https://www.facebook.com/permalink.php? ... 6345079620Dla ludzi nie mających facebook'a pozwolę sobie wkleić treść:
Podesłane, "Okiem Balkoniarza" o obecnej sytuacji na trybunach w Zgorzelcu.
"Na samym początku zastrzegam, nie jest to żadne oficjalne stanowisko grupy, a zwykłe przemyślenia jednego z jej członków, zapewne popierane przez większość grupy, ale jednak, z nikim niekonsultowane. Jestem Balkoniarzem, byłem w tej grupie od początku, prowadziliśmy doping od 5 osób z Balkonu w starym blaszaku, po 120osób w Zielonej Górze, byliśmy z drużyną zawsze, zawsze staraliśmy się dać im możliwie wiele wsparcia, dlatego teraz nie godzimy się na takie traktowanie nas, jako grupy fanatyków Turowa Zgorzelec. Po zawieszeniu naszej działalności w styczniu spadła na nas jeszcze większa lawina krytyki, nie tylko z kręgu Zgorzeleckiego ale i z większości Polski. padały określenia "sezonowcy" "dzieci suklcesu" itd. Chciałbym się tych wszystkich ludzi zapytać, czy sezonowiec opuszcza drużynę (podkreślam, drużynę, nie klub) na pół roku po zdobyciu pierwszego w historii Zgorzelca mistrzostwa Polski, podczas liderowania tabeli PLK na półmetku i świetnych występów w Europie ? Szczerze w to wątpię. Zrobiliśmy to, bo nie godzimy się na takie podejście władz klubu a także samych zawodników do kibiców. Kiedy pisaliśmy o tym kilka miesięcy temu, nikt tego nie zauważał, więc pytam teraz, dalej tego nie widzicie ? Klub i zawodnicy doją kibiców, robią specjalne koszulki, zapełniają halę, obiecują walkę o ćwierćfinał EuroCup, a na parkiecie wyglądają jakby grali za karę, w dodatku po spotkaniu schodzą z boiska nie dziękując kibicom za wsparcie ? Już pomijając fakt, że po zaiweszeniu dopingu przez nas praktycznie.. Nie ma za co dziękować, oglądając mecz w TV można słuchać pięknego pisku butów, pokrzykiwań zawodników i trenerów a gdzieś tam w tle słychać jakieś pomruki z trybun. Otóż teraz Ci sami ludze, którzy kilka miesięcy temu obrażali nas publicznie, mówią to samo co my, nagle otworzyliście oczy ? Chciałbym zapytać, już o trzecią rzecz, macie odrobinę honoru, żeby przeprosić ? Jednocześnie chce podkreślić, nie jest to pierwszy nasz problem z klubem, wielu z was zapewne kojarzy sytuacje sprzed ponad roku, kiedy dawaliśmy do zrozumienia, że nie podoba nam się powiązanie władz klubu z polityką. Co nas spotkało ? Pisanie o przewrażliwionych kibicach, straszenie nas wywaleniem z sektora a nawet doszło do absurdalnej sytuacji, kiedy prezes klubu.. Nie zgodził się na umieszczenie na koszulkach dla kibiców... herbu klubowego. Podczas zeszłorocznych finałów przed 5 meczem finałowym, kiedy nasz klub stał przed historyczną szansą zdobycia tytułu mistrza Polski.. Klub wywalił nas z naszego sektora, wpuszczając na ten sektor rodziny z dziećmi i stawiając przy nim ochronę. Czy tak klub traktuje swoich kibiców ? Na usta ciśnie się tylko jeden cytat "Szanuj kibica swego, bo możesz nie mieć żadnego". Z pozdrowieniami dla wszystkich krytyków, nie musiscie przepraszać, każdy doskonale pamięta, co pisaliście, jedyne co możecie zrobić dla tego klubu, to nie wspierać go finansowo, czyli prosta sprawa, przestać odwiedzać hale przy ul. Lubańskiej. Może kiedy przestaną wpływać pieniądze za bileciki ktoś w klubie uświadomi sobie, że poszli w złą stronę i że Turów to MY. A nie polityczna banda która akratu zasiada w zarządzie. Wkłady do koszulek które katualnie biegają po boisku bez jakiegokolwiek zaangażowania nie zasługują na nasze wsparcie, tak samo jak nie zasługują na żadne pieniądze, przynoszą naszemu klubowi i naszemu miastu wstyd, jeśli chcecie się na to godzić i być pożytecznymi idiotami Platformianej bandy z zarządu klubu, nie ma sprawy, bądźcie nimi dalej, jeśli na sercu leży wam dobro Turowa, zróbcie to co chociażby ja i wielu z nas. To, że wjedziemy na hale i pokrzyczymy, czy nawet zrobimy jakąś oprawę tych ludzi nie ruszy, bo kupimy bilety. Dla nich liczą się tylko pieniądze, więc uderzmy tam, gdzie boli ich najbardziej. Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących kibiców

"
100% poparcia
