Nie ma takowego warunku , że łoś = stłuczka...
Można nie stwarzać żadnego zagrożenia , a jednak łosiem być



Co prawda to prawda...



To dzwoń notorycznie do SM - o wiele lepszy skutek niż fotki w tym wątku

Witam ponownie -jeżeli uważacie że są to fotki mało Ł osiowate -wrzucajcie sami coś lepszego.Ja akurat tam nie nocuję z aparatem ale często wyjeżdżam z ul.Świętego Jana i diabli mnie biorą jak przez parkujących kierowców na ulicy .Łużyckiej narażam swoje życie jak i pasażerów.A skoro te fotki nudzą kolegów i są mało łosiowate proponuję lekturę Pleyboya,,,,,,,,,,,,,,

na rykowisku ,,ŁOSI,, ustrzelony tym razem Nisan

ta fotka może zobrazuje jaki problem stwarza zaparkowany w tym miejscu pojazd -jak daleko trzeba wyjechać w kierunku osi jezdni aby móc bezpiecznie??? włączyć się do ruchu.. -jak widać warunki atmosferyczne nie rewelacyjne ,a hamowanie w takim momencie mało skuteczne ,,zdjęcie wykonane w dniu dzisiejszym.
-I ty możesz się stać celem......

Piotro napisał:


No co racja to racja.Jak kierowca podczas jazdy zajmuje się robieniem zdjęć to ja wcale się nie dziwię że naraża swoje życie, pasażerów no i innych członków ruchu szczególnie w takich warunkach pogodowych. Zastanów się nad sobą a potem wytykaj błędy innym no i zacznij w końcu korzystać z możliwości dzwonienia na SM w celu pomocy w Twoim spędzającym sen z powiek problemie.

A ja dorzucę takiego oto łosia. Upolowany na Przedmieściu Nyskim

Stadko łosi – bez komentarza.

problem leży raczej w wykonaniu połączenia a raczej zakończenia chodnika z parkingiem.chyba,że się mylę?

Nie o chodniku myślałem, a raczej o porządku na parkingu.

Czy tylko ja nie rozumiem co autor miał na myśli?

w takim razie jeżeli chodzi o rozkład aut na parkingu to ja zapraszam np. na ul.Konarskiego w dniu roboczym.tam dopiero jest aut"ładnie "zaparkowanych.nie rzadko mogłyby się zmieścić nawet dwa auta.ale co tam kierowcy stawiają tak bezmyślnie auta aby może im nikt drzwi wsiadając nie poobijał.foto zamieszczę jak coś ustrzelę. zapewne takich ulic u nas jest więcej.

Zatroskany rodzic przyjechał na wywiadówkę do szkoły nr 2. W tym miejscu jest postawiony znak zakaz zatrrzymywania się. Zaradny kierowca postawił samochód na chodniku...

To chyba należy czytać - IMBECYL.

A, to i ja coś dorzucę w temacie "nie parkuj jak łoś" tylko tu raczej o klępę idzie nie łosia Otóż klępa podjechała dzisiaj ok. godziny 16:35 pod budynek Gerdy na Boh. II AWP i pomimo wolnych miejsc na parkingu (gdzie sam stacjonowałem ) POstanowiła zostawić swój powóz w ten oto sposób :

Od siebie tylko tyle dodam, że autko było zaparkowane jakieś 30 cm od krawężnika, skutecznie utrudniając ruch innym pojazdom, nie wspominając o skręcie w prawo na tym skrzyżowaniu Rejstracji nie podaję, bo i tak policja nie robi z tego użytku (dla wprawnego oka jest do odczytania ) Szkoda, że nie przejeżdzał tam akurat żaden patrol policji, bo na dobrą sprawę, to było prawie pod ich nosem Ja stałem tam przez 15 min. i odjechałem, już w tym czasie ten pojazd narobił innym użytkownikom drogi sporych utrudnień w ruchu.. Moim zdaniem - Klępa roku!!!!

to skrzyżowanie to standard.ile tu Łosi parkuje.tylko brak aparatu zawsze. a spróbujcie wyjechać na główną...
zresztą wyjazd ze straży na kostkę to nie lada wyczyn,szczególnie kiedy zastawione jest przy samym wyjeździe większymi autkami.nic nie widać czy coś nadjeżdża.

Dziś rano byłem świadkiem jak straz miejska interweniowała koło kiosku na ul. Łużyckiej, było to ok godz 9.20. Nie wiem czy wypisywali mandaty ale bynajmniej rozmawiali z kierowcami. Ciekawe czy to tylko jednorazowa interwencja czy będzie takich więcej? Chyba czytaja to forum hehe.

Około 15:00 na ul. Poniatowskiego.

Łoś bardzo młody, pewnie dopiero co zrobił prawo jazdy. Może wezwanie na komendę policji i mandat nauczyłoby go respektować przepisy i darzyć szacunkiem innych uczestników ruchu kołowego i pieszego?

Dzisiejsze duże ŁOSISKO z ulicy Łużyckiej........