PiotrArcimowicz pisze:
Cytuj:
I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: „Z kim przestajesz, takim się stajesz”, więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!).
- podkreślenie moje.
No to czy jeśli uważamy coś z "godne podziwu" to chyba można je oglądać, prawda ? Ale jednocześnie te "godne podziwu" wysiłki mogą być przyczyną "zaburzeń", czyli nie można ich oglądać...
pominąłeś słowo "skądinąd". Sprzeczność byłaby jedynie gdyby nie było tam napisane, że tych ludzi JKM podziwia skądinąd a nie z paraolimpiady.
PiotrArcimowicz pisze:
W latach 90-tych popadliśmy właśnie w taki zbliżony do jkm-owego sposób myślenia
no ja Cie proszę... ale przynajmniej we wpisie o sofizmatach JKMa mógłbyś nie stosować swoich
jkm-owy sposób myślenia to w największym skrócie: wolność, własność, praworządność. I o ile w latach 90 uzyskaliśmy
nieco wolności i jeśli się uprzeć to można było powiedzieć o jakiejś własności (głównie z przejęcia po własności PRLu!) to na pewno nie można było powiedzieć o praworządności. Fortuny zbijane na kruczkach prawnych to już wręcz legendy lat 90.