...

Hehehe całkiem prawdopodobne... ale pamiętam, że właśnie coś koło 12h jechał. To były lata 80-te wiec w sumie nic dziwnego.

Osobowy przez Częstochowę to był. Ruszał z Bogatyni i jechał do Białegostoku nawet. Czas jazdy umilała możliwość snu w sypialnym. Nie to co pospolita kuszetka

Drugi był pośpiech z Frankfurtu n/M do Warszawy Wschodniej - ten żeby było zabawniej jechał przez Jelenią Górę i Wałbrzych. Jechał cały dzień. Miał niemieckie wagony co na owe czasy było luksusem - zwłaszcza kibelki

Ciekawostką było to , że sposobem na ominięcie długich kolejek na Centralnym w Wawie była możliwość zakupu biletu do...Goerlitz (osobne kasy dla biletów zagranicznych). Nie znam technicznych szczegółów ale może dlatego mieliśmy tę możliwość bo moja mama pracowała w Goerlitz właśnie.

taaak pamiętam te czasy.
co do czyjegoś posta wyżej - łączenie Wrocławia 0.20 ze Zgorzelcem to REWELACJA!!!
bo tego właśnie brakowało...

dopisek: widzę że chodzi o przyjazd do zgorzelca... to już mniej cieszy
po drugie nic takiego w rozkładzie nie widzę

Niektórych na wspomnienia wzięło...
A co dziś?
W piątek spytałam kasjerkę z dworca Miasto o połączenie z Warszawą i...
Było w planie,z Bolesławca,ale kazali usunąć z rozkładu,tyle,że
prawdopodobnie/?/ mają przywrócić,
CZEKAM NA WIADOMOŚĆ!
Teraz nie mogę nic konkretnego powiedzieć,proszę się pytać po niedzieli...

SUPER!!!!
Nowy rozkład jazdy ma obowiązywać od 12-go grudnia,a 10-go nic nie wiadomo!

W internecie jedyne połączenie z przesiadką we Wrocławiu,
nic,tylko podróżować!

Też to pamiętam. W Pieńsku był ok 20.30 a w Węglińcu dołączany był jeszcze skład z Lubania. We Wrocku doczepiali jeszcze więcej wagonów, przeczepiali lokomotywę na drugą stronę pociągu i jechał przez Kluczbork, Częstochowę, Piotrków Trybunalski, Skierniewice. Jeszcze po drodze miał Koluszki- te nieszczęsne. Tam kiedyś była katastrofa, ale do końca nie jestem pewny czy pociągu tej relacji. Wiem że wtedy zginął gość z Pieńska.
Aha , a w Warszawie był ok godz 7 rano, a nie ok 9

Jannek,masz jakieś nowe wieści?

Dla Zgorzelca żadnych dobrych wieści. No może poza jedną - prawdopodobnie od czerwca powrócą bezpośrednie pociągi do Jeleniej Góry (Węgliniec - Zgorzelec - Lubań - Jelenia Góra).

Planowany pociąg z Węglińca do Warszawy został wycięty z rozkładu tydzień przed wejściem w życie. Niestety dalej nie zachowano skomunikowania Zgorzelca z porannym InterRegio Węgliniec - Przemyśl i w relacji powrotnej Kraków - Węgliniec.
Nowość - Pociąg Eurocity Kraków - Węgliniec - Żary - Berlin - Hamburg. Odjazd z Węglińca w stronę Krakowa/Hamburga 13.45.

Pociągi Zgorzelec - Węgliniec:
5.53 - 6.17 - skomunikowanie Węgliniec(6.27) - Wrocław(8.39)
7.43 - 8.07 - skomunikowanie Węgliniec(8.28) - Wrocław(10.37)
8.52 - 9.10 - RE do Wrocławia (10.49) - czas przejazdu. 1.57
9.46 - 10.01 - skomunikowanie Węgliniec(10.16) - Wrocław(12.25)
11.54 - 12.18 - skomunikowanie Węgliniec(12.27) - Wrocław(14.37)
14.52 - 15.10 - RE do Wrocławia (16.47) - czas przejazdu. 1.57
14.57 - 15.21 - skomunikowanie Węgliniec(15.27) - Wrocław(17.35)
17.14 - 17.36 - skomunikowanie Węgliniec(17.43) - Wrocław(19.51)
18.52 - 19.10 - RE do Wrocławia (20.49) - czas przejazdu. 1.57
18.58 - 19.20 - skomunikowanie Węgliniec(19.30) - Wrocław(21.36)
20.39 - 21.04 - bezpośredni pociąg osobowy do Legnicy (p.22.05) - skomunikowanie z pociągiem REGIO Legnica (22.27) - Wrocław Gł.(23.35)

