skyline_mts pisze:
bo wypadało uczcić narodziny córki trenera
ja słyszałem, że to jest syn - Luka ma na imię
A teraz do meritum.
Zawodnicy są sami sobie winni przegranej! To głównie ich tragiczna skuteczność i jakieś takie rozpreżenie zdecydowało o przegranej! I nie chce się tu już wdawać w szczegóły - kto? co? dlaczego? Wszystko już zostało raczej w tej kwestii powiedziane.
Pozostaje jednak kwestia tzw. "sędziowania". Wg. mnie to nie były tzw."pomyłki". To co ci panowie gwizdali, a raczej nie gwizdali to jest kpina. Np. obejmowanie Drobnjaka wpół i przesuwanie go pod koszem to wg. tych miernot walka podkoszowa !!! Nie wspominam o innych przejawach debilizmu, a raczej drukowania! I co z tego, że wszyscy to widzieli?! I co z tego, że będą niskie oceny pracy gwizdkowych wystawione przez Zycha?! I co z tego?! Który to już raz?! Takie formalne, "urzędowe" protesty nic nie dają !!!
Zgadzam się tu z mi-kelem, że należy wystąpić na drogę prawną. Klub jest spółką handlową, "dzięki" takiemu skandalicznemu sędziowaniu została kolejny raz narażona na straty i powinna bronić swoich interesów! Taki precedensowy wyrok (cywilny lub nawet karny) mocno podziałałby na baranów z gwizdkami ! Każdy kolejny zastanowiłby się czy warto drukować mecze Turowa i inne, wiedząc że klub nie daje się rolować. Jeśli nie będzie zdecydowanych działań ze strony klubu to te sytuacje będą się powtarzać i działacze dalej będą mogli sobie słać pisma z "prośbami".
Wymowna jest też zdecydowana i mocna wypowiedź Filipovskiego. Czy decydowałby się na nią gdyby coś nie było na rzeczy? Zdecydowanie nie wynikała ona z żalu po przegranym meczu, tylko z tego co wyprawiają te pajace z gwizdkami! Zdaje on sobie sprawę, że w takich realiach ciężko jest normalnie pracować i wygrywać polegając tylko na swoich umiejętnościach i pracy.
Jeszcze jedna kwestia - faktem jest, że kosz to dynamiczny sport i trzeba mieć po prostu jaja i refleks żeby właściwie i szybko gwizdnąć pewne rzeczy, ale gdy 3 ślepców tego nie widzi, a raczej nie chce widzieć to jest coś nie tak! I jeszcze odpowiedź dla tych, którzy zawsze dywagują czy błędne gwizdki wpłynęły na wynik czy nie. Kosz to nie piłka kopana, gdzie drukowanie objawia się w bardzo widoczny sposób jak: karny, czerwona kartka itp. W koszu wystarczą 2-3 gwizdki w odpowiednim momencie wyrównanego meczu i wynik jest ustawiony !
PS Na podcaście plk.pl powiedzieli, że wypowiedż Saso trwała 5 minut. Jednak prewencyjna cenzura plk.pl nie pozwoliła jej zamieścić w dziale multimedia !! Taką to mamy "zawodową" ligę !!! Czy ktoś dysponuje może tym nagraniem ?