kopara opadnie wlodarzom jak uslysza, ze wszyscy sa na NIE dla 3k hali...

ja slyszalem ze hala ma byc na 3 tys i 2 tys miejsc dostawianych

to ja w takim razie zadam pytanie - jak od strony technicznej ma wygladac to "dostawienie 2 tys (DWOCH TYSIECY!) miejsc?????!!!!

jakos sobie tego nie wyobrazam.... to chyba oznacza mniej wiecej tyle, ze najpierw zbudujemy "haleczke" a pozniej bedziemy kombinowac z dostawkami, robic jakis kurnik, dostawiajac kolejne grzedy i upychajac ludzi po wszystkich mozliwych katach...czy tak to ma wygladac? jesli tak to ciekaw jestem co za swiatly umysl to wymyslil.

nie prosciej, latwiej i bardziej po ludzkujest zbudowac normalna hale na 5 tys. miejsc, z 5 tysiacami miejsc na trybunach wokol parkietu , a nie cudowac, wydziwiac z jakimis prowizorkami i dziadowaniem na grzedach dostawianych? czy to trzeba byc filiozofem greckim zeby dostrzec idiotyzm prowizorek - i to prowizorek ktore uwzglednia sie jako konieczny element projektu, zanim jeszcze ten projekt powstanie....?

czy naprawde tak trudno i tak drogo (jak podaje UM) jest zbudowac SKROMNA hale (bez wodotryskow i innych cudow) ale mieszczaca 5 tys miejsc??? wystarczy do pelni szczescia parkiet (obszerny, dla wielu dyscyplin) trybuny dookola parkietu na 5 tys miejsc i , sciany i dach. Nic wiecej nie trzeba. Zreszta wiem, ze jedna osoba z forum opracowuje dosc ciekawa koncpecje na ten temat, z uwzglednieniem kosztow i bedzie mozna porownac pewne elementy.

[ Dodano: Sro Lip 09, 2008 3:22 pm ]
Mam pytanko , bo cos glucho w tym temacie - co sie dzieje w sprawie hali?

Jakas dziwna cisza zalegla, nawet na tym forum....

Na wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta po raz kolejny doszło do burzliwej wymiany zdań pomiędzy radnymi a władzami miasta. Dyskusja dotyczyła pomysłu Gronicza związanego z budową nowej hali sportowej, a co za tym idzie z kolejnymi przesunięciami środków budżetowych oraz koniecznością naniesienia poprawek w planie przestrzennego zagospodarowania miasta. Radni już po raz kolejny nie zdołali pozyskać rzetelnej informacji od władz miasta dot. m.in. źródła finansowania tej inwestycji, wyliczeń kosztów jej budowy oraz wysokości kosztów jej utrzymania w przyszłości. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że jedynie koszt sporządzenia całości dokumentacji może kosztować budżet miasta ok. 1,3 mln. zł. Jak zauważył jeden z radnych, 7 miesięcy temu Gronicz określił wysokość inwestycji na sumę ok. 31 mln. zł. Już teraz jednak wiadomo, że inwestycja pochłonie nie mniej niż 65 mln. zł. Kiedy Gronicz obejmował urząd burmistrza, miasto zadłużone było na kwotę 11% budżetu,...po półtorarocznym sprawowaniu władzy w mieście (kredyty i obligacje), zadłużenie wzrosło do 30%. Kolejne obciążenie budżetu, nawet do max., 60%-owego zadłużenia (po przekroczeniu którego władzę przejmuje komisarz), i tak nie jest w stanie pokryć kosztów budowy hali. Za sprawą radnego Tryca powróciła na sesji RM koncepcja modernizacji CSR, której koszt byłby kilkukrotnie niższy od budowy nowego gmachu.

Jak wszyscy wiemy, budowa nowej hali sportowej to efekt próby wypełnienia przedwyborczej obietnicy Gronicza. Czy jednak jest ona nam na tyle niezbędna, że podejmiemy ryzyko zaangażowania tak ogromnych środków na jej realizację??? Czy zaryzykujemy wpędzenie miasta w poważne problemy finansowe, aby tylko zrealizować idee fix pojedynczego mieszkańca, czyli burmistrza??? Czy miasto nie ma poważniejszych inwestycji do wykonania, jak choćby modernizacja starej, ostatkiem sił funkcjonującej magistrali wodnej???

