Alex daj sobie bana!!!

makaron: treść zamieściłem po to, żeby nie zakładać nowego tematu tylko kontynuować rozmowę.

Nie mniej jednak zgoda, nie są to moje subiektywne oceny tylko treść artykułu dlateog treść przenoszę do nowego tematu.

co do uwag belushi i bombasa: reklama na forum jest zabroniona przez osoby trzecie, a możliwa dopiero po ustaleniu szczegółów z działem reklamy firmy DGL.

Alex nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o treść zwłaszcza o ostatnie pytanie i odpowiedź wywiadu. Przedstawiłeś część oferty (menu) Espresso. I tylko Espresso. Nie uważasz że faworyzujesz tą restaurację?
Ja uważam, że lepiej jak temat zmienisz na: "Restauracje w Zgorzelcu i okolicy - zmiany i nowinki" i dopuścisz do przedstawienia swoich nowinek kulinarnych przez innych restauratorów albo przedstawisz wywiady z nimi.
Jeżeli dopuszczasz do prezentacji na forum część menu to bądź obiektywny i dopuść też innych zainteresowanych. Ja chętnie poczytam jakie są nowinki kulinarne np. w Etnie, Corsice, Beście itd.

Polecam z czystym sumieniem restaurację "Mario". Super lokal, bardzo dobre jedzenie i przemiła obsługa. Kierujcie się na cukiernię Kaczmarka.
Pozdrowienia dla Magdy i Gabiego!

link do katalogu i fotki:

http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d=273&id=751

Faktycznie atmosfera fajna, ale trzeba przetestować kucharza..

Mario to knajpa (a nie restauracja) z niewyprasowanymi obrusami ... No chyba ze są z ceraty a tej się nie prasuje ... luknijcie sobie na jej zdjęcia z katalogu na stronie którą Alex reklamuje powyżej a będziecie wiedzieć o czym piszę

Jak na moje oko faktycznie jakoś ślady prasowania nie rzucają się zbytnio w oczy. Do wizualnego minusa można także zaliczyć "brak baru za barem" czyli ładnie porozstawianych butelek i elementu wiszącego z kieliszkami... ale to penie przyjdzie z czasem. Najważniejsze jednak jest to jaką mają kuchnię i obsługę.

McDonald!

Mogę coś zauważyć? Mogę?

"The best team on the world" to nie całkiem po angielsku jest. "The best team in the world" - o, to już lepiej. Gdyby tak jeszcze zwrócić uwagę na stosowanie małych i wielkich liter, to najlepiej zabrzmiałoby to w formie "Turów Zgorzelec - probably the best team in the world".

Takie moje trzy grosze.

Kilka moich uwag na temat "Mario". Nie mialem okazji tam byc, jednak moja zona i jej kolezanki z pracy chyba na dzien przed oficjalnym otwarciem mialy tam wigilie. Chwalily lokal i bardzo dobre jedzenie.

Co mi osobiscie sie nie podoba, a wrecz odrzuca czytajac strone Mario, do ktorej link podal Alex? Cyt."MARIO RESTAURANT to miejsce w którym należy bywać, to stylowa restauracja i najlepszy koktajl bar w mieście".
Odnosnie pierwszej czesci zdania - dla mnie robienie czegos, tylko po to, by byc "cool, trendy" jest zalosne. Tak samo jak kupno najdrozszych ciuchow przez osoby srednio majetne, tak samo jak wczasy w miejsu X, gdzie wypada byc, bo juz byli wszyscy znajomi itp.
To ma byc miejsce, gdzie pojdzie sie zjesc, milo spedzic czas, a nie bedzie sie lansowac. Na sama mysl o czesci mieszkancow Zgorzelca, dla ktorej bycie na topie jest sensem zycia przez najblizsze miesiace odechciewa mi sie tam isc. Pozniej powstanie cos nowego, bardziej "trendy" wiec wtedy tez pewnie zjawie sie w "Mario":)

Odnosnie drugiej czesci reklamy: pozwolcie Drodzy Wlasciciele, ze to ocenia klienci. Skromnosc to dobra cecha, a jesli koktajle sa na serio rewelacyjne wiesc szybko sie rozniesie. Chyba, ze dochodzicie do wniosku, ze koktajl bar jest najlepszy, gdyz jest jedyny w tym rejonie?:))))

Tyle moich uwag.
Powodzenia, bo kazda inicjatywa inna niz nowa stacja benzynowa jest witana przeze mnie z wielka radoscia!

cytat z savoir vivre "Stół nakrywa się białym lub kolorowym obrusem, dostosowanym wielkością do powierzchni stołu. Brzegi obrusa zwisają poza krawędzie stołu równo ze wszystkich stron, na długość 20- 30 cm. Obrus powinien być świeży, co podkreślają kanty powstałe w wyniku jego złożenia. Jeżeli używamy porcelany we wzorki, stół nakrywamy gładkim obrusem, i odwrotnie - gdy porcelana jest bez wzorków, korzystamy z obrusa we wzorki.Zanim przykryjemy stół obrusem, kładziemy miękką tkaninę i folię plastikową. Wygładzają one nierówności stołu i zabezpieczają przed ewentualnymi skutkami rozlania wina lub zupy, tłumią dźwięki zmienianych talerzy, kieliszków, sztućców. "
A więc może przesadzacie .
Byłem - jedzenie bardzo dobre, obsługa super , atmosfera również.
Będzie w czołówce zgorzeleckiej zdecydowanie.

Zwłaszcza, że "należy tam bywać".

NAleży żyjąc w Zgorzelcu bywać gdzie się dobrze czujemy, twoje uparte powtarzanie "należy bywać" kojarzy mi sie troche z modlitwą osiedla na "Dniu Świra" jak nie pamiętasz to poszukaj gdzieś i porównaj.

Uparte powtarzanie??Raz jedyny o tym napisałem w poprzednim poście.

Staraj się kojarzyć tekst na forum z osobami które go napisały.

Samo hasło , wiemy które, brzmi jak w stylu klubu golfowego,i białych szetlandów nie zrozumiałeś "klubu golfowego" poszukaj.

Film oglądałem, ciekawy .

Mario - "stylowa" w jakim sensie? wystrój pospolity. bezstylowy. no i nazwa- po niemiecku lepiej brzmi? wstydzita sie polskiego? ja się wstydzę takich nazw.