Co na to Zgorzelec? / Smietniki tylko dla psów/ ale nie tylko.
http://tinyurl.com/rvyk7
http://labradory.info/portal.php

Czemu nie, a może tak więcej koszy na śmieci na całym mieście, czasami trzeba się sporo nachodzić żeby taki znaleźć.

Odgrzewacie temat? M.in. w watku "czystość i porzadek w miescie"?
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?p=16267#16267
Proszę bardzo!
A przy okazji przyczynek do dyskusji w temacie Miss:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?p=16290#16290
- jak to w Polsce WSZYSTKO moze byc na NIE....
poczytajcie komentarze do tego linka w Warszawki.
Jeszcze sie w Polszcze taki nie narodził, co by dogodził...

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 217980.836

Wirtualna Polska donosi: 5,5 tony psich odchodów trafia codziennie na stołeczne trawniki i chodniki. Naszym celem jest przypomnienie właścicielom psów, że sprzątanie po podopiecznych jest ich obowiązkiem - stwierdzili przedstawiciele władz stolicy i Zarządu Oczyszczania Miasta na konferencji w Parku Saskim.

Akcja "Psie sprawy Warszawy" ma na celu także przełamanie bariery wstydu i niechęci wobec sprzątania po psach. Chodzi bowiem nie tylko o względy estetyczne, ale również o zapobieganie chorobom odzwierzęcym szczególnie wśród dzieci - powiedziała rzecznik prasowy Zarządu Oczyszczania Miasta, Iwona Fryczyńska.

Akcja będzie prowadzona wielotorowo. Planowane jest wyemitowanie spotów radiowych i telewizyjnych oraz dołączanie w formie dodatków do niektórych gazet tzw. zestawów higienicznych składających się z papierowej szufelki i torebki.

Zestawy takie, w liczbie 120 tys. będą dostępne w dzielnicowych Wydziałach Ochrony Środowiska, stołecznych lecznicach weterynaryjnych oraz w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami. [color=darkred]Warszawiacy otrzymają też ulotki informujące m.in., że psie odchody można wyrzucać do każdego kosza.[/color]

W szkołach, lecznicach weterynaryjnych i na terenach osiedlowych pojawi się 10 tys. plakatów informujących o ideach akcji. Na trawnikach parków miejskich zamontowane będą tabliczki zachęcające do sprzątania z hasłem: "Ujmij pupila swoją kulturą. Posprzątaj!!!"

Stołeczna Straż Miejska ma wziąć aktywny udział w akcji, poprzez pouczanie właścicieli psów o konieczności sprzątania po podopiecznych. 22 czerwca ma wejść w życie Regulamin o zachowaniu czystości w mieście, który daje Straży Miejskiej prawo ukarania mandatem osób uchylających się od jego przestrzegania.

Jak powiedział zastępca komendanta Straży Miejskiej ds. prewencji Bartłomiej Zieliński, "Straż Miejska będzie starać się poprzestawać na pouczeniach, jednak w razie uporczywej odmowy wykonania zaleceń, możliwe jest ukaranie mandatem w wysokości od 20 do 500 zł."

Akcja "Psie sprawy Warszawy" trwać będzie do końca czerwca. Jej koszt to 120 tys. zł., które wyłożyło Biuro Ochrony Środowiska Urzędu m.st. Warszawy. Stołeczna akcja prowadzona jest we współpracy z ogólnopolskim programem edukacyjnym "Z PSEM ZA PAN BRAT", którego celem jest zwiększenie świadomości odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami.

nie chce mi sie tego czytac ale jakis łaciaty śmietnik w kształcie psa stoi na konarskiego

No i (podobno) na terenie Placu/Parku Paderewskiego.
O komentarze nt. tychże śmietników, (w innym temacie) prosi właśnie Prezes firmy od oczyszczania, co jest w stanie protestu obecnie.
(oczywiście -załoga firmy, a nie Prezes -jest w stanie protestu

Z tego artykułu wynika kilka wniosków.
Ale - też i taki, że NIE jest potrzebny jakiś SPECJALNY rodzaj kosza na psie kupki.
WAŻNE, by BYŁ!
Jakikolwiek.
U nas nie ma ŻADNYCH!
Na terenie całego miasta!
Znajdzie się może kilka, kilkanaście(?).
A potrzeba -setek!
I potrzeba potem ich systematycznego opróżniania.

