Arni pisze:
oczekuję jakiejś konkretnej odpowiedzi od między innymi Pana Bajdy.
Dlaczego wprowadzane są dzieci? co robią emeryci w KK? dlaczego jest tak mało młodzieży od 14-15 lat w górę? Przecież młodzi ludzie mają więcej siły do dopingowania niż taki 60-70 letni staruszek, bez obrazy, ale chyba pora odejść i ustąpić miejsca innym.
Widzisz Arni, akurat nie Ty mnie wybierałeś i nie Ty (sam) zwolnisz, ale masz prawo do swojego zdania i szanuję je. Jednak gdybyś znał choć trochę zasady rekrutacji do KK, to podejrzewam, że zmieniłbyś zdanie. Poświęciłem ze swoimi kolegami z Zarządu każdy poniedziałek poprzednich wakacji na to, by przyjmować zapisy chętnych do KK, nie dostało się raptem kilka osób i to w dodatku, jak to piszesz "emerytów". Jeżeli jesteś taki wszystko wiedzący i potrafiący przekonać ludzi do wstąpienia do KK, to udziel mi tej "złotej rady".
paawlus pisze:
Z akcją pozyskiwania młodych i chętnych trzeba "wyjść do ludzi", a nie tylko przez kilka tygodni sezonu ogórkowego prowadzić prawie "konspiracyjne" zapisy!
O ile pokażesz mi, że te zapisy były konspiracyjne, to oddam Ci swój karnet do końca Play Off. Jak lubię z Tobą polemizować, tak w tym momencie mocno przegiąłeś wykazując się totalną niewiedzą w tym temacie. Bez odbioru.
[ Dodano: Wto Kwi 28, 2009 10:38 pm ]Arni pisze:
ja musiałem czekac na miejsce kilka miesięcy i dopiero na play off się zwolniło coś, bo przecież te "dziadki" są ważniejsze od młodych kibiców którzy z chęcią kibicują.
a czy uważasz, że w związku z tym, że Ty chcesz wstąpić do KK, to ja powinienem Cię przyjąć z otwartymi rękoma wyrzucając kogoś, by Tobie zwolnić miejsce? Zejdź na ziemię, bo błądzisz...
[ Dodano: Wto Kwi 28, 2009 10:40 pm ]faworynka pisze:
A po 2 - te "dziadki" jak ich nazywasz nie jednokrotnie wnieśli do KK duzo pracy kosztem swojego wolnego czasu..... bo jak widze, jestes chyba malo zorientowany....ale KK to nie tylko chodzenie na mecze i kibicowanie.... jestesmy stowarzyszeniem na rzecz ktorego kazdy z czlonkow powinien wnieść cos od siebei nie tylko krzyczac na meczach )chociaz to jest bardzo ważne)..... Ktos chodzi i szuka sponsorow na wyjazdy, na mistrzostwa ktore sie odbyly.... wspołpracuje z "władzą"..... myslisz ze Ty i Twoi młodzi koledzy dalibyście sobie z tym wszystkim rade??
WĄTPIE
Pełna zgodość, KK to nie tylko wyjazdy i mecze. to praca (nie mała zresztą) na rzecz ogółu.
[ Dodano: Wto Kwi 28, 2009 10:48 pm ]paawlus pisze:
Osobiście znam wielu zasłużonych, potrzebnych i wartościowych kibiców w "sile wieku" - dla nich ZAWSZE powinno być miejsce w KK, tak samo jak dla płci pięknej. Jednak nadal jest wielu (za wielu) karneciarzy, a miało się to skończyć w tym sezonie! Nie mam większych pretensji do grengo - bo na pewne rzeczy nie ma wpływu i pewnych nie przewidział. Jednak muszą być jakieś represje i pomysły na przyszłość, jakiś skuteczny sposób aby KK był taki jak podczas awansu do PLK! Obecnie jest to w większości "towarzystwo wzajemnej adoracji", które nie widzi potrzeby zmian i dopuszczenia "świeżej krwi", którą pewnie uważają za jakiś typ "konkurencji". Z KK "Tur" jest źle, a bez RADYKALNYCH zmian będzie jeszcze gorzej, aż do ostatecznej "agonii.
Widzisz sam, że nie jest dobrze, ale jak tak sobie czytam to wszystko, to mam nieodpartą ochotę przekazać "władzę" np. Arniemu. Ma chłop super pomysły na uzdrowienie KK, jest młody, z "jajami", wie co należy zrobić ( mam tyko obawy, czy wie jak), jest w KK raptem przysłowiowe trzy dni z dojazdem, a już wszystko wie najlepiej. Czekam z niecierpliwością na Jego wylewność nie zza monitora, ale na zebraniu KK, na których z reguły ja mówię a reszta ma wodę w ustach. Zza monitora można wiele, bo będąc ukryty pod nickiem można wiele powiedzieć rzeczy, o których ciężko powiedzieć na zebraniu KK.