Nie wiem czy to prawda z wyborami w PGE

A tych z rocznika bodajże '86 to już w ogóle ze świecą szukać

Zarząd Polskiego Związku Koszykówki podczas posiedzenia w Przemyślu zadecydował, że od najbliższego sezonu w każdym zespole ekstraklasy koszykarzy będzie musiał przebywać na parkiecie - przez cały mecz - jeden Polak, a dodatkowo w jednej kwarcie drugi Polak urodzony w 1985 roku lub młodszy.

Otóż jest to nie prawda zarząd będzie ten sam wiadomości z sejmowej półki

Flevarakis znów trenerem Polpaku?

Nadal nie wiadomo, czy Mihailo Uvalin w przyszłym sezonie będzie dalej prowadził koszykarzy Polpaku Świecie. Być może Serba zastąpi doskonale znany na Pomorzu Kostas Flevarakis. Flevarakis już miał okazję prowadzić świecki zespół w sezonie 2006-2007.

Wtedy Greg przejął drużynę od Aleksandra Krutikowa, który został zwolniony w trakcie rozgrywek. Dzięki udanej końcówce Polpak zajął szóste miejsce w lidze i szefowie klubu byli zainteresowani dalszą współpracą z Flevarakisem. Doświadczony szkoleniowiec jednak odmówił i ekipę żółto-zielonych przejął Mihailo Uvalin.

Teraz sytuacja przypomina tę sprzed dwunastu miesięcy. Włodarze Polpaku od kilkunastu dni czekają na odpowiedź serbskiego szkoleniowca, jednocześnie przeglądając inne oferty. Jak poinformowała oficjalna strona klubu, chęć powrotu do Świecia wyraził... sam Kostas Flevarakis, który w minionym sezonie prowadził PAOK Saloniki.

to zdaje sie jeszcze Iwo sie załapie na przyszły sezon oby w Turowie

Na Poljskem se bo Sagadin verjetno soočil tudi z nekdanjim dolgoletnim sodelavcem. Sašo Filipovski bo namreč skoraj zanesljivo tudi v novi sezoni vodil Turow, ki je v pravkar končani sezoni v pravi drami klonil šele v sedmi tekmi finala poljskega prvenstva. Klubsko vodstvo ne skriva, da si želi nadaljnjega sodelovanja s slovenskim strokovnjakom. Slednji pa si je vzel dober teden za temeljit razmislek in se ob tem postavil še na dražbo. "Do konca roka so ostali le še štirje dnevi. Če v tem času ne bom naletel na kakšno zares odmevno ponudbo, bom zanesljivo ostal v Turowu. Pogoji za delo so tukaj dobri, proračun je stabilen, nakazila pa so redna. Hkrati tudi ambicije kluba vse od mojega prihoda rastejo. Motiv je tudi pokal ULEB, v katerem pa bomo, žal, tudi v prihodnje igrali na Češkem," o skorajšnjem podaljšanju sodelovanja pravi Filipovski, ki se veseli tudi dvoboja s Sagadinom. "Na Poljskem cenijo Slovence in slovensko košarko. Verjamem, da bo Zmago dvignil raven kakovosti v Anwilu. Pogosto sva v stikih, zato se veselim vnovičnega srečanja."