Jak zwykle moderator wybiórczo typuje swoje ofiary.Cóż DUPOKRACJA.
Wiem że się powtarzam ale zmień to debilne zdjęcie w AWATARZE.

Pewnie Ci się z czymś kojarzy...
Zacytuję Ciebie :


Drugie ostrzeżenie...

znowu kibolskie bandziory będą dymić?

http://www.youtube.com/watch?v=naqO7YoakmQ

Masz rajce tutaj też kibole dymią bo wszystko co robią kończy się awanturą.
Gdyby każdy był takim patriotom jak My świat byłby lepszy.

Renegat - patriotyzm nie polega na tym ,że się wiesza tablice czy biega z flagą. To jest coś o wiele głębszego niż darcie ryja i rzucanie petardami. Najgłośniej huczą puste beczki.

Coraz częściej słyszę głosy że: "gdzie chleb Twój tam ojczyzna Twoja", a każdy objaw patriotyzmu jest odbierany jak: oszołom, dziwak, moher, człowiek co "ma'ryja", bandyta, kibol... Wiem wiem prawdziwy patriota w sercu ma wszystko Panie zubek, albo w dupieeee.

Obejrzałem ten filmik dokładnie i nie widzę tam żadnej awantury.
Oświeć mnie człowieku zdradzający ojczyznę,przyjaciół - czyż nie takie znaczenie ma słowo RENEGAT?
cytuję
"
Słownik wyrazów obcych

człowiek, który zdradził ojczyznę, przyjaciół, bliskich, a w dodatku połączył się z ich przeciwnikami: W czasie okupacji specjalne grupy AK wykonywały wyroki na szczególnie okrutnych hitlerowskich oprawcach i Polakach – renegatach, którzy denuncjowali rodaków i pomagali wrogowi.
przestarz. odstępca od wiary, odszczepieniec od Kościoła
UWAGA: Słowo renegat zawiera bardzo silny ładunek negatywny. Dla większości osób jest on w oczywisty sposób powiązany z treścią 1. znaczenia, nie wynika natomiast z treści znaczenia 2., bowiem według współczesnych pojęć zmiana religii nie jest równa zdradzie ojczyzny i bliskich. Dlatego też znaczenie 2. pojawia się tylko w kontekstach historycznych.łac. śr. renegatus od łac. renegare ‘zaprzeczać’"

Ależ oczywiście wieszanie tablic i inne formy przypominania o Rzeczach Wielkich to nie ważne.Ważne są ciepłe posadki i głoszenie poglądów "poprawnych politycznie " bo taka jest moda.Proponuję Ci przejdz się na cmentarz Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego i przeczytaj jakie napisy wyłoniły się z pod skradzionych metalowych tablic i powiedz że to jest nie ważne.Mnie nurtuje w zaistniałej tej sytuacji kto ukradł te tablice.
Czy zrobili to biedni , zdesperowani ludzie -ofiary BALCEROWICZA czy też poprawne politycznie LEWACKIE BOJÓWKI.
przypomnę tylko że te haniebne napisy zostały zakryte za burmistrza Sawickiego po długiej i wielkiej walce z pogrobowcami PRL w specjalnie powołanym zespole w którym miałem zaszczyt uczestniczyć u boku min.kombatantów z AK, PSZ na Zachodzie oraz przedstawicieli innych organizacji będąc wówczas działaczem KONFEDERACJI POLSKI NIEPODLEGŁEJ.

Cichy - to ze nie kumasz co pisze - to już zrozumiałem dawno. więc Ci wyklaruję - choć pewnie po próżnicy.
Powierzchowność to jest coś, co pływa po wierzchu. Zwykle lżejsze od wartościowej reszty, odpad. Często śmierdzi, ma przykrą konsystencję i kolor. Niestety, chcąc zobaczyć głębię, nie możesz nie zauważyć tego co pływa. Nie możesz udać, że tego nie ma. Ciągle lezie Ci na oczy i pcha się do przodu. Zasłania swoim truchłem wartościową esencję, udaje że tylko ono istnieje. Lecz choć przystroi się w piórka, to jednak wiesz, że pewne rzeczy swojej natury nie zmienią i to co pływa pozostanie sobą. Czy Ty wiesz o czym ja mówię?
Taki jest patriotyzm powierzchowny - walka z jakimiś napisami, wynajdywanie wrogów, prawdziwych i urojonych, jakiś lewaków i balcerowiczów, komunistów, chińczyków i UFO. Bieganie z flagami przy byle okazji i bezczeszczenie największych narodowych świąt mordobiciem. Tym pseudo patriotyzmem jest dzielenie Polaków na dobrych i złych, prawdziwych i nie. Jest ciągłe zapominanie o biedzie ofiar komunizmu, stalinizmu i hitleryzmu i uspokajaniu swoich skołatanych sumień poprzez ciąganie tych ludzi pod pomniki przy każdej okazji. Zbrodnią przeciwko patriotyzmowi jest niszczenie racji stanu, bombardowanie konsensusu społecznego, wypatrywanie wojny, miesięcznice i marsze nienawiści. Podobnie- gnojenie autorytetu państwa, szacunek tylko dla swoich przedstawicieli - i odmawianie go innym. Niepatriotyzmem jest nie płacenie podatków, wyzywanie policji, śmiecenie na ulicy, wandalizm. Podobnie zaśmiecanie języka, zniekształcanie historii, wstyd z powodu swojej polskości za granicą, zaniechanie tradycji, gloryfikacja zbrodniarzy wojennych i organizacji faszystowskich, nietolerancja i nienawiść.

Zubek - nie wiem czy dałoby się lepiej opisać to o czym napisałeś. Brawo! Podpisuję się obiema rękoma pod Twoim postem.
Ja, jak również wielu moich znajomych w rozmowach wielokrotnie poruszaliśmy temat "patriotyzmu na pokaz" i wnioski wyciągaliśmy niemal identyczne z Twoimi.

Wśród nas jest wielu patriotów ciepło myślących o kraju, dostrzegających zmiany na lepsze, ale też i na gorsze, brzydzących się przemocą, anarchią, teoriami spiskowymi. Bardzo często nie podejmujemy polemiki ze stroną przeciwną, bo to jest jak kopanie się z koniem. Po co tracić energię? Pamiętajmy też o przysłowiu "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje". My nie musimy owijać się flagami, czy rzucać kamieniami w policję i bić słabszych, by pokazać że nam też zależy na naszym kraju.

Zarówno zubek jak i gobo007 mają dużo racji ale jednak ! ta powierzchowność w mojej ocenie także jest potrzebna i marzą mi się wielotysięczne manifestacje poparcia choćby dla głowy państwa. Prezydenta RP? W naszym życiu jest zbyt wiele polityki, a winę za to przypisuję partiom i sztucznej, wymuszonej medialności naszej sceny politycznej. Dlatego popieram wzór brytyjski gdzie tłum może zamanifestować swoje przywiązanie do państwa choćby pod pałacem Buckingham, bo królowa jest ponadpartyjna. Patriotyzm w czystym wydaniu. W Polsce nie ma szacunku do polityków i prawdopodobnie nikt tego nie zmieni, a nasi wrogowie ( bo tacy zubek jednak są) mają ułatwione zadanie. Wystarczy poczytać wpisy na forach najpopularniejszych portali w Polsce aby stwierdzić że nasi obywatele nienawidzą Polski. Wstyd mi… i wiem że takie ugrupowania jak NOP także przyczyniają się do tego. Akcja rodzi reakcję, a ona rodzi nienawiść.

a ja tylko jedną ręką (i to lewą)
To co napisał zubek bardziej mi podchodzi pod konformizm niż pod patriotyzm. Ale definicje, jak wiemy z życia, zmieniają swoje znaczenie w zależności od sytuacji.

Cichy -> mój post pisany był z przekąsem bo sam jestem człowiekiem który stereotypowo jest postrzegany przez nasze społeczeństwo za "głupiego kibola " bo mecze ogladam z szalikiem na trybunie zamisat przed telewizorem więc daruj sobie jakieś krzywe wycieczki osobiste bo akurat w tej sprawie działamy po tej samej stronie barykady ba nawet po tej samej stronie trybuny :>

Zubek - masz racje my kibice jesteśmy źli i nie dobry bo wychodzimy na ulice z dumą niosąc barwy naszego kraju i ciesząc się z wolności, ale za to np taki palikot któremu nasza ojczyzna płaci twierdzi konstytucja, godło i flaga nie sa nam potrzebne jest cacy.