Pobożne życzenia, to sobie możemy mieć. Pytanie tylko, co tak naprawdę mamy do zaoferowania zawodnikom, aby chcieli u nas grać. Z dawnej naszej "świetności", to została nam obecnie tylko nazwa i puchary w klubowej gablotce. Na chwilę obecną, to nie mamy za bardzo czym zaimponować. Nie mamy, tak jak kiedyś w perspektywie pucharów, które mogły by być magnesem, poziom sportowy coraz słabszy, a z finansami sami wiemy dobrze jak jest, a do tego jeszcze ten "smród" w sprawie rozstania z Kostrzewskim, który nadal się ciągnie
http://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/6 ... slam-staliWydaje mi się, że musimy twardo stąpać po ziemi i nie liczmy na jakieś kosmiczne transfery, bo Turów w ostatnich dwóch sezonach bardzo stracił na swojej reputacji. A jeżeli jeszcze usłyszymy w sezonie ogórkowym od pana prezesa, że znowu stawiają na promocję klubu, to już naprawdę nie będzie wróżyło nic dobrego, o czym już przekonaliśmy się w tym sezonie.
Nie jestem przeciwny akcjom charytatywnym/promocyjnym prowadzonym przez klub ale uważam, że najlepszą promocją klubu sportowego jest
wynik sportowy, bo to on przyciąga kibiców na trybuny i przed TV. I chciałbym aby takie właśnie priorytety zostały postawione przed rozpoczęciem nowego sezonu.