Zapewne wielu kojarzy, że w Zgorzelcu słowo koszykówka jest jednoznaczne z polityką.
To jak siebie można wybielić, zrobić bohatera... Szkoda, że za pieniądze, a rzeczywistość jest znacznie brutalna.
Nie czas, aby przytaczać co robił J.K., jakie stawiał kłody pod nogi działaczom Turowa.
Teraz jest nazywany
"przyjacielem lokalnego sportu
". Wychodzi brak kompletnej inteligencji osoby proszącej o taki artykuł, a jeszcze większy osoby dodającej, to do internetu.
W przypadku tej drugiej osoby może dochodzić do braku wiedzy w tej dziedzinie - pierwszej zresztą również charakteryzuje podobna cecha.
To jak nasze pieniądze są wykorzystywane na reklamę idealnie pokazuje konkurencyjny portal. Nie miałbym nic przeciwko gdyby mówiono i pisano prawdę.
Rozumiem, że jest wolność słowa. Jednak do czego, to dochodzi, aby za pieniądze człowiek pisał publicznie stek największych kłamstw.
Nie chce mi się więcej pisać, ale odsyłam do tego
artykułu . Komercja i brak profesjonalizmu zawarta w jednym artykule.
Czy warto piękno sportu, piękno koszykówki, która w Zgorzelcu była budowa przez długie lata niszczyć naszą nieuczciwą, lokalną polityką? Pytanie retoryczne.
Mam nadzieję, że takich ludzi spotka kiedyś odpowiednie
" wynagrodzenie
".
[ Dodano: Sob Lis 20, 2010 3:07 pm ]Oby po wyborach towarzyszyła podobna reakcja do tej ze zdjęcia Pana od lewej