jaro28 pisze:
mieszczuch pisze:
Był Kamieński
Był KAMIŃSKI....Kamieńskiego nie pamiętam
Ja też Kamieńskiego nie pamiętam...Nawet nazwiska PREZESA nie znać, trochę wstyd. Gdyby nie PREZES Kamiński, to większość nie wiedziałaby co to koszykówka.
mieszczuch pisze:
Jedynym stałym elementem życia jest zmiana, przyszłość sędzią obecnych decyzji.
Był Kamieński, Krygier, wielu innych, teraz jest Waśniewski, po nim też ktoś będzie. Każdy z nas ma swój ulubiony okres koszykówki w Zgorzelcu. Wiąże go z różnymi osobami, czy to prezesów, trenerów, czy zawodników.
Ps; bardzo mnie cieszy zmiana w Klubie Kibica. Mecz z Polfarmą kibicowaliście wyśmienicie. Wasza praca wpływa na całą, bardzo chętną do współdziałania publiczność. Podziękowanie na stojąco, z burzą oklasków, w końcówce meczu dedykuję Wam również.
Pomiędzy tymi prezesami jest jedna wielka różnica. Dwa nazwiska w świecie koszykówki będą się jeszcze obracać. Mimo, że Kamieńskiego nie kojarzę, to wiem kto to Kamiński. To był PRAWDZIWY PREZES. W koszykówkę angażował się bardzo, wiele prezesów powinno brać z Niego przykład. Większość niestety to teraz tzw. "karierowicze" . I najlepiej wspominam czasy tamtej koszykówki. Były pieniądze, PREZES Kamiński sam zarządzał Klubem, ale również zarządzanie było b. dobre.
Mnie również bardzo cieszy doping KK i publiczności podczas meczy, w naszym "piekiełku"- tak dalej!
Nic w tym temacie więcej nie dodam jak tyle, że można pisać, pisać i pisać. Co to da? To jest Polska. Jednej "głowce" na górze wpadnie jakiś pomysł, nie ważne, czy się większości spodoba, czy nie, to i tak będzie dążył do swojego :/
Pozdrawiam