Na mecze Turowa chodziłem jak grali jeszcze na Traugutta, zapewne nawet nie wiesz że tam jest hala. Przelicz to sobie jak umiesz liczyć i wyjdzie, że to ciebie wtedy na świecie nie było.

stary niby jesteś a spinasz się jak przedszkolak - piszę na forum o rzeczywistości forumowej i chodziło mi tylko o obecność na forum, nic więcej.

mardyc25@_naitai HELL NO!! Stelmet wanted me but no way I was going back there...


Teraz już wiecie, kto Wam przegrał finał MC miał w głębokim poważaniu PLK

Może źle wspominał halę w zielonej duszno albo co

Dobre, dobre

Prędzej przyrównuje Polskę do Somalii

szczerze mówiąc z tego cytatu wynika, że - jak to ująłeś - w głębokim poważaniu, jeżeli już to miał stelmet, chyba woli chłopina w stanach orać pole niż u Was być idolem ;)

Ja MC nie chciałem. Z twarzy źle mu patrzyło. Wydawał się bucowaty strasznie. Kto wie, czy nie psuł atmosfery Turowa od środka.

Zamiast tego mamy Zamoja na 2 lata i J.R. Reynoldsa.

I'm happy.

na com im obaj lepiej by kogoś pod kosz wyszukali bo Rumuński Władek to im gry nie zrobi. A ci emeryci muszą gdzieś na starość kasę robić . Aron się namyślił i poszedł do francji ale jescze parę lat do 30-tki mu zostało.

hmm ciężko rzec na stówę, aczkolwiek negocjacje w ZG były w pewnym momencie już dość zaawansowane, szkoda, że w trakcie trwania finałów i chyba sam Mardy nie wiedział czy ma grać na maksa czy lepiej nie... natomiast możesz być pewien, że gdyby SZG było na MC stać to podpisałby kontrakt, rozbieżności były zdecydowanie za duże... ale rację masz, przez pryzmat wydarzeń chyba lepiej jednak nie mieć go w ekipie...

Mając do wyboru JP, czy MC, to bez zastanowienia wybrałbym JP - nie wnikam w to, że to gracze z różnych pozycji

ale przeciez narzekania na MC tutaj byly przez wieksza czesc sezonu, i naprawde nie byly one bezpodstawne. Gosc od pewnego momentu nawet juz nie udawal ze mu zalezy, tylko ewidentnie gral pod siebie i swoje statystyki, majac w glebokim powazaniu cala reszte. W mojej opinii nic nie tracimy przez jego odejscie.

Motywacja skończyła mu się w momencie, gdy odpadli z EL - w dodatku miał focha, ponieważ nie pozwolili mu w związku z tym odejść z zespołu - konsekwencją tego było obniżenie jego jakości gry, a zagrania rodem z NBA głęboko schował na dnie szuflady ze swoimi umiejętnościami - mały przebłysk w finale nie zatrze raczej średniego sezonu w jego wykonaniu w naszej drużynie.

Stelmet ogłosił wyczekiwany kontrakt z Zamojem oraz podpisali z J.R. Reynolds'em. Ciekawe kiedy u nas będą jakieś poważne "ruchy". Skoro Chylu odszedł, to może warto postarać się o Gruchę?

Brak na jego wymagania finansowe w naszej kasie $$$