom. Z samego tropienia, wykrywania, lustrowania i krytykowania, nic nikomu nie przybyło, co najwyżej wrzód na żołądku. Moim zdaniem, nie została wyczerpana lista innych, poza obecnymi, możliwości. Chyba że takie wzajemne przytyki, to szczyt możliwości tu zgromadzonych
Nie zaniżajmy poziomu