Z 4 Tygodniowym opoznieniem : : :
A co do daty to jestem pewien, ze po przeczytaniu forum bedzie tam rzeczywista data wypisu, sadze, ze nikt w tej instytucji nie bedzie przeginac po tym wszystkim co juz tutaj zostalo napisane. :wink:

Do zbulwersowany. Nie masz racji. Nie zawsze na wypisie jest podana rzeczywista data opuszczenia placówki. A bior±c pod uwage te 4 tygodnie opó¼nienia to siê faktycznie wydaje dziwne.Wiêc kole¿anka jagna mia³a prawo napisaæ to co napisa³a. Pozaty pierws± osoba która poruszy³a ten temat by³ turek wiec nie rozumiem dlaczego nie naskoczy³e¶ tak na niego tylko na jagne. Poza tym twoja wypowiedz nie by³a zbyt kulturalna w stosunku do u¿ytkownika jagna co ¶wiadczy o Twoim wychowaniu. S±dz±c po nazwie to jagna jest kobiet± i nale¿y jej siê troszke szacunku. Wed³ug mnie powiniene¶ ja przeprosiæ.

Calkowicie sie z toba zgadzam wojtus, wypowiedz zbulwersowanego swiadczy o braku kultury osobistej

Do zbulwersowanego. Nie wypowiem się na temat Twojego postu ponieważ stoje na wyższym szczeblu kultury niż Ty i szkoda słów na Twoje teksty!!! Zgadzam się z wojtusiem daty na wypisach ze szpitali (i tu nie chodzi o nasz) nie zawsze są takie jak trzeba moja koleżanka ma na wypisie 2 dni różnicy. Nie sądze też aby ktokolwiek wystawił wypis z 4 tyg róznicą dat wiec to pewnie zwykła biurokracja choć troche dziwna ja wychodząc ze szpitala(nie w Zgorzelcu) otrzymałam wypis pocztą po tygodniu.

Wypis szpitalny jest ( lub powinien być ) wskazówką dla lekarza powadzącego . Tam bowiem napisane jest jakie leki , czy zabiegi pacjent pobieral . Na wypisie powinna być również informacja jakie powinno być dalsze leczenie pacjenta . Coż ma robić lekarz pierwszego kontaktu bez dokumentacji ? Wierzyć choremu na slowo ... Dalsze postępowanie z chorym powinno być ciąglością , a nie poszczegolnymi etapami leczenia . Dlatego też pacjent otrzymując wypis w dwoch egzemplarzach ( co się często spotyka ) ma zalecenie jeden z nich dostarczyć lekarzowi pierwszego kontaktu , ktory dolancza ten dokument do kartoteki pacjenta . Z czym uda się pacjent do swego lekarza jeżeli w ciągu 4 tygodni takiego wypisu nie dostal ?

I co : nie odzywają się Derektory :

Na chwile obecna nie otrzymalismy jakiejkolwiek informacji od Pani Barczyk, Pana Śliwińskiego, ani prokuratury. Nie mniej jednak zapewniam, ze odpowiedz od Pani Barczyk otrzymamy

Do dnia dzisiejszego ani widu ani slychu o wypisie :x
Ale to pewnie dlatego,ze nieprzyjechal profesor z Łodzi. Czekam z wielka niecierpliwoscia na tenze wypis...
Dzis minelo dolkadnie 4 tygodnie i 3 dni od dnia wypisu...
Wnioski mozecie wyciagnac sami...
Moze sa na forum jakies osoby ktore tez sie tam "leczyly", moze napisza po jakim czasie od wypisu dostaly wypis : : :

Ciesze sie, ze Admin interesuje sie ta sprawa, i dziekuje mu za poczynione dotychczas kroki.
Dzieki Alex

Mimo wszystko jesteś optymistą Aleksandrze jeżeli wierzysz w jakąlplwiek odpowiedż ze strony osob zainteresowanych całą sprawą . Jeżeli jej do tej pory nie było ( oprocz pogróżek ) , to prawdopodobnie nikt nie zajmie staowiska w tej sprawie na wysokości zadania . Zbyt silne są powiązania w naszej Służbie Zdrowia i nikt nie będzie chcial oceniać w takiej atmosferze swojej pracy i pracy swoich współpracownikow . To zbyt mocno trzymajace się towarzystwo wzajemnej adoracji . Nie licz Aleksandrze , że ktokolwiek zechce narażać " dobre imię " swoich współpracowników . O ile znam się na psychologii , otrzymasz wyjaśnienie , ze po dokładnym rozpatrzeniu sprawy zarzucanych uchybień nie stwierdzono , ewentualnie następną porcję pogróżek . Niestety , podobne sprawy są wszędzie tak zalatwiane . Nie tylko u nas . Ale dobrze , ze chociaż ty posiadasz jeszcze swój optymizm . Życzę ci , abyś zachowal go jak najdłużej .

