up

...

Kiedyś się tez nad tym zastanawiałem szczególnie kiedy widziałem auto niemieckiej policji, ktore zatrzymalo kilka metrow za mostem juz po polskiej stronie, polski samochod do kontroli. Zastanowilo mnie to wlasnie czy ja bym sie zatrzymal. Bo tak naprawde jak piszesz jestem na polskiej ziemi, a tu prawo okresla wyraznie, kto co i dlaczego. Ja bym sie raczej nie zatrzymal (i nie ukrywam - w zasadzie przez czysta zlosliwosc) lub sie zatrzymal (bo przeciez zagubiony niemiecki policjant moglby chciec jedynie zapytac mnie o droge) ale o ile nie byloby tam polskiego policjanta jak w opisywanym przeze mnie przypadku (tak sadze przynajmniej) to pożegnałbym panów w zielonych mundurkach.

Dlatego powinno byc tak jak zaproponowales - na naszej ziemi nasze auta i po problemie...

Dziś rano jadąc do pracy przy rondzie w Radomierzycach widziałem blokadę policyjną na której to prawie każdy kierowca musiał dmuchać w Alcoblow lub normalny alkomat. Zauważyłem, że oprócz naszych policjantów na blokadzie stali również niemieccy, jednak nie wykonywali żadnych czynności - jedynie się przypatrywali.

Turku zgadzam się z Tobą i Twoimi odczuciami, ale obawiam się że nic nie poradzisz. Blisko mnie jest przedszkole obok którego stoi znak zakazu zatrzymywania się i postoju. Codziennie (bez sobót i niedziel) rano i wczesnym popołudniem stoi tam masa aut z samochodami policji oznakowanymi, jak też nie na czele. i co?- i gów..... możemy im zrobić.

w przepisach nie ma mowy nic o kolorze i oznakowaniu pojazdów mogących zatrzymywać, bo jak by to się miało do radiowozów nie oznakowanych, one sa tylko wyposażone w sygnały świetlne niebieskie i sygnały dźwiękowe i według waszego rozumowania im też byśmy nie musieli się zatrzymywać bo nie mają kolorów i napisów policja. Najlepiej zwrócić się z tym pytaniem do policjantów ruchu drogowego

...

Przytoczyłeś chyba nie ten przepis - bo nie każdy pojazd uprzywilejowany może kontrolować nas. Czyli nie musimy zatrzymywać się na ich wezwania

Ja myślę , że podczas kontroli drogowej niemiecki radiowóz (stojący gdzieś w pobliżu) nie powinien rzutować na nasze zachowanie. Ważne żeby policjant był nasz Można teoretycznie założyć , że zatrzymuje nas polski policjant , obok stoi niemiecki kolega , a niemiecki radiowóz stoi w niewidocznym miejscu. I co wtedy?

...

Jest podstawa prawna, cel wspólnych patroli i kompetencje. KLIK

...

Cytat z ww strony:
"Funkcjonariusze organów państwa drugiej umawiającej się strony podczas wspólnych patroli pełnią funkcje informacyjne i doradcze."
Wynika z tego IMHO, że kontrolować nas mogą tylko nasi funkcjonariusze (kontrolują nas Drogi Turku nie radiowozy (szajs egal jak oznakowane ), a policjanci. Z drugiej strony, jestem ciekaw, jak "informują i doradzają" "niemieccy policmajstrzy"?

Krzywda by ci sie stała gdyby sie niemiecki policmajster skontrolował w Zgorzelcu? No taaa przecież to niemiec i miał dziadka w SS który też "kontrolował" Polaków w GG. Tyle pisaniny bo Zgorzelec patrolują niemieckie radiowozy z mieszanymi załogami. Ja bym sie cieszył, więcej policji = lepsza prewencja= wieksze bezpieczeństwo. No i może te nasze "pały" sie troche podszkolą od niemieckich kolegów i będa bardziej ogarnięci. A dlaczego polskie radiowozy nie jeżdza po Goerlitz? Podejrzewam że powód jest bardzo prozaiczny: Brak sprzętu, ludzi i paliwa w naszej służbie.

...

turek, temat nie wart większej uwagi więc napiszę krótko.
Co do postępowania każdy kierowca powinien znać zasady kiedy ma obowiązek zatrzymać się do kontroli - jest to szczegółowo opisane w kodeksie drogowym i rozporządzeniu MSWiA. Zasady te dotyczą zarówno "Kowalskiego z Pcimia " jak również ciebie, mnie i innych użytkowników dróg również cudzoziemców jeżdżących po polskich drogach. Znając twoją dociekliwość pewnie odszukasz odpowiednie przepisy więc z lenistwa nie zamieszczam ich tutaj.
Podzielam pogląd xionc:

Dla mnie mogą i Francuzi z Hiszpanami patrolować miasto jeżeli wpłynie to znacząco na poprawę bezpieczeństwa.
A i skąd taki wywód:
??????????????????
Jest gdzieś w przepisach taki nakaz ???