Po co maszyna za tyle kasy, byłem z psm za granicą, a dokładnie we Włoszech, tam wszyscy są nauczeni do sprzątania po swoich zwierządkach, jeżeli polak się nie potrafi nauczyć to niech Policja mu w tym pomoże.

co do naszej policji to im samym by sie przydalo porzadne sprzatanie :!: chyba przydałby sie jakis sanepid, bo z informacji jakie posiadam to w celi nr 1 na oknach wykonanych z PCV "borowiki" rosną bez komentaza, ale sanepid juz dawno ich chyba nie odwiedzal, a moze to uklady : hehe

co do smietnikow w naszym miescie to jak je oproznieja to moze by je takze zamkneli na ten zatrzask, bo wystarczy ze jakis mlotek lekko kopnie w smietnik i wszystko laduje na ziemi :!: :!: :!: :evil:



dzis jechalem do pracy i tak "otwartych" smietikow zauwazylem kilkanascie :!:

Kilka dni temu pod oknami mojego bloku (ul. Sybiraków) powstał wychodek dla czworonogów.
Fajna sprawa!
Tyle tylko, że psy jak wypróżniały się na trawniki i do piaskownicy, tak robią to dalej, oczywiście za jawnym przyzwoleniem ich właścicieli.
Myślę, że przydałaby się interwncja odpowiednich służb. Wcześniej właściciel psa tłumaczył, że niby gdzie ma się załatwić jego pupil.
Ciekawee jakie wytłumaczenie znajdzie zastosowanie w obecnej sytuacji, gdy psy robią, to do czego zmusza je natura, na trawnik, dosłownie kilkanaście metrów od psiego WC ?

Co zrobic z psem,ktory wychodzi z bloku nawet na smyczy i kuca przy pierwszym trawniku i zaczyna sie zalatwiac? mam go za przeproszeniem z wiszaca kupka niesc do "psiego wc" czy mam sobie zamontowac w domu psia kuwete?

Też mnie zawsze zatanawiał taki przypadek...

Chyba jednak najlepsze rozwiązanie to szufelka na kupki i torebki(papierowe).

Ktos kto wymyślił te "wc" dla psów, niech jeszcze wymyśli jak mam zmusic mojego psa żeby własnie tam zrobił to co ma zrobić..bez trawy?Mój wchodzi w jak najwieksza trawę żeby sie załatwic..nie wiem moze w tym spososbem "chowa" to co zrobi?? hehe Dobrze, że koło mojego osiedla są "łąki' na które moge z nim iść.

koszenie twawników miejskich należy do obowiązków MPGK, gdzieś się tu na forum prezes udzielał, ale już zaprzestał

Mam psa. Więc wiem (raczej) co mówie. Choć nie zawsze, i zapominam czasami wypić szklanki wody(przed), zamiast pisać na Forum....

Psa można do tego przyuczyć. Tak,wiem.nie jest to łatwe.i zalezy od psa. ja bym to zrobił tak:
gdy przychodzi czas na "psa" (wiadomo o czym piszę)
wyjśc z piesem w okolicę WC.
własciciel, który zna swego pupila, rozpozna, kiedy nadeszła pora na "psa" . Szybciutko wtedy do WC. Przymus zrobi swoje, i piesek nie bedzie czekał na inna okazje.
I koniecznie "po" -sowita nagroda.
Za trzecim razem- powinno być juz po kłopocie.
Gdzieś juz czytałem na forach (psich) o sposobach uczenia piesków zachodzenia do WC.
a tak wygląda WC przy Szymanowskiego w Parku.

Prawda,ze ładnie?
tylko dlaczemu wejście jest od frontu?

Ładnie i sprzątane na bieżąco , szkoda, że zbliżenia nie ma