Wreszcie w dniu dzisiejszym dotarl wypis do domu, trwalo to dokladnie 34 DNI. Data wypisu sie zgadza . Jednak sa punkty co do ktorych niejestem pewien czy sa "poprawnie napisane np. pkt. III i IV
2 pelne UNIERUCHOMIENIE ? Niebardzo to rozumiem,
a takze data przygotowania wypisu jest identyczna z data przyjecia mamy do oddzialu. Faktem jest, ze z zabiegow rehabilitacyjnych zastosowane byly tylko masaze. jezeli chodzi o procedury medyczne na wypisie sa to oznaczenia dla masazy, kontroli wagi, wzrostu, zakresu ruchu, cwiczenia ogolnousprawniajace ( : : : ),
Szczegolnie interesujacy jest punkt: 93.16 - pionizacja i nauka poruszania sie. W tym miejscu musze zaznaczyc, ze moja mama zostala przyjeta w oddzial jako osoba chodzaca.

Interesujacy jest tez masaz suchy gregoslupa- mama miala przykurcze w ramionach i barkach (kkg), a takze problemyz prostowaniem nog (kkd) przy chodzeniu.
(kkg- konczyn gornych, kkd- konczyn dolnych)

Ale:
"Po zastosowaniu indywidualnego toku usprawniania uzyskano poprawe..."
W tym miejscu czytajac to niewiedzialem czy mam zaczac sie smiac czy plakac . Chyba nieznam swojej mamy bo oddajac ja na rechabilitacje z przykurczami liczylem na to, iz w ciagu 6-ciu tygodni bedzie dostatecznie "rozluzniona", niestety po wypisie musialem stwierdzic, ze przykurcze nietylko sa nadal ale na moje oko jeszcze sie powiekszyly. Byc moze przyrzady ktorymi "mierzono" te stawy sa lepsze od mojego oka ale po 6-ciu tygodniach zadnej poprawy nie zauwazylismy. Smutne to
Tutaj linki do wypisu:
http://daniela.lirium.net/images/lh772696.jpg
http://daniela.lirium.net/images/wzQ72738.jpg

Niewiem czy zwrociliscie uwage na fakt, iz w ciagu tych 6-ciu tygodni niebylo zadnych konsültacji ani kardiologicznych, ani neurologicznych ani nawet zadnej kontroli lekarskiej.Wydawac by sie moglo ,ze takie badania u osoby po NZK ( naglym zatrzymaniu krazenia) i z uszkodzeniem CUN ( centralnego ulkadu nerwowego) powinny byc wykonane.

może nie całkiem na temat, ale zwraca uwagę na wypisie literka "ł" sprawie wrażenie zrobionej z "l" i "/", tak jak się to stosowało pisząc na starych maszynach bez polskich liter. Cały obraz służby zdrowia

Nie na temat : :!: Moim zdaniem jak najbardziej na temat.
Po pierwsze sam czas oczekiwania - raptem 34 dni - chyba dowodzi tego iz jest to mijesce warte ocenzurowanej wczesniej nazwy :evil: Nawet w sprawach papierkowych panuje tam
"Bałagan" ...
Po drugie... Jakim cudem wypis został przygotowany w dniu przyjecia pacjentki ?? O_o Z gory wiadomo jakie postepy uczyni ??!! .... no nie wiedzialem ze oprocz cudotworcow pracuja tam takze jasnowidzowie.
Po trzecie... Jak wspominalem na poczatku w sprawie konsultacji, tak samo tu, nie bylo ich poniewaz pewnie rodzina nie upominala sie o nie.... Nawet jakby pacjent czul sie dobrze, po NZK i CUN powinien byc chociaz zbadany przez kardiologa aby ocenic stan zdrowia, aby dobrac odpowiednie zabiegi. Ciekawe jak z tym cisnieniem, bo z tego co mi wiadomo to u wiekszosci pacjentow mierzono raz na 4 dni.

Uwaga dotycząca wypisu chorego ze szpitala : III I IV - W POZYCJI SIEDZĄCEJ I PELNE UNIERUCHOMIENIE CHOREGO . Czy po to ten pacjent trafil na oddzial rehabilitacji , by go UNIERUCHOMIONO W POZYCJI SIEDZĄCEJ ? Broń nas Boże przed taką rehabilitacją !!!

Co tam nowego ::?::?:
Ciekawi mnie jak sytuacja wyglada na dzien dzisiejszy, od tego postu minello juz prawie 2 tygodnie. Odezwala sie p.Barczyk:?::?::?:,
a moze ma ktos nowe wiadomosci na temat Osrodka Rechabilitacji :, z tego co mi wiadomo troche sie tam dzieje czy cos sie moze zmienilo : na lepsze (w to watpie ).

Coś ty Ktoś ? Liczysz na odpowiedż zainteresowanych osob ? To nie polIcja ktora odpowiedziała . Nie licz na to , że ktokolwiek zajmie stanowisko w tej sprawie .