Można wiedzieć o co chodzi?Co Ci przeszkadza że domki są różnej wysokości?

A co mają powiedzieć ludzie, którzy tu się wybudowali ze względu na walory jakie w przyszłości miało posiadać to osiedle? Są frajerami bo dali się nabrać? Dość kosztowne zmiany planu zagospodarowania osiedla są dokonywane bez pytania nikogo o zgodę? ...pozwólmy wszystkim, niech robią co chcą

Drobnym szczegółem jest to, że za rządów Mirka była sobie pani architekt, która trzymała się koncepcji osiedla i na nic nie pozwalała. Potem pani architekt gdzieś znikła, a koncepcję zmieniano co róż, ciągle się zmienia, do dnia dzisiejszego...
Może ktoś by się w końcu na coś zdecydował?
Tutaj plany zagospodarowania zmienia się jak rękawiczki... Za niektóre z projektów zapłacono i wylądowały w śmietniku, np. zeszłoroczna wizja przedszkola w środku osiedla... (to w drodze przypomnienia)

Mam przed sobą pierwotny plan zagospodarowania i mam przed oczami to co tu powstało.
Powstało jedno wielkie gówno...

Nie to żeby mi to przeszkadzało, to po prostu wygląda jak gówno... Mam się cieszyć, że do ciągu domków jednorodzinnych w zabudowie szeregowej wkradła się chora inwencja twórcza pomysłodawcy?

Masz i wskaż mi proszę drugą taką KONCEPCJĘ: http://bit.ly/q3eYw9
Takie rzeczy tylko w Zgorzelcu!

To tak jak z tą Waszą KONCEPCJĄ NOWEJ HALI
Wydano okrągłą bańkę na KONCEPCJĘ HALI?
Zapłacono milion złotych za SZKIC i trochę nic nie wartego textu?
Teraz po przetargu też zmieniono koncepcję, za darmo Wam to ktoś robi czy co?

to jakiś nowy twór językowy czy co?

Masz na myśli Cebulę, Pana Cebulę? Tylko od kiedy On jest kobietą?
A gdzie w zabudowie szeregowej masz różnorodność w Zgorzelcu? wolnostojące domki to nie zabudowa szeregowa

witam , szlak mnie trafił dzisiaj , dzieciak mój chodzi do szkoły podst. nr 5 , w zeszłym roku mało nóg nie połamaliśmy w zimie przy wchodzeniu do szkoły,schody wyłożone tragicznymi kafelkami, hurra! mysle sobie ( patrzac na panów remontujacych schody ) będą nowe, nie bedziemy sie już ślizgać. A tu ,,lipa,, schodki piekne,nowe ale bedziemy jeżdzic po nich jeszcze bardziej , ostre krawedzie , wszystko co potrzebne aby dziecko upadajac rozwaliło porzadnie głowe. I pytanie mam takie ... widział ktoś może biuro ksiegowości w tej szkole?? piekne,nowe piaskowce na scianach? Ciekawe ile kasy poszlo na remont tego gabinetu ,chciałoby sie porównać gabinecik z ubikacjami dla dzieci,w których sypią sie kafelki ze ścian , wybijaja ubikacje, i jest naprawde parszywie jak na współczesne czasy :-/

pozdrawiając dyrekcje szkoły podstawowej nr 5 :-/ życze udanego roku szkolnego 2011/2012

Jak większość rowerzystów z niecierpliwością czekałem na wylanie asfaltu na ścieżce rowerowej zaczynającej się na zakręcie przy ulicy Wrocławskiej, wzdłuż Nysy w kierunku Jędrzychowic. Wczoraj miałem okazję się nią przejechać i opinię o jakości prac mam delikatnie mówiąc średnią. Niemieckie ścieżki są grube, mają nawet do 10cm grubości, a przy tym są gładkie jak stół. Nasza nie jest gładka i doskonale czuć na niej sporo nierówności, a jazdę jak po tarce szczególnie da się odczuć zjeżdżając na ścieżkę w okolicy ujęcia wody na Henrykowskiej i kierując się w stronę miasta. No i co najgorsze - warstwa asfaltu jest kosmetyczna. Pewnie Ci, którzy jeździli ścieżką w czasie jej ubijania widzieli jaka była wysokość krawężników ponad tłuczeń - około 1cm. No i właśnie tyle wynosi ta warstwa. Moim skromnym zdaniem małe drzewka i krzewy rosnące dookoła szybko sobie poradzą ze ścieżką, która zacznie niedługo przypominać alejki w parku przy MDK.