Radny M. Wolanin (forumowy Marko) podczas wczorajszej sesji zwrócił się do radnych z propozycją przegłosowania uchwały, która obligowałaby burmistrza do podjęcia DEBATY na temat konieczności budowy nowej hali. Propozycję przegłosowało większość radnych, tak więc taka debata z pewnością już z początkiem jesieni się odbędzie.

Właśnie dlatego pozwoliłem sobie założyć ten temat, abyśmy również i my, mieszkańcy Zgorzelca mogli, przynajmniej za pośrednictwem tego forum, wyrazić własne opinie, sugestie czy też obawy dot. tego coraz bardziej drażliwego i kosztownego pomysłu burmistrza. Być może nasze posty w jakiś sposób pomogą podjąć decyzję radnym, bądź co bądź, naszym przedstawicielom?!

przekorny jak widać wyprzedził mnie nieco, dlatego tekst z głównej poniżej:

Będzie debata o nowej hali

Wczoraj podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, której Burmistrz Rafał Gronicz wnioskował o kolejne zwiększenie środków na projekt dokumentacji nowej hali sportowej. O ile w wersji początkowej koszt projektu wynosił 250 tys zł, to po wczorajszej sesji wynosi już prawie jeden milion złotych. W wersji projektu budżetu wartość szacunkowa wynosiła 31 mln zł, dlatego radny Aniszkiewicz zapytał o końcowy koszt. Okazało się, że w tym przypadku kwota także wzrosła i to do 65 mln zł, czyli mniej więcej do wielkość budżetu miasta Zgorzelec.

Okazało się, że Burmistrz nie dysponuje dokumentem Założeń Techniczno Ekonomicznych, a więc swojego rodzaju biznesplanem określającym konkretnie główne założenia do projektu.

- "Nie jestem przeciwny tej inwestycji, ale moim zdaniem to jest omamianie ludzi, bo na chwilę obecną wiemy tyle, że hala ma powstać, ale nikt łącznie z burmistrzem nie wie ile ma kosztować tym bardziej, że wszystkie kwoty co chwilę ulegają zmianie. Nie znamy sposobu finansowania przyszłej inwestycji, a z budżetu będzie to ciężkie, bo zadłużenie miasta wynosi 30% co daje kwotę 21 mln zł. Inną sprawą jest to, że nie mamy raczej co liczyć na pieniądze z unii, bo te zostaną najprawdopodobniej przekazane na nadchodzące Euro 2012." - powiedział po sesji Radny Aniszkiewicz.

Zgodnie z ustawą o finansach publicznych maksymalne zadłużenie miasta może wynosić 60% a więc w naszym przypadku miasto może wziąć kredyt wyłącznie na kwotę 21 mln zł. Wówczas do wybudowania hali zabraknie 44 mln zł. W związku z tym na wniosek radnego Marka Wolanina na przyszłej sesji Rady Miasta zostanie przeprowadzona debata, na której Burmistrz ma przedstawić rozwiązania powyższego problemu.

Gdyby "miasto" miało wybudować jakiś supermarket w okolicach Łagowa, to koszt budowy byłby na pewno dwukrotnie większy niż pozostałych dookoła, w środku sprzedawano by artykuły niechodliwe, budżet miasta dopłacałby do wypłat pracowników a dyrektorem takiego supermarketu byłby jakiś krewny lub znajomy.

Ale na szczęście "miasto" za supermarkety się nie bierze. Bierze się za hale - na nieszczęście.

"Rewizjoniści" próbują wrócić: http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?t=3029

Widać, że niektórzy chcą zbić jakiś kapitał polityczny na tej sprawie, a to wszystko pod płaszczykiem "altruizmu, praworządności i troski o dobro ogólne"...
Trzeba wierzyć, że Groniczowi uda się "spacyfikować" tę "rabację" i hala powstanie.

Jakkolwiek byś tego nie nazwał, to dane i liczby tam podane przemawiają.....

Owszem hala..TAK...ale nie za wszelką cenę...

No właśnie...

btw - potrzebna nam ta hala? Do czego właściwie?

