Cała prawda o podwyżkach w Policji

W ubiegły czwartek cała Polska dowiedziała się o masowych protestach policjantów. Jak zwykle powodem były pieniądze z tą różnicą, że cały obraz przedstawiany w masowych mediach był zniekształcony przez rzeczników prasowych komendy głównej jak i komend wojewódzkich. Zgodnie z ich opinią protestu nie było, a masowe zwolnienia lekarskie były "niezauważalne". Skoro jednak podwyżki są, a funkcjonariusze nadal protestują, to w czym problem ? W 522 zł na etat (teoretycznie).

W 2007 roku obiecano policjantom podwyżkę, a końcowa kwota 522 zł została wynegocjowana przez związki zawodowe. Zgodnie z ustaleniami miała zostać przekazana w takiej wysokości dla każdego policjanta.

W praktyce okazało się jednak, że podwyżka została wprowadzona "po polsku", i jedyną grupą funkcjonariuszy, którzy otrzymali obiecaną kwotę byli tzw. "świeżo upieczeni". Największa grupa, czyli tzw. "policjanci liniowi" dostali średnio po 180 zł, a ich przełożeni oraz policjanci zajmujący kierownicze stanowiska otrzymali obiecaną kwotę oraz całą resztę z zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy - czyli około 6 do 7 razy więcej. Patrząc pod kątem oceny finansowej wynika, że ci najhojniej obdarowani pracują 6-7 razy lepiej od pozostałych.

Z nieoficjalnego źródła wiadomo, że np. w KPP w Zgorzelcu w dniu protestu przełożeni polecili sporządzenie imiennego wykazu funkcjonariuszy, którzy nie stawili się do pracy ze względu na L4 lub oddawanie krwi. Co ciekawe na chwilę obecną w komendzie jest około 30 wakatów i ta liczba stale się zwiększa. Mimo to poszanowanie "starych wyjadaczy" jest pod tym kątem znikome i właśnie to ma szanse wpłynąć na ich decyzję o przysługującej "wcześniejszej emeryturze".

Płaca podstawowa, a dodatek ?

Na płacę policjanta składa się uposażenie zasadnicze oraz dodatki między innymi służbowy, za stopień i za wysługę. Funkcjonuje również dodatek motywacyjny przyznawany okresowo i subiektywnie przez kierownika jednostki tu: komendanta. Dla policjantów istotny jest wzrost uposażenia zasadniczego. Ma to bezpośredni wpływ na wysokość późniejszej emerytury. O ile na dzień dzisiejszy nie ma większego znaczenia stosunek wysokości dodatków do uposażenia zasadniczego, to w przyszłości może się to radykalnie zmienić. Wówczas wysokość emerytury będzie naliczana od uposażenia zasadniczego. Nie powinien dziwić zatem fakt, że wielu funkcjonariuszy, którzy do swojej podstawowej pensji otrzymują po kilkaset złotych dodatku martwi się o swoją przyszłość.

W zgorzeleckiej policji naczelnicy otrzymali od 800 do 1000 zł do podstawy wynagrodzenia, natomiast ich podwładni 130 zł do podstawy oraz od 50 do 200 zł do dodatków.

Biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy żaden policjant nie będzie wkładał serca w swoją pracę, dopóki jego pracodawca nie zacznie go traktować z należną mu godnością. "To my pracujemy na wszystkie wyniki - mówi jeden z policjantów - a co za tym idzie również na premie naszych przełożonych". Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, to w najbliższej przyszłości budynek KPP w Zgorzelcu może świecić pustkami, a na ulicach pojawią cię patrole obywatelskie.

Jestem pielegniarką, pensja taka że pożal się Panie Boże, ale nie przychodzi mi do głowy aby nie wkładać serca w swoją pracę. W momencie kiedy stracę serce do pracy, poprostu z niej odejdę.

W szpitalu nie zanosi się na poprawę ale nikt nie mówi ze szpital bedzie swiecić pustkami a na oddziałach zamiast pielegniarek pojawią się słuzby wolontariackie.

Nasze zawody łączy służba. I nie należy o tym zapominać. A to, że przełożeni zawsze zadbają lepiej o siebie, wiadome jest od zawsze.

A ile to taki policjant w swoim krótkim zawodowym zyciu wpłaca do ZUS na emerytury?
jak szybko na tą emeryture odchodzi? I czy wtedy ma serce do bycia emerytem?
Tekst główny uważam za prowokację i ani słowa dalej nie dam się wciągnąć.

Policjantom współczuje,zwłaszcza zgorzeleckim.
Kasa byle jaka,kadra pewnie taka jak kasa,sprzęt byle jaki,ale co sie porobiło z Alexem ,że od pewnego czasu "jedzie" po zgorzeleckiej policji


Alex! Przyznaj się.
Wypisali ci mandat

off topic: jeżeli uważasz, że to jest "jechanie" po policji to wczytaj się w artykuł.