Więcej szczegółów:
TABELE ROZKŁADU JAZDY

Coraz bardziej marginalizuje się Zgorzelec.
Jeśli z totalnego zad..ia robi się główne centrum przesiadkowe dla tej części województwa (Węgliniec) to może ktoś by raczył odremontować tamtejszy dworzec, udostępnić ogrzewaną poczekalnię itp.
Bez elektryfikacji odcinka do Zgorzelca i w związku z notorycznym brakiem taboru sytuacja będzie się tylko pogarszała.
Nic nam nie dała modernizacja E-30. Sami mordujemy kurę, która mogła znosić złote jaja. Jesteśmy narodem, który zepsuje każdy, nawet najlepszy pomysł. Mając jeden z głównych korytarzy na zachodniej granicy praktycznie zlikwidowaliśmy na nim ruch osobowy. Czysty kretynizm. Pewnie gdyby nie elektrownia i transporty do niej, to linia już dawno byłaby zlikwidowana.

Nie wchodzi w rachubę do momentu , gdy Niemcy nie pociągną u siebie...



O jakim braku teraz piszesz?
W kwestii taboru (raczej) tak źle nie jest.



Elektrownia i kopalnia - notabene od powodzi nic tam nie jeździ



Ładne tory nam dała
A poważniej mówiąc to sam nie wiem...ruch towarowy i tak jedzie przez Węgliniec i Horkę...



Z transportu towarowego chyba jednak jest większy pieniądz - a większy wypiera mniejszy jak wiadomo

Co do elektryfikacji - pojawiają się nieśmiałe pomysły, by nie czekać na Niemców. Z drugiej strony są też naciski na nich, by elektryfikację zacząć. W tym roku już kilkukrotnie spotykali się ludzie związani z ministerstwami transportu, samorządami itp.

Co do braków taboru - to poważny problem! Nawet na Dolnym Śląsku odwołano w grudniu kilka kursów.
Na Śląsku jest jeszcze gorzej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/20395/Gard ... rudna_.htm
tu cytat z innej strony: z se.pl
"Problemy „Przewozów Regionalnych”

Większe problemy mogą mieć klienci Przewozów Regionalnych. Szczególnie na Śląsku, gdzie od 12 grudnia 2010 do 16 stycznia 2011 zawieszono 56 połączeń, natomiast 24 pociągi wyjadą w zmniejszonym składzie. Spółka tłumaczy się atakiem zimy i brakami w taborze.


Więcej
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pkp-ut ... 63919.html"

Pociągi już z miesiąc kursują do elektrownia i kopalni. Było małe opóźnienie w remoncie, ale już wszystko zostało przywrócone do stanu sprzed wielkiej wody.

Co do zysków: nie myślałem o zarabianiu na przewozach. Raczej o promocji regionu, gęstej siatce połączeń, spięciu rozkładu z tym z Niemiec i Czech.

Nie wykorzystujemy wcale tej szansy.

Piotr

W zasadzie infrastruktura (mosty , wiadukty) są na to przygotowane...od dawna



Nie jestem na bieżąco jak widać...



To fakt...tyle , że nawet bilet ZVON dla wielu osób jest czymś niewiadomym
Z drugiej strony moim zdaniem mamy niewiele do zaproponowania turystom jeśli porównać nas do sąsiadów - czy to z południa czy zachodu

A'propos E-30 - z Opola do Węglińca można pędzić nawet 160km/h - to dał nam remont. Inna sprawa , że tę prędkość rozwija niewiele naszych lokomotyw
Nie wiem czy to plotka czy już fakt ale Kraków-Hamburg miał jechać przez Węgliniec , a nie jak dotychczas przez Żagań,Żary.

Jakby na to nie patrzeć to smutne , że tak mało u nas jeździ.
btw - a Miasto nadal straszy...

cześć, powiedzcie mi czy szynobus kolei dolnośląskich ten żółty albo niemiecki DB jeździ normalnie i czy nie ma żadnych utrudnień. Potrzebuje dostać się w sobotę i niedzielę do Legnicy i nie wiem jak to będzie. Ostatnio jechał normalnie, ale teraz była zmiana rozkładu i nie widomo jak z tym.

Będę wdzięczny za każde info

pozdrawiam

Pociągi jeżdżą w miarę normlanie. Dla bezpieczeństwa polecam RE z Drezna. Jazda KD wiąże się z przesiadką w Węglińcu.

Guzik prawda.