Turku, może zastanówmy się nad tym, czym właściwie jest kumoterstwo??
Jak wiesz, dość uważnie obserwuję działalność jednostek samorządowych w regionie. Tematów dotyczących tzw. kumoterstwa mógłbym założyć tyle, ile jest samorządów w okolicy, ...mało tego, rozszerzyłbym je o wszelkiej maści spółki czy innego rodzaju jednostki organizacyjne.
Bez większego trudu sypnąłbym dziesiątkami nazwisk osób, które na długi czas, zanim zorganizowano konkursy na poszczególne stanowiska, już były de facto tymi "wygranymi". Lub zatrudnionymi tam, gdzie takich konkursów nie trzeba organizować, tzn. w jednostkach podległych samorządom.
Obawiam się jednak, że doszlibyśmy do zamkniętego kręgu absurdu...
Załóżmy, że zostajesz szefem j.s.t. Istnieje wakat na stanowisko, musisz więc zatrudnić odpowiednią osobę, taką, która posiada niezbędne kwalifikacje i najlepiej taką, której ufasz.
Zgłaszają się powiedzmy 3 osoby, w tym kolega którego znasz, cenisz,...któremu ufasz i który posiada niezbędne kwalifikacje.
Czy dlatego jedynie, że go znasz, powinien zostać automatycznie skreślony a wyboru dokonujesz pomiędzy dwiema pozostałymi osobami, bez względu na to, że ich kwalifikacje mogę być niższe od kwalifikacji kolegi???
Jeśli zatrudnisz kolegę/znajomego, natychmiast podniosą się głosy oskarżające Ciebie o kumoterstwo. Jeśli zatrudnisz jedną z pozostałych dwóch osób,...kolega oskarży Ciebie o dyskryminację ze względu na (uwaga!!!),..długoletnią znajomość.
Oczywiście mógłbyś zaznaczyć w ogłoszeniu o naborze na stanowisko, że ewentualni kandydaci muszą spełniać dodatkowo warunek braku jakichkolwiek powiązań rodzinno- towarzyskich z kimkolwiek z kręgu Twoich najbliższych współpracowników. Niestety, obowiązujące przepisy zakazują tego typu ograniczeń.
Jeśli jesteś osobą dość popularną - masz problem. W naszej stosunkowo niewielkiej społeczności niezwykle trudno o człowieka całkowicie nieznanego, takiego, którego zatrudniwszy jesteś w 100% bezpieczny od zarzutu kumoterstwa. Nawet jeśli nie znasz kogoś osobiście, to z całą pewnością zna go któryś z Twoich znajomych.
Cytuj:
...podejrzewam od razu, że jesteś ludkiem sterowanym przez starostwo, odnośnie poczynań burmistrza miasta są inne wątki a tu skupiamy się na Starostwie Powiatowym i ewentualnym kumoterstwie

Napoleon2010, załóż po prostu nowy wątek, np.: "Kumoterstwo w Urzędzie Miasta",.. a cooo...
Albo np. w PWiK. Ostatnio będąc tam odkryłem dość zabawny przykład zatrudnienia członka najbliższej rodziny kogoś baaaardzo zbliżonego do obecnej władzy w mieście.
