Robert Gruszecki pisze:
Nie chce wdawać się z Tobą w dyskusje ani w pyskowanie, co i jak, chodzi mi jedynie o uszanowanie pamięci, pomnik, jeśli służy wszystkim jest pomnikiem pozytywnym, a jeśli sadzisz, że nie musimy pamiętać o osobach, które zostały pomordowane przez totalitaryzm to jest Twoja ocena, moja jest taka, że musimy pamiętać i z całą hardością będę przypominał to.
To dlaczego nie pamiętamy na codzień o ofiarach hitleryzmu, których szczątki spoczywają na śmietnisku przy wylocie ze Zgorzelca w kierunku Bogatyni. Spoczywa tam w/g najnowszych ustaleń ok. 8-15 tys. ludzi róznej narodowości: Polaków, Żydów, Rosjan, Niemców.
Zamiast tam postawić pomnik, który upamietniałby ofiary obozów tamtej strasznej wojny, stawiamy pomniki w miejscach przypadkowych, nie mających żadnego zwiazku z pomnikiem i tymi, których chwałę ma on przypominać.
Dla mnie Panie Gruszecki, jest Pan zwykłym pieniaczem, który bez zdania racji przypuscił atak na słuszne słowa gobo 007. (chyba, że ma Pan w tym jakiś interes)
Szanowałbym Pana, gdyby poczynił Pan coś aby upamietnić ofiary spoczywające na śmietnisku, których obecność tam potwierdziły przeprowadzone badania IPNu.
Pomnik z placu autobusowego miałby rację istnienia właśnie tam, bo jego obecna lokalizacja, to totalne nieporozumienie, nie mająca związku z historią i adresatami wołania o pamięć, które pomnik obrazuje.