Andrus, zamiast polityką zajmij się słupkami z matematyki bo jak widać kiepsko u ciebie z nią.
Zgodnie ze stroną sejmową:
http://www.sejm.gov.pl/poslowie/kluby.htm
Posłowie w klubach:
150 PiS
131 PO
55 SLD
43 Samoobrona
29 LPR
27 PSL
7 Ruch Ludowo-Narodowy
6 Prawica Rzeczypospolitej
11 Niezrzeszeni
W głosowaniu w sprawie poprawki ulgi rodzinnej wzięło udział 403 posłów. Do przegłosowania potrzebna jest zwykła większość czyli minimum 202 głosy za.
Andrus pisze:
przeczytaj sobie wyniki głosowań, cała poprawka przeszła głosami LPR i PO,
LPR + PO to 160 głosów 131+29 (zakładajac, że wszyscy z PO i LPR byli obecni). I co twierdzisz dalej, że poprawka przeszła głosami PO i LPR?
Liczymy dalej zakładając, że pod PO i LPR podepniesz RLN(7) PR(6) i niezrzeszonych(11) razem jest 184 głosy.
184 < 202. Same PO z LPR-em mogło się "osrać" w głosowaniu bez pomocy SLD lub Samoobrony.
Andrus pisze:
gdyby nie PO i LPR ulgi by nie było
Kolego PiS (150) i SLD (55) zakłądając, że wszyscy są na głosowaniu i poprawka wchodzi bez PO i LPR. Pała kolego z matmy i pas na du... za kłamstwo
To tyle jeżeli chodzi o głosowanie i spekulacje co by .... gdyby.
Pamietaj, że bez współpracy z PiS i Samoobroną, LPR nic by nie zdziałał. W poprzednich kadencjach Giertychowi jakoś nie udało się przeforsować ulgi na dziecko. Poprzednie rządy miały to w du... i nie zajmowały się takimi sprawami.
Andrus brałem pod uwagę PiS i LPR(LPR z uwagi na inicjatywy prorodzinne) w niedzilnym głosowaniu. Ale twoja postawa skutecznie mnie zniechęca do LPR-u.
Zajmij się lepiej zadaniem domowym z matematyki, a nie polityką. Na politykę jeszcze będziesz miał dużo czasu, a zaległości z matematyki trudno nadrobić. Uważam, że temat wyczerpaliśmy całkowicie, ja od teraz rozpoczynam ciszę przedwyborczą.