bonzo pisze:
Dla mnie w polityce człowiek powinien wykazać się uczciwością wobec wyborców, to znaczy jasno mówić o możliwościach załatwienia danej sprawy, trudnościach, na jakie można natrafić przy ich podejmowaniu, sposobach, w jaki te trudności można minimalizować. Ale nade wszystko cenię sobie u polityków postawę etyczną.
bonzo zapomniałeś o jednej rzeczy! mamy D E M O K R A C J E czyli przechodzi ten, który uzbiera więcej głosów! Liczy się
Public Relations. To, o czym piszesz można jako temat do bajki dla dzieci na dobranoc użyć a nie podczas kampanii. Ludzie chcą słyszeć, że kandydat rozprawi się z problemami w try miga, ze zrobi dobrze wszystkim i każdemu z osobna, że wszystkim będzie się lepiej żyło. Jeśli kandydat mówi o trudnościach to na dzień dobry punkty mu lecą w dół... niestety. Niestety... wybiera większość...
Wybory to walka o kasę i tu nie ma miejsca na etykę. Jest paru Don Kichotów ale oni robią raczej za folklor.