Ok Alex wszyscy, to wszyscy, więc ja też. A propos przepraszam wszystkich, których moje w piz** uraziło.

Wracając do Logana, to nie w lokalu powinno się zrobić "jesień...", ale należałoby się zastanowić przed następnym sezonem nad odpowiednimi zapisami w kontraktach zawodników. Nie wiem czy nie ma w obecnych kontraktach, ale mogłoby być np. tak napisane: "W czasie trwania sezonu, a w szczególności przed jego decydującą fazą (Play Off) zabrania się zawodnikowi uczęszczania do lokali nocnych, itp., w których pobyt mógłby nawet w wyniku przypadkowych sytuacji wyeliminować zawodnika z gry. Złamanie zakazu upoważnia klub do nałożenia na zawodnika kary w takiej samej wysokości jaką klub musi wypłacić zawodnikowi w przypadku zerwania kontraktu w trakcie trwania sezonu powiększoną o uposażenie, które klub winien wypłacić zawodnikowi za okres gry,a w którym zawodnik nie mógł brać czynnego udziału w rozgrywkach".
Podkreślam, że nie wiem czy nie ma takiego zapisu, ale jeżeli nie, to moim zdaniem powinien się znaleźć. Oczywiście wysokość kary jest czysto hipotetyczna, ale uważam że powinna być bardzo dotkliwa dla zawodnika, który okazuje się być amatorem niezdolnym do bycia w profesjonalnym klubie. I na koniec dodam tylko, że tak jak napisał mi Saso przy okazji innego tematu podobne stwierdzenie, że za kilka-kilkanaście lat nikt nie będzie pamiętał, że to Logan przez własną głupotę zawalił nam sezon, a to że to Turów nie zdobył Misia zajmując w tabeli pierwszy plac po rundzie zasadniczej.

Bez przesady, może powinni im jeszcze nadajniki GPS pod skórę wszczepiać i kontrolować na każdym kroku...To ma być sport, a nie "obóz pracy"...

Jednak zgadzam się że zawodnik sam powinien zdawać sobie sprawę jak to czasem bywa w dyskotekach i lokalach tego typu.

Ale cóż wyszło jak wyszło, czasu nie wrócimy, teraz trzeba mieć nadzieje że David jak najszybciej wróci do pełni sprawności i wróci do zespołu:)

Całe szczęście pęknięcia nie ma...tylko lekkie stłuczenie..z taką kontuzją Rodrigo już by grał, Kelati położyłby się w szpitalu a co zrobi Logan...............kto wie?

Artykuł z WP...... http://sport.wp.pl/kat,1811,title,Polic ... caid=15b8a

Oczywiście że tego nikt nie będzie rozpamiętywał. Zapamiętać należy co innego i do tego dążyć. Nie powinno być tak żeby jedna osoba zawalała całej drużynie sezon czy to z powodu głupoty czy „normalnej” kontuzji. Póki co nie ma chyba teraz nikogo ani wśród kibiców Turówa ani wśród różnych speców od kosza , kto dawał by nam szanse w walce o złoto bez Logana, a większość obawia się już nawet Śląska ( lub Stali ).
Inna sprawa, że Logan może załatwić takze samego siebie i to powaznie.
Co do odpowiednich zapisów w kontraktach to wydaje się, że trudno młodym ludziom narzucić całkowita ascezę. Profesjonalni sportowcy, od których wymaga się wysokiej sprawności fizycznej ale i także umysłowej powinni ograniczać do minimum ryzyko odniesienia kontuzji i pewnie maja jakieś tam zapisy . Posiadają także niezłe ubezpieczenia ale raczej od NW, a nie od głupoty.
Nie mam nic przeciwko żeby zawodnik czasem zajrzał do jakiegoś normalnego lokalu, ale dlaczego lezie do jakiejś zapyziałej speluny, gdzie co drugi dzień kogoś leją po gębie?? Wielu rzeczy nie da się przewidzieć przecież podczas jazdy samochodem można np. paluchy drzwiami przytrzasnąć. Za to pewne zagrozenia można wykluczyć całkowicie, choćby tylko na ten najważniejszy dla wszystkich okres jakim są PO.
Mam nadzieje, ze jednak tym razem będzie OK. i Davida zobaczymy już na meczach ze Ślaskiem lub Stalą a sezon zakończy sie najlepiej w historii klubu
----muzyka_miasta daj se spokój tekst jest owszem w WP ale to przedruk wypocin superexpresa

Hmm, jednak nie tak różowo sprawa wygląda

http://sport.onet.pl/74421,1248722,1730 ... omosc.html

Z tego co mi wiadomo to zawodnicy w kontraktach mają zapis, że mniej więcej "nie będą się narażać na sytuacje zagrażające zdrowiu". Nie wiem jaką jest to obwarowane sankcją.

A co dokładnie zaszło w tym jeleniogórskim "klubie" chyba się nie dowiemy, bo są sprzeczne relacje, a poszkodowani nie złożyli zawiadomień...
Prawda leży z pewnością pośrodku - amerykańskie towarzystwo ostro się bawiło, potem wybuchła awantura (możliwe, że na tle rasistowskim), "ochroniarze" zaczęli interwencję, Amerykanie odebrali to jako atak i zaczęli się z nimi szarpać i "wyłapali" kilka ciosów, cała trójka została wyrzucona z "klubu" i oblana zimną wodą (!), w tym momencie mocno wkurzeni Amerykanie zaczęli (podobno) rzucać kamieniami i walić rękoma (Logan) w zamknięty "klub".
Wybaczcie, że puściłem wodze fantazji, ale podejrzewam iż tak było. Zresztą znamienne jest, że początkowo David utrzymywał, że był trzeźwy, a potem wyznał Waśniewskiemu, że wypił kilka drinków. Poza tym szybko oddalił się (uciekł?) z miejsca zdarzenia.
David był spokojny przez cały sezon, za to w najważniejszej jego części poluzował sobie "wentyl bezpieczeństwa". Wierzę jednak, że wróci szybko do zdrowia i zobaczymy go w tegorocznych play-offach.

PS Chronologiczna lista newsów o "night fever" w Atrapie, ciąg dalszy nastąpi?
1) http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,5118852.html
2) http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,5120254.html
3) http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,5124363.html
4) http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,5125962.html
5) http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,5127706.html

a to chyba najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń
http://www.nowiny.jgora.pl/index.php?op ... 7&Itemid=2

Jakies nowe wiesci o Davidzie są?

Pozdrawiam

No chyba takie, że do Kołobrzegu pojechał.

http://www.wroclaw.naszemiasto.pl/sport/844162.html

No to final nasz jak Logan wroci na Śląsk

www.ksturow.pl
sprawdzcie. Logan najprawdopodobniej wróci na 3 mecz ze Śląskiem.

Oby wrócił na Śląśk... bo będzie ciężko...

Wróci szybciej niz sie tego przeciwnik spodziewa i niejeden kibic Turowa