Masz pole do popisu. Ja mam na głowie sprzęt i o to muszę zadbać. Niestety nie mam czasu na rozniesienie kartek. Z drugiej strony to już raz była taka akcja i tylko było zmarnowanie czasu wykonawców. Jak było z "Hej Turów Kosz"? Nie potrzebne były kartki ludzie szybko załapali. Ale wcale nie mówie nie. Jeżeli wg ciebie to polepszy sytuację to ok.

P zdr .

ja się tym zająć nie mogę, bo mnie nie ma w Zgorzelcu,ale może znajdzie się jakiś inny chętny, kto by to przygotował?

Tekst jest krótki, więc jeżeli może być format wizytówkowy to mogę pomóc w rozpowszechnieniu.
Jeżeli zrobimy to czcionką 16 to na jedna stronę A4 wchodzi 14 razy tekst, jeżeli kilka osób wydrukuje minimum po 10 kartek to będzie tego dużo.

w załącznikach przykład jakby to mogło wyglądać, jeżeli macie jakieś uwagi chętnie wysłucham i poprawię

Jeżeli ktoś chętny do drukowania to pobierać i drukować

pomysł fajny ale żeby nie było powtórki z tekstem "Za te miasto[...]" że ludzie nawet nie chcieli raczyć nawet spróbować zaśpiewać tylko potraktowali to jako zwykły śmieć leżący na ich krzesełku i który na przerwie wyprowadzili do kosza ponurą prawdą jest to że u nas naprawdę bardzo rzadko coś wychodzi z przyśpiewkami dla reszty kibiców na hali jedynie akcja z kartonikami ma wzięcie bo jest banalnie prosta

Świstak pół dnia dzisiaj w kiosku ciął tekst.
Ja w domu również coś do tego dorzuciłem.
Naciętych jest ok. już ok. 400 karteczek z tekstem.
Może ktoś nas wesprze i przyniesie jutro na godzinkę przed meczem aby był czas rozłożyć?

A ile by cza było jeszcze??

To zaskoczy .
Jak jest już tyle nadrukowane, to już chyba więcej nie trzeba. Jak braknie, to ja na mecz ligowy mogę dodrukować.

Jest 400 karteczek a na hale wchodzi z 1200

ja dodrukuje i jutro przyniosę, postaram się być ok 17 więc mogę rozkładać

mam jeszcze pomysł co do oprawy (np. w czasie rzutów wolnych przeciwnika) na razie można spróbować na sektorze KK bo wątpię, że reszta dołączy. Więc pomysł wygląda tak: (do użycia potrzebne są kartoniki te które są rozkładane przed meczem) dwa rzędy z przodu podnoszą do góry kartoniki zielonym a dwa rzędy z tyłu czarnym, w ten sposób powstaje nam "wielka flaga" czarno- zielona
Podoba się pomysł?

Czy każdy z KK zabiera te kartoniki na mecz??
Oczywiście, że pomysł jest OK.
Nawet na pewnym spotkaniu o nim rozprawialiśmy.
Muszą mieć je wszyscy w rękach, abyśmy nie wyglądali z góry, jak uzębienie z pewnymi brakami.
Pozdrawiam

Warto żeby przed/podczas meczu Pawul kilka razy poprosił o włączenie się do śpiewania i zapamiętania tekstu. Niektórych na sali to z pewnością zachęci i przełamie w nich wewnętrzny opór

Z utworzeniem flagi fajny pomysł. Dodatkowo w tym czasie uruchomić wszystkie 4 flagi najlepiej na samej górze KK i do tego taka przyśpiewka by się nadała.
Czy wygrywasz czy nie! Ja i tak kocham Cię! W moim sercu TURÓW ! I na dobre i złe!
http://www.youtube.com/watch?v=r7bBv_jYJOo
Trochę krótkie więc coś po tym można było by dodać. Lub powtórzyć dwa razy.
Oprawa jak nigdy pomyślcie sami.

To jest taka przyśpiewka którą się krzyczy w podobnym stylu do "szły mróweczki", a to akurat KK wychodzi najlepiej bez dwóch zdań !

Ta druga przyśpiewka też dobra. Pod koniec meczu , gdy nasza drużyna wygrywa można zaśpiewać tak :
" Ke sera sera bo TURÓW nasz wygrywa,
bo Turów nasz wygrywa ke sera sera "
Myślę, że jak wszyscy z sektoru KK chórem to zaśpiewają a spiker zachęci pozostałych
na hali to będzie wspaniale.
Pierwsza i ta druga przyśpiewka wpada w ucho, uważam a nawet jestem pewna ,
że zachwycimy swoim dopingiem !
Będzie świetnie !

Wycięłam 140 karteczek z tekstem, jeszcze jutro na uczelni dotnę i będę miała ponad 200
Dobrej nocy i do zobaczenia jutro

miejmy nadzieje że to wypali (szczerze w to wierze) bo naprawdę oprócz garstki ludzi z KK oraz z innych sektorów to NIKOMU nie chce się pomagać w dopingu.