Do końca meczu jeszcze kilka minut. Ale już podziękuję tym, którzy się starali za sezon 2009/2010.
Szkoda, ze nie obstawiłem u bukmachera. Bo obstawiałem max 5 miejsce w tym sezonie i się nie pomyliłem. Być może w nastepnym znajdą się bardziej odpowiedni ludzie do poprowadzenia klubu i grania.
Do usłyszenia jesienią

na taczke smisznego prezeska

dziekuje
mamie tacie kolegom i wszysykim sympatkom tej pieknej dyscypliny
kibicom tym miejscowym i tym z innych miejscowosci
do zobaczenia miejmy nadzieje w przyszlym sezonie na parkietach ekstraklasy
kibicom zgorzeleckiej druzyny milych wakacji
a dzialaczom owocnych poszukiwan i trafnych decyzji personalnych

moze to i lepiej, po co w 1/2 dostac gladkie 4-0 po -30 w kazdym meczu od Asseco... krotko, bo i pisac nie ma o czym. Z obecnego skladu na nastepny sezon zostawiamy Chylinskiego i Wysockiego (limity PL), reszcie podziekujemy. Na zatrzymanie Wrighta nie tylko w Turowie, ale i w PLK raczej nie ma szans, wiec o nim nawet nie wspominam. Pocieszam sie tym ze Anwil po kilku medalowych latach tez mial kryzys, ale obecny sezon pokazuje ze da sie z niego wyjsc. Ludze sie, ze w przyszlych rozgrywkach bedzie juz lepiej.

Wrigtowi Hlebowicki pokazał gdzie jego miejsce więc jakby chciał zostawać to lepiej nie w Turowie.
Wiekszość Turowa szczególnie amerykanie chcieli juz do domu

A ja tam czekam na pomeczowy felieton lokalnego eksperta Świstaka

Powiem tak, ja liczyłem na 3 miejsce, dzisiejszy mecz to był obraz bezradności Urlepa, no i 4 kwarta pokazała nastawienie zawodników, którzy wg. mnie dobrze zrobili kończąc te pośmiewisko. Dziękuję Wrightowi, Wysockiemu, że zawsze walczyli do końca, Gray'owi za pozytywnego ducha drużyny. Ciekaw jestem czy będzie pożegnanie drużyny, bo chciałbym usłyszeć komentarz posezonowy prezesa.

po meczu nikt prawie nie mial odwagi powiedziec albo pokazac zarzadowi co sie o nich mysli.... no ale trudno, niektorzy tylko pisac i miedzy soba gadac potrafia ......sezon sie skonczyl i potrzeba calkowita wymiana ludzi zadzadzajacych klubem.....

ja na podsumowanie sezonu bym poczekal niech emocje opadna a do glowy wejdzie spokoj rozum i opanowanie
ale z jednym musze sie zgodzic z przedmowczynia sezon ten zostal przegrany na starcie a pozniej juz niestety jak sie okazalo bylo za pozno a ruchy transferowe no coz pamietaam jak przed sezonem wszyscy krecili nosem na michaela ze po kontuzji ze ma zaleglosci a gdyby nie on sezon skonczyl bysie juz wczesniej

poprosze admina o polaczenie dwoch dublujacych sie tematow
wynikle z "szybkiej/ciezkiej reki" Fanki

Dzięki, a faktycznie dzisiaj ta ręka jest ciężka i miałaby ochotę komuś przyłożyć, ale niestety obrywa tylko klawiatura.

Ja mam tylko nadzieję że przyszły sezon przysporzy nam tyle radości co sezon po przegranej z Anwilem 3:0 w sezonie 2005/06 . Ale żeby tak było trzeba w klubie przeprowadzić metamorfozę tak jak to było wtedy , czyli zmiana prezesa który ściągnie świetnego trenera który złoży zespół grający o wysokie pozycje w PLK .

Ehhh...było i czy mineło? To nieprędko się dowiemy, zarząd do wymiany, młody prezes chcący sie wybić, trener bałkański (typu trenejro Polpharmy) i waleczna drużyna:D

nie prawda, bo ja miałem odwagę powiedzieć

że niby za co??!!!! co to za pozytywny duch co sie poddaje już przed meczem!!! w dzisiejszym meczu to pokazał, nie chciało mu sie nawet biegać, dopiero w koncówce gdy juz było 15 straty to zaczął sie ruszać.. widać było ze nie chce im sie wygrać tego.. zresztą Grey sam napisał na tej swojej stronie ze jakby wiedział ze tu czekaja go 10-godzinne podróże autobusem to by nie podpisal kontraktu... widać przeraziła go wizja ewentualnego wyjazdu po dzisiejszej wygranej i robił wszystko by szybko złapac faule i zejsc.. paparuchy zwykłe i tyle. mam nadzieje ze PGE postawi jakieś warunki klubowi i wymieni nieudolny zarząd a kolejny zacznie budowe składu od trenera a nie od emerytów i rencistów których fajnie miec u siebie na ławce