Kolejną rzeczą o której warto wspomnieć jest osuwisko przy ścieżce rowerowej kilkadziesiąt metrów od ulicy Wrocławskiej. Po którejś z ulew brzeg Nysy został podmyty i osunęło się sporo ziemi. Dziura kończy się kilkadziesiąt centymetrów od ścieżki. Jeszcze jeden porządny deszcz i osuwisko podmyje ścieżkę, a kostka brukowa po prostu wpadnie do wody. Uszkodzenie powstało kilka tygodni temu i do dziś się nim nikt nie zajął. Wydaje mi się, że niezbędne będzie tam umocnienie brzegu poprzez np. wysypanie kamieni, czy innego odpornego na podmywanie materiału.

Ogólnie i tak jest dobrze, bo powstają ścieżki i coś się dzieje. Szkoda tylko, że z kostki brukowej i lichego asfaltu:(

Wywrotka dojedzie tam oczywiście po tym cieniutkim asfalcie...łamiąc go bezlitośnie



Byłem przed wylaniem asfaltu - już wtedy krzaczory elegancji nie dodawały

Ciekawe jak to wygląda w projekcie. Chyba takowy jest. Warto zajrzeć, czy przypadkiem wykonawca nie robi samowolki. Jakiś inspektor nadzoru jest. Projekt na 100% spełnia jakieś normy budowlane. Więc ktoś ma wiedzę, co jest grane z tym 1 cm asfaltu.

Sprawdzę i dam Wam znać.

W ubiegłym tygodniu jechałem tamtędy moim bicyklem (z Jędrzychowic do Zgorzelca). Tuż przy parkingu obok ogródków działkowych zauważyłem ślady opon samochodowych . Jadąc dalej spostrzegłem nad brzegiem Nysy radosnych wędkarzy wypakowujących z auta sprzęt wędkarski . Tu nasuwa się pytanie czy ta ścieżka nadaje się do takiego obciążenia ?? No i czy przy tym parkingu nie warto postawić jakichś słupków wzdłuż ścieżki rowerowej lub choćby w poprzek tak jak przy gazowni, które uniemożliwiłyby wjazd na nią takim miłośnikom przyrody??
No i druga sprawa:
Korzystając z pięknej pogody udałem się wraz z moją familią na plac zabaw na Zalewie Czerwona Woda. Widok jaki ukazał się oczom mojej rodzinki nie zachęcał do zabawy . Pełno odpadków wokół pzepełnionych koszy, trawa nie koszona od kilku tygodni . Poszliśmy więc asfaltową drogą w stronę ulicy Tylickiej. Jednak od naszej ostatniej wizyty w jesienią ubiegłego roku jej szerokośc nieco się zmniejszyła z obu stron o kilkanaście centymetrów. Może MPGK wysłałoby tam swoją tam zamiatarkę, bo jeszcze kilka miesięcy i po położonym w ubiegłym roku asfalcie będzie można przejechać tylko rowerem, lub przejść gęsiego.

Ostatnio tam Wodocągi zajechały busem pod swoją stację...

i co?

Pewnie ciężko się dokopać w takiej ilości papieru .

A co się dzieje z "restauracją" Dobrzyna na pasażu przy sądzie? Widziałem, że zniknęły reklamy, szyby są pozaklejane. Remont, czy kapitulacja?:)

Była kartka że remont, w sumie dobra decyzja bo trąciło już tanią speluną. Chyba że coś od zeszłego tygodnia sie zmieniło