Do spełnienia przedwyborczych obietnic

Te liczby, a raczej sumy są wzięte z księżyca (zarówno 1 jak i 2 strony). Uwierz mi - rozmawiałem z poważnymi fachowcami na ten temat. Gronicz po prostu zaufał niekompetentnym ludziom w tej sprawie i ponosi tego konsekwencje. Najdziwniejsze jest, że nie zastosowano procedury przetargowej/konkursowej. Tylko bodajże pani Czułowska "upatrzyła" sobie "idealną" halę w Kaliszu i Kielcach - w takiej sytuacji zgorzeleccy włodarze "jedzą projektantowi z ręki"! Zabrano się do tematu NIEPROFESJONALNIE i teraz tego są konsekwencje! Oczywistością jest też to, że ta inwestycja musi być rozsądnie poprowadzona.
Jednak powtórzę jeszcze raz - sprawa potoczyła się tradycyjnie jak to w naszym kraju - partyzancko i "na chybcika"... niestety.

Mogłeś przekorny nie dublować wątków, bo już stosowny istnieje: http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?t=1748


Taka "reanimacja", a raczej nic nie dająca "kosmetyka CSR 4 lata temu wg wyliczeń jej architekta, Wojciecha Zabłockiego, miała wynieść 12 mln zł. więc teraz byłoby to jakieś 18-20 mln zł (!!!) Poza tym pewne środowiska coś dziwnie stale i mocno napierają by utopić środki w ten stary obiekt...


Bzdura i fakt prasowy byłego wice. Środki z funduszy unijnych są zabezpieczone na ten cel m.in. przez zarząd województwa.


Koszt takiego łagowskiego carrefoura 2 lata temu wyniósł 60 milionów zł (!!!), czyli teraz by kosztował więcej niż ta hala (jakieś 70 mln zł): http://www.muratorplus.pl/inwestycje/od ... _27581.htm



Te liczby, a raczej sumy są w zasadzie wzięte z księżyca (zarówno 1 jak i 2 strony) - rozmawiałem z poważnymi fachowcami na ten temat. Gronicz po prostu zaufał niekompetentnym ludziom w tej sprawie i scedował na nich ten projekt, a teraz ponosi tego konsekwencje. Najdziwniejsze jest, że nie zastosowano procedury przetargowej/konkursowej. Tylko bodajże pani Czułowska "upatrzyła" sobie "idealną" halę w Kaliszu i Kielcach - w takiej sytuacji zgorzeleccy włodarze "jedzą projektantowi z ręki" (koszt samego "wspaniałego" projektu wzrósł 4x do miliona zł)! Zabrano się do tematu NIEPROFESJONALNIE i teraz są tego konsekwencje! Czemu nie pomyślano o partnerstwie publiczno-prywatnym?, nie nawiązano współpracy ze stroną niemiecką?, skutecznie i wytrwale nie szukano potencjalnego inwestora, dlaczego nie ogłoszono konkursu na projekt architektoniczno-urbanistyczny?
Oczywistością jest to, że ta inwestycja musi być rozsądnie poprowadzona. Jednak powtórzę jeszcze raz - sprawa potoczyła się tradycyjnie jak to w naszym kraju - partyzancko i "na chybcika"... niestety.
Nie jest jeszcze za późno na naprawę błędów przez burmistrza, jednak musi podjąć zdecydowane i natychmiastowe działania. Mam też nadzieję, że mieszkańcy Zgorzelca nie uwierzą przeciwnym tej inwestycji "społecznym pragmatykom",którzy chcą tak naprawdę na tej sprawie zbić, kolejny już raz, jedynie kapitał polityczny.

Kiedy przewidziana jest ta debata, jaki ma mieć charakter i czy będzie miała charakter otwarty?

100% zgody.

jest to nawet oczywistą oczywistością, ale kto to rozsądnie poprowadzi?
masz jakieś typy?

z tego co wiem debata odbędzie się podczas sesji rady miasta i będą w niej uczestniczyli wyłącznie radni, jednak widzowie jak najbardziej mogą być jej świadkiem.

Stara hala na siebie nie zarabia, nowa tym bardziej nie zarobi. Utopiona kasa, zeby sfinansowac te fanaberie cale miasto zostanie objete platna strefa parkowania.