Alex, sam widzisz jacy ludzie potrafią być okropni.

Nie potrafią zrozumieć tego prostego faktu, że wzruszyłeś się do łez niedolą biednych policjantów... i stąd zrodził się pomysł na artykuł, prawda???

wczoraj odbyłem rozmowę z Komendantem KPP w Zgorzelcu - Markiem Kazimierczakiem, który przyznał, że jego zdaniem podwyżki faktycznie są przyznane niesprawiedliwie. Jutro rzecznik prasowy ma nam przesłać sprostowanie kilku informacji przedstawionych w artykule.

Gdyby szary Kowalski wiedział co sie dzieje w zgorzeleckiej drogówce to by się za głowę złapał, a oni jeszcze chcą kasę.

Prewencja czy kryminalni czy każdy inny dział są ok.
Ale drogówka 100% do wymiany , 50% do posadzenia.

Dużo wiem o nich od środka, ale jeśli nie mam dowodów to nie będę się rozpisywał na temat tych kolesi.

PS. Nigdy jeszcze nie dostałem mandatu, także nie sa to osobiste wycieczki.

Tak na otarcie łez (a może na dobry początek) komendant głowny policji podjął decyzję o wyrównanie do 300zł brutto dla policjantów, którzy dostali najniższe podwyżki.

Po 15 latach

Ma stronie KGP:

Zarobki policjantów
Stan na 1 czerwca 2007 r.


1
Komendant Główny Policji - stanowisko cywilne
11.189 *

2
Zastępca Komendanta Głównego - policjant
11.922

3
Zastępca Komendanta Głównego - stanowisko cywilne
10.361 *

4
Komendant wojewódzki
8.704

5
Komendant powiatowy
5.884

6
Komendant komisariatu
4.505

7
Kierownik rewiru
3.183

8
Dzielnicowy
2.677

9
Policjant
2.301

10
Aplikant
1.972

11
Kursant
1.569

Inne dodatki:

- za stopień. To stała kwota, której wysokość zależy wyłącznie od stopnia, np. posterunkowy dostaje 330 zł, sierżant - 460, aspirant - 560, komisarz - 650, generał - 1 tys. zł,

- dodatek służbowy uzależniony jest od oceny wywiązywania się z zadań i nie może przekroczyć 50 proc. uposażenia zasadniczego,

- dodatek stołeczny wypłacany policjantom pracującym w Warszawie wynosi 20 proc. uposażenia zasadniczego,

- dodatek za opiekę nad koniem lub psem służbowym to 10 proc. kwoty bazowej,

- raz w roku policjanci otrzymują tzw. dodatek mundurowy przeznaczony na uzupełnienie zniszczonych elementów munduru. I tak mężczyzna w stopniu: szeregowego policjanta dostanie 2093,10 zł; oficera - 2118,40 zł, a generała - 2994,30 zł. Z kolei kobieta w stopniu szeregowego policjanta dostanie 2108,40 zł, oficera 2133,70 zł i generała 3006,20 zł.
Ma zagwarantowaną 13 pensję
Przywilejem jest również możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę po 15 latach służby. Otrzymuje się 40 proc. swego dotychczasowego uposażenia.

W czasie choroby policjanci otrzymują 100 proc. uposażenia - tak jakby wykonywali obowiązki służbowe. Przełożeni nie mogą kontrolować, czy policjanci są faktycznie chorzy i co robią na zwolnieniu. Związki zawodowe policjantów nie zgodzą się na obniżenie wysokości uposażenia w czasie choroby.

Równocześnie nie ma górnej granicy, która określa czas przebywania policjanta na zwolnieniu lekarskim

Dodatek mieszkaniowy

itp, itd.

brutto czy netto?

Ktoś mądry powiedział,że podawanie wysokości pensji brutto
jest tym samym co podawanie długości penisa wraz z kręgosłupem

Na stronie internetowej kagepe wszystko wygląda pięknie.
Same sukcesy,wysokie pensje,super sprzęt i co najważniejsze - zero porażek

Propaganda sukcesu rodem z wczesnego peerelu

Tak ja to oceniam

Jak się domyślam, taki dodatek przyznaje przełożony np. komendant i tutaj dostrzegam inny, ważny problem:
MOBBING

Przecież brak ustalonych widełek płacowych w takim przypadku i możliwość decydowania ile i komu i za co może przełożony dać dodatku, to tylko stwarza możliwości patologii w policji no i oczywiście gratyfikacje przydupasów pana komendanta itp. itd.
Myślę że panowie z Policji w Zgorzelcu mogą coś więcej powiedzieć. Prawda?

Mobbing w służbach mundurowych to miejsce na inny, obszerny temat.

Dokładnie -