Ludzie biorą zwierzęta "pod opiekę" a póżniej nie wiadomo co z nimi zrobić.Jak są już stara,nie chcą się bawić,potrzebują naszej opieki wyrzucamy je...przywiązujemy do drzewa....tak dziękując za ich miłość.Ten pies został znaleziony 17 marca przy "betonowce"- Famagowskiej pod drzewem. Jestesmy obojętni juz nawet na śmierć ludzi....
LUDZIE ZACZNIJMY BYĆ MNIEJ OBOJĘTNI NA TO CO NAS OTACZA!!!!

Proponowalabym aby usunac ten temat, albo wyciac zdjecia, bo to poprostu jest zbyt drastyczne

...

Czego jak czego ale tak politycznej reakcji po Tobie turku nie spodziewałbym się nigdy...
Naprawdę uważasz , że Burmistrzowi trzeba tym gitarę zawracać i ma to w efekcie spowodować remont betonki? Czy tylko jaja robisz?



Porządek to w ludzkich głowach ma przede wszystkim być...drogi (faktycznie w opakanym stanie) w to nie mieszaj

...

Czemu już osądzacie, że to zrobił człowiek. Widać, że zwierzę trochę leży ma nadgryzioną twarz i łapę więc prędzej dzikie zwierzęta się do tego przyczyniły. Ale jak się ten piesek tam znalazł, mógł być potrącony przez samochód, albo chorować na coś i zdechł, a wy od razu winicie człowieka za to.

...

Pies nie był potrącony,byl w worku,cały! Mozliwe ze to inne zwierze go tak "oprawiło" bo górna część worka byla porwana i lezały kawałki skóry,ale..... ten pies byl strasznie wychudzony,może byl stary i sie komus znudzil,moze siedzial w budzie i juz nie szczekał?????? Bez względu na to jak to wygląda nie możemy przymykać oczu na takie sprawy! Każdy zwierzak jest zdany na nas-ludzi,na nasz dobry humor gdzie go przytulimy i pogłaszczemy albo zly gdzie go kopniemy,rzucimy kamieniem,zostawimy bez wody i jedzenia.... My ludzie jesteśmy gorsi od zwierząt i wiemy o tym! Ten pies miał obroże,prawdopodobnie to był bokser juz siwiejąca mordka..... Dużo się mówi o przemocy nad zwierzętami ale nic się z tym nie robi.Każdy jest tylko mądry w domu przed tv z tekstem"ja bym takiego to...." albo" to tylko pies o co tyle szumu" TYLKO ZE TEN PIES CZY INNY ZWIERZ JEST PRAWDZIWYM PRZYJACIELEM DLA CZŁOWIEKA NIŻ INNY CZŁOWIEK.

Udajesz czy nie?
Zerknij na tytuł wątku turku drogi...
Rozmawia(j)my o bestialstwie - nie drodze.

Nawet jeśli pies zdechł, to się go zakopuje, choćby z szacunku dla towarzysza życia. Wiem wiem, zakopywanie zwierząt jest niezgodne z przepisami sanitarnymi, a utylizacja to straszny koszt 30zł. Może jednak warto pomyśleć o politycznej reakcji ?. Takie porzucone, martwe zwierzęta można spotkać na spacerach, nie są to porażające ilości, ale jednak. Może warto by miasto w jakiejś części refundowało utylizację zwierząt ? Może wtedy ludzie by nie zostawiali ich w workach przy ulicy ? Może jakaś akcja promująco- uświadamiająca ? Tym bardziej że wiosna, zaraz lato i wakacje... a w wakacje psy do drzewa
Każdy, kto chce mieć zwierzaka powinien chyba zdawać test, jak na prawo jazdy i testy psychologiczne. Rok temu w okolicy ul. Wyspiańskiego , biegał psiak, same żebra obleczone skórą - zdjęcie tego nie oddaje, ale tak mniej więcej wyglądał po kilku dniach dokarmiania. Pies biegał po osiedlu zachód, bo miał właściciela debila, który brał go do domu chyba raz w tygodniu. Niestety nie udało mi się poznać właściciela, a może i stety ... Ten psiak, przechodząc po pasach koło tawerny, został potrącony, bo kolejny debil jechał ulicą Kościuszki ze 100km/h ok 1 w nocy, nie wyhamował i uderzył w psa. Akurat wracałem do domu, więc poszedłem zabrać z domu ręcznik i ściągnąć z ulicy zwłoki. Biedak jeszcze jęczał, ale uderzenie było takie, że nie przypuszczałem, że przeżyje, więc ręcznik był po to by mnie nie ugryzł. O 1.30 obudziłem Panią weterynarz i tu podziękowania dla Pani Pauliny, za porządną opiekę nad psiakiem.
Właśnie minął rok od tego zajścia, pies (Fajter bo tak dostał na imię) ma dom i duży ogród do biegania, i to już nie ten pies co wcześniej, choć jego zachowanie i niektóre reakcje, świadczą że mógł być bity. Bity i głodzony - super zestaw, zaserwowany, przez jego super opiekuna, super idiotę !!!!

Może ktoś powinien pomyśleć o cmentarzu dla zwierząt? W Zgorzelcu wszystko wszędzie się buduje,a takie miejsce na pochowek dla swojego pupila mogłoby być rownie dobrą inwestycją.

Jestem pod wrażeniem odwagi i dojrzałości osoby, która zrobiła to zdjęcie i zamieściła na forum. Też myślę, że byłoby dobrze dać je na pierwszą stronę.
Tylko w taki sposób można pokazać ludziom, jak w efekcie wygląda ich nieprzemyślany krok. Takie zdjęcia mogłyby towarzyszyć kampanii na rzecz godnego traktowania zwierząt.
Niestety, u nas wielu ludzi ciągle jeszcze traktuje zwierzęta jak zabawkę, którą zużytą wyrzuca się na śmietnik. Pomijam, że ten pies znalazł się na drodze, to jeszcze dodatkowo niezrozumiałe.Fakt, że ktoś miał odwagę po prostu wywalić psa w worku, jest dla mnie niepojęte. Niestety, puszki i butelki też często zamiast w śmietniku lądują na ulicy.
I tu się zgadzam z A. Markowskim. Prowadzić należy sensowoną politykę zarówno edukacyjną i też z zakresu ochrony środowiska dla ludzi w każdym wieku.
Cmentarz dla psów - na pewno sensowna sprawa.

A do osoby z nickiem dzolusia. Zamiatanie pod dywan, czyli zaniechanie, brak reakcji na zło przynosi wiele szkody. Oczywiście, jeśli zdjęcie jest dla Ciebie zbyt drastyczne, nie patrz na nie, ale z faktu, że ktoś wyrzucił zwierzę w worku wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam
Hanna I

Nie chodzi mi o zamiatanie tematu pod dywan, tylko o to, ze na forum zagladaja osoby w roznym wieku, a nie sadze, by takie "widoki" dla osob w mlodszym wieku byly czyms przyjemnym.

Takie widoki bez względu na wiek nie są niczym przyjemnym...



Pełna zgodność...niestety...

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej reakcji byłam pewna że właśnie dostane po uszach za tak drastyczne zdjęcia. Niestety nie jest to przyjemne,ale równie nie byłoby gdyby jakieś dziecko trafiło na takiego psa np.wynosząc śmieci bo jak wiemy ludzie są zdolni do wszystkiego. Wydaje mi się że na tym skończy się poruszający temat. Ja jednak będę zamieszczać zdjęcia wszystkich zwierząt jakie spotkam na swojej drodze,czy to się komuś podoba czy nie.

[ Dodano: Czw Lip 15, 2010 10:28 am ]
Witam...ponownie.... Mam cos z tematu Zwierzęta ze schronisk.... Pewna Pani z Ruszowa wzięła sobie owczarka niemieckiego z Dłużyny,psa trzyma obecnie na poddaszu przy temp.50stopnik,zamkniete okno,pies nie jest wypuszczany na zewnątrz poniewaz podobno rodziny sie kłóca i pies im przeszkadza.Dzwonilam w tej sprawie do schroniska Pan mi odpowiedzial ze nie ma prawa na to jak powinno sie trzymac psa...no i pięknie,ręce opadają....ale pocieszył mnie że juz zgłosil to na policje do Węglinca tylko....policja pojedzie tam dopiero jak będzie miala wezwanie akurat w tą strone. Nie wiem czy ten pies jeszcze zyje przy takiej temperaturze,nie wiem czy ma co pic bo podobno jego opiekunki prawie nie ma